Rzecznik Łapiński: nic by się nie stało, gdyby Ochojska i Traczyk-Stawska weszły do Sejmu
Nic by się nie stało, gdyby Janina Ochojska i Wanda Traczyk-Stawska zostały wpuszczone do Sejmu, gdy chciały odwiedzić protestujących niepełnosprawnych i ich rodziców – powiedział w poniedziałek, 22 maja, rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński w Radiu TOK FM.
Rzecznik był pytany o ocenę odmowy wpuszczenia do Sejmu Janiny Ochojskiej i Wandy Traczyk-Stawskiej.
- W takich sytuacjach każdy, kto podejmuje taką decyzję, powinien rozważyć także koszty polityczne, społeczne takiej czy innej decyzji, czy wpuszczenie pani Janiny Ochojskiej i pani Wandy Traczyk zagrażałoby bezpieczeństwu, czy w jakiś sposób stawiało w trudnej sytuacji instytucję Sejmu. Chyba nie – mówił Łapiński.
Pytany, czy marszałek Sejmu Marek Kuchciński popełnił w takim razie błąd, nie wpuszczając obu pań do Sejmu, zaznaczył, że nie chce recenzować działań marszałka.
- Myślę, że nic by się nie stało, jakby obie panie spokojnie weszły do Sejmu i spotkały się z osobami protestującymi – powiedział.
Wówczas dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka, zapytany przez dziennikarzy o to, jakie zagrożenie stanowią Wanda Traczyk-Stawska, czy Janina Ochojska, którym uniemożliwiono spotkanie z protestującymi, odpowiedział:
- Sytuacja jest specyficzna, trwa akcja protestacyjna na terenie kompleksu sejmowego i musimy się do niej dostosować.
Pytany o planowaną wizytę u protestujących byłego prezydenta Lecha Wałęsy zaznaczył, że ma nadzieję, iż Wałęsa przy okazji „powie co jako prezydent podczas swojej pięcioletniej kadencji zrobił dla osób niepełnosprawnych”.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- „Matki pingwinów”. Dostaliśmy dużo, ale serialami nie rozwiąże się systemowych problemów
- Warszawa wspiera osoby w kryzysie psychicznym
- Znamy wyniki rekrutacji do programu pilotażowego MEN
- Aktywnie szukaj pracy z Centrum Integracja Warszawa
- Incluvision: Połączmy się! Wirtualne Targi Pracy – wydarzenie wspierające inkluzywność na rynku pracy
Komentarz