Krótki poradnik turnusowicza...
...czyli jak przygotować się do wyjazdu na pobyt rehabilitacyjny.
Turnus i termin wybrane, pokój zarezerwowany. Już lada dzień jedziecie na turnus rehabilitacyjny. Nie dajcie się „reisefieber”. Pomożemy Wam dobrze się do tego przygotować :)
Zestaw obowiązkowy
Mimo że ośrodek, do którego się wybieracie oferuje Wam super warunki, w pełni wyposażone pokoje z łazienką, a pomimo wyżywienia także aneksy kuchenne, to w Waszej walizce muszą znaleźć się rzeczy bez których ani rusz. Obojętne, gdzie się wybieramy w naszym bagażu wylądować musi strój kąpielowy, klapki, okularki, czepek i dodatkowy ręcznik na basen. Ponadto kilka zestawów luźnych ubrań sportowych i wygodne buty. Zawsze przydadzą się także kurtka przeciwdeszczowa, buty na niepogodę i parasol. Latem warto zaopatrzyć się w czapkę z daszkiem, krem z filtrem UV oraz coś przeciw komarom i kleszczom. To szczególnie ważne gdy okolica sprzyja spacerom na łonie przyrody. Czy to lato czy zima ważnym elementem są okulary przeciwsłoneczne. Zawsze warto mieć przy sobie domową apteczkę z lekami przyjmowanymi na stałe i z tymi na wszelki wypadek. Pamiętać trzeba także o rozrywce. Zabierzcie ze sobą piłkę, zabawki, gry książki, na które nie mieliście czasu w ciągu roku.
Rehabilitacja na najwyższym poziomie
Pamiętajcie, że aby jak najlepiej dobrać zabiegi i terapie na pierwszej wizycie należy przedstawić jak najbardziej dokładną dokumentację medyczną naszego schorzenia. Dlatego tak ważne jest, abyście zabrali ze sobą oryginały np. wyników badań, wypisów ze szpitala, opisów zdjęć rtg czy rezonansów magnetycznych, opinii i zaleceń lekarskich.
Zabawy, hulanki, swawole
Rodzice pamiętajcie, że mimo iż Wasze dzieci biorą udział w turnusowych zajęciach animacyjnych, to nadal pozostają pod Waszą opieką. Poza zajęciami terapeutycznymi to Wy musicie mieć na nie oko i bacznie śledzić każdy ich ruch. Podobnie na basenie. Poza wyznaczonymi godzinami rehabilitacji to Wy ponosicie za maluchy wyłączną odpowiedzialność, dlatego nie zostawiajcie ich samych.
Mobilki, jak tam ścieżka na Polanikę?
Przed wyjazdem sprawdźcie koniecznie dokładną trasę dojazdu do ośrodka czy uzdrowiska, aby nie spóźnić się na pierwsze badanie pacjenta. To szczególnie ważne zarówno z punktu widzenia organizacyjnego, jak i zaplanowania dnia przez innych pacjentów. Jeśli Wy się spóźnicie, cała machina będzie musiała zostać zreorganizowana. Warto także sprawdzić, jakie są możliwości zaparkowania samochodu na czas turnusu. Czy parking jest płatny? Czy jest bezpiecznie? Jak daleko są miejsca parkingowe od obiektu? I najważniejsze, czy na czas rozładowania i zapakowania bagaży można podjechać pod budynek.
Podróżować to żyć – H. Ch. Andersen
Mając w pamięci to, że weekendy wolne są od zabiegów rehabilitacyjnych, na kilka dni przed wyjazdem na turnus warto rzucić okiem na mapę i poznać okolicę, w jaką się wybieracie. Co ciekawego można zobaczyć? Gdzie się wybrać? Czy lepiej wcześniej kupić bilety on line? Jakie są w tym czasie ciekawe lokalne wydarzenia, może warto w nich wziąć udział? Ważnym bagażem jest zatem także mały plecak, do którego można zapakować najpotrzebniejsze rzeczy na jednodniową wycieczkę.
Pilne potrzeby i drobne zachcianki
Nie ma znaczenia, czy jedziecie na turnus sami czy z dzieckiem – dowiedzcie się gdzie jest najbliższy sklep spożywczy. Może warto zrobić sobie wcześniej zapas wody mineralnej lub przegryzek? ;) Obowiązkowymi punktami są także najbliższe bankomat, apteka i ewentualnie przychodnia.
Pobyt z pupilem
Wiele ośrodków zgadza się na przyjazd ze zwierzętami domowymi, w tym oczywiście i Polanika. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach i o tym, że nie każdy lubi towarzystwo zwierząt. Po pierwsze pobyt ze zwierzakiem jest możliwy za dodatkową opłatą wskazaną w cenniku i wcześniejszym poinformowaniu recepcji. Zakwaterowanie gości ze zwierzętami możliwe jest często jedynie w wyznaczonych pokojach. Psy muszą być wyprowadzane na smyczy i w kagańcu, pod opieką właściciela bądź osoby upoważnionej. Obowiązuje bezwzględny zakaz wprowadzania zwierząt do restauracji, jadalni, kawiarni oraz do stref rehabilitacji czy basenowej. Ponadto właściciele zwierzaków są zobowiązani do sprzątania nieczystości pozostawionych przez nie na terenie oraz w otoczeniu ośrodka.
Tak przygotowani możecie spokojnie wyruszyć w podróż na turnus rehabilitacyjny. Pamiętajcie też, żeby nie bać się, że tam gdzie jedziecie nikogo nie znacie. Turnusy rehabilitacyjne to nie tylko okazja do poprawy zdrowia, ale także miejsce, gdzie zawiera się nowe przyjaźnie, dzieli się podobnymi problemami i wzajemnie motywuje do uśmiechu :)
Do zobaczenia na turnusie!
Komentarz