Pjongczang: Krężel 8., Sikorski 15. w zjeździe
W alpejskim centrum igrzysk w Pjongczangu rozegrany został zjazd, czyli najszybsza w alpejskich konkurencji. Od zawsze budził emocje, nie inaczej było i tym razem. Najszybsi zawodnicy osiągali prędkość blisko 100 km/h. Nasi reprezentanci stawiają bardziej na konkurencje techniczne, na które przyjdzie kolej w następnych dniach.
Maciej Krężel z przewodniczką Anną Ogarzyńską, startujący w grupie B3 (zawodników niewidomych i niedowidzących) ukończyli przejazd na ósmym miejscu w grupie dziesięciu startujących. Dwóch zawodników nie ukończyło przejazdu. Złoto trafiło do utytułowanego kanadyjskiego paraolimpijczyka Maca Marcoux.
- Zjazdu nie jeździmy zbyt często – mówi Anna Ogarzyńska. – Nie mamy okazji go trenować, ale na pewno było to dobre przetarcie.
Podobnego zdania jest Maciej Krężel, który nie kryje, że do dużych prędkości trzeba się przyzwyczaić.
- Zawsze są wątpliwości – podkreśla. – Mamy do czynienia z dużą prędkością, a trzeba pamiętać, że to był pierwszy zjazd w sezonie, który nam się udało pojechać. Doświadczenie innych zawodników przeważa i dominuje.
Blisko wywrotki
Igor Sikorski startujący na monoski zajął piętnastą pozycję w kategorii zawodników siedzących, ale mogło być dużo lepiej. Pod koniec przejazdu, gdy mógł myśleć o uplasowaniu się w pierwszej ósemce, Igor nie utrzymał równowagi i niemal się wywrócił. Trzeba jednak dodać, że szybko się pozbierał i dotarł na metę z 7 sekundami straty do Andrew Kurki, który zgarnął złoty krążek dla reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
- Jechało mi się bardzo dobrze, ale pod koniec jakaś nierówność mnie podbiła w skręcie, przytarłem biodrem i wytraciłem całą prędkość. Prawie się zatrzymałem – tłumaczy Sikorski. – Moim marzeniem byłoby zmieścić się w pierwszej ósemce. To byłby olbrzymi sukces.
W niedzielę supergigant, czyli konkurencja, w której nasi zawodnicy są zdecydowanie bardziej doświadczeni.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz