Po raz pierwszy w Europie polscy chirurdzy przeszczepili nerwy kulszowy od zmarłego dawcy
Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu od zmarłego dawcy przeszczepili nerwy kulszowy policjantowi rannemu w ubiegłym roku w strzelaninie w Wiszni Małej. Taki zabieg rekonstrukcji uszkodzonego nerwu kulszowego został przeprowadzony po raz pierwszy w Europie.
O wynikach operacji poinformowano w środę, 28 lutego, podczas konferencji prasowej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
Ranny policjant, który miał ranę postrzałową biodra przeszedł łącznie dwie operacje. Pierwsza, która odbyła się 11 grudnia ubiegłego roku, polegała na oczyszczeniu rany postrzałowej, usunięciu odłamków kości udowej oraz wszczepieniu endoprotezy stawu biodrowego.
8 lutego odbył się drugi zabieg – nowatorska rekonstrukcja nerwu kulszowego. Nerw obwodowy został pobrany od zmarłego dawcy. Nerw dawcy został wszyty techniką mikrochirurgiczną. To pierwsza tego typu operacja w Europie.
W nocy z 2 na 3 grudnia 2017 r. w miejscowości Wisznia Mała (Dolnośląskie) doszło do strzelaniny pomiędzy policjantami a przestępcami. Podczas próby włamania przez napastników do bankomatu jeden z policjantów został śmiertelnie postrzelony, a trzech odniosło obrażenia. Doszło do wymiany ognia, w wyniku której zginął także przestępca, strzelający do funkcjonariuszy z broni maszynowej. Dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych.
Komentarze
-
Dlatego mając na względzie fakt, że na co dzień antyterroryści bronią nas, to my chociaż "od święta" powinniśmy im pomóc, szczególnie jeśli wsparcia wymaga poszkodowany Mateusz (operowany powyżej) walczący o zdrowie. Stąd organizowany 23.03.2018 charytatywny piknik w Wałbrzychu "10 strzałów dla Mateusza" na strzelnicy przy ul. Żelaznej. Szczegóły na fb pod adresem https://web.facebook.com/events/147213519292129/. Do organizacji akcji wsparcia dołączyły związki zawodowe Policjantów. Impreza otwarta dla wszystkich zainteresowanych, zwykłego "Kowalskiego" czy "Nowaka" także, a może i przede wszystkim. Dorośnijmy w końcu. Pracujemy, bawimy się, troszczymy się o własny dom, chodzimy w miejscach publicznych. We wszystkich tych miejscach możemy potencjalnie być ofiarami napaści. Do kogo będziemy się zwracać o pomoc? Jak zabraknie takich ludzi jak Mateusz, który był w pierwszej linii konfrontacji z uzbrojonymi przestępcami, kto nam zostanie? Nie napiszę, że pomoc to nasz obowiązek, ale każdy powinien rozważyć swoje możliwości wsparcia tego antyterrorysty.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz