Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Rodzice bez składek? Efekt: minimalna emerytura. Powstał apel, by to zmienić

06.02.2018
Autor: Beata Dązbłaż, fot. sxc.hu
Sterta groszy, w tle licząca je osoba

Składki na ubezpieczenie społeczne dla osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne, czyli rezygnujących z pracy, by opiekować się dziećmi z niepełnosprawnością, odprowadzane są tylko do uzyskania minimalnego okresu składkowego – 20 lat dla kobiet, 25 lat dla mężczyzn. Oznacza to dla nich w przyszłości uzyskanie minimalnych emerytur. Powstała petycja, by to zmienić.


Dla osób zatrudnionych, które nie muszą rezygnować z pracy, by opiekować się dzieckiem z niepełnosprawnością, składki na ubezpieczenie społeczne odprowadzane są do momentu przejścia na emeryturę.

- Moja córka Małgosia ma 11 lat i mózgowe porażenie dziecięce – mówi Angelika Suśniak. – Wymaga stałej opieki i codziennego wsparcia w nauce i rehabilitacji. Żeby jej to zapewnić, zrezygnowałam z pracy i od siedmiu lat przebywam na świadczeniu pielęgnacyjnym. Jednak od kilku miesięcy nie jestem objęta ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym, bo posiadam wymagane 20 lat okresu składkowego.

Nie zgadzasz się? Podpisz apel

Angelika Suśniak podkreśla, że w tej samej sytuacji są wszyscy rodzice i opiekunowie dzieci i dorosłych osób z niepełnosprawnością, którzy całodobowo wykonują ciężką pracę w domu.

- Przy minimalnym okresie składkowym grożą nam głodowe emerytury! Jesteśmy karani za to, że zdrowie naszych bliskich wymagało rezygnacji z zatrudnienia. Praca opiekuńcza jest pracą! Trudną, odpowiedzialną, chwilami wyczerpującą pracą, która powinna uprawniać do godziwej emerytury – mówi.

Zachęca do podpisania apelu do premiera Mateusza Morawieckiego oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej.

Komentarz

  • teresaludwin@wp.pl
    Terka
    07.02.2018, 10:23
    Wszystko dobrze, a ja mam powiedzieć jako pracująca matka córki na wózku inwalidzkim i stale pogarszającym się jej stanem zrowia? pracuję za niewielkie pieniądze i łączę z wielkim wysiłkiem i trudem opiekę nad córką, która od wielu lat jest cewnikowana, operowana i walcząca o swoje życie. Czy do mojej malutkiej emerytury nie trzeba mi doliczyć 30 lat opieki nad swoim ciężko chorym dzieckiem. Jedne matki chciałyby większych emerytur, ale i te drugie pracujące też to chciałyby. A może podnieść zasiłek pielęgnacyjny dla tych ciężko chorych? trzeba napewno szukać sprawiedliwych rozwiązań, bo nasze państwo nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas