Strefy czystego transportu – jak będzie z wjazdem do centrum miasta samochodem spalinowym?

Senat przyjął bez poprawek Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Senatorowie nie przywrócili w niej zapisu o opłatach za wjazd do centrum miasta pojazdem z silnikiem spalinowym. Opłatą o wysokości 30 zł. mieli być objęci także posiadacze kart parkingowych. Zamiast tego rozwiązania, samorządy będą mogły wprowadzić na swoim terenie tzw. strefy czystego transportu.

Sporny pomysł o opłaty

„W moim mieście Krakowie wiele szpitali umiejscowionych jest w centrum miasta, również przychodnie lekarskie, poradnie rehabilitacyjne, biura urzędu miasta. Musimy tam dojechać i też chcemy żyć i uczestniczyć w życiu publicznym. Jesteśmy osobami poszkodowanymi przez los, a teraz mamy być poszkodowani przez przepisy nie do końca przemyślane” – skomentował jeden z naszych Czytelników pomysł wprowadzenia opłat za wjazd do miasta.

Inny Czytelnik wyliczył, że na pokrycie kosztów wynikających z ich wprowadzenia, musiałby wydawać miesięcznie 700 zł. Nie brakuje jednak zwolenników wprowadzenia opłat za wjazd samochodem spalinowym do centrum miasta:

„Transport publiczny w miastach powinien być darmowy dla wszystkich osób niepełnosprawnych również w stopniu umiarkowanym i lekkim, jeśli dotyczy narządu ruchu. Co do samochodów to za wjazd do centrów miast powinni płacić wszyscy, bo każdy samochód truje i zabiera miejsce bez względu czy należy do osoby pełnosprawnej czy niepełnosprawnej” – stwierdził Czytelnik Paweł.

Ostatecznie kontrowersyjny pomysł opłat za wjazd do centrum – usunięto z ustawy na etapie prac w komisji sejmowej i już go nie przywrócono. Zamiast tego znaleziono inne rozwiązanie.

Powstaną strefy czystego transportu?

Zasadnicze pytanie jest takie: czy dalej będzie można wjeżdżać do centrum miasta zwykłym samochodem spalinowym? Okazuje się, że… niekoniecznie.

Po wprowadzeniu w życie Ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, miasta będą mogły ustanawiać tzw. strefy czystego transportu.

W tego typu strefach będą mogły się przemieszczać:

• jedynie auta napędzane energią elektryczną, wodorem lub gazem ziemnym (nie LPG!),
• samochody mieszkańców czystych stref,
• pojazdów służb,
• autobusów szkolnych i zeroemisyjnych.

Na tej liście nie znalazły się samochody kierowane przez posiadaczy kart parkingowych.

Ustawodawca pozostawia władzom poszczególnych miast „wolną rękę” w tworzenie stref czystego transportu. Jak to będzie wyglądać? Przykładowo, władze stolicy będą mogły ustanowić na terenie dzielnicy Śródmieście strefę czystego transportu, co oznaczać będzie zakaz wjazdu samochodów spalinowych, również tych kierowanych przez osoby z niepełnopsrawnością.

Ustawa o elektromobilności ma wkrótce trafić do prezydenta.