Wjazd do centrum tylko autem elektrycznym. Czy obostrzenie powinno dotyczyć posiadaczy kart parkingowych?
Nawet 30 zł dziennie – tyle miał wkrótce kosztować wjazd do centrum miasta samochodem innym niż elektryczny, napędzamy wodorem lub gazem ziemnym. Tak przewidywała pierwotna wersja projektu ustawy o elektromobilności. Z opłat nie były wyłączone osoby z niepełnosprawnością. „Samochód to moje nogi” – protestuje nasz Czytelnik, który wyliczył, że miesięcznie za dojazd do pracy musiałby zapłacić ok. 700 zł.
Projekt ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych, który 5 stycznia 2018 r. został skierowany do pierwszego czytania w Sejmie, zakłada możliwość powstania stref czystego transportu w obszarach zwartej zabudowy i koncentracji budynków użyteczności publicznej. Sam pomysł nie jest zły, w czym zatem leży problem?
Parkowanie w strefie czystego transportu miałoby być odpłatne, maksymalnie mogłoby kosztować 30 zł za dzień, jak przewiduje projekt ustawy. Wylicza ona także – prócz samochodów ekologicznych – pojazdy instytucji, które byłyby zwolnione z tej opłaty. Są to np.: policja, autobusy szkolne, BOR, karetki czy zarządcy dróg. Wśród zwolnionych z opłat nie znaleźli się posiadacze karty parkingowej. Co to oznacza?
700 zł miesięcznie za dojazd do pracy
- Samochód to moje nogi, codziennie dojeżdżam do pracy w centrum Warszawy ok. 15 km, parkuję na „kopercie”. Jakiekolwiek zawirowania pogodowe nie pomagają mi w dojeździe. Mam nawet rezerwowy, dość stary już samochód, utrzymywany tylko po to, bym w razie awarii pierwszego auta mógł dotrzeć do pracy – mówi nasz Czytelnik, poruszający się na wózku w wyniku czterokończynowego porażenia. – To zapewnia mi komfort i mobilność, bo chcę być aktywny i chcę pracować – dodaje.
Wyliczył, że gdyby codziennie płacił za parkowanie ok. 30 zł, w skali miesiąca poniósłby koszt ok. 700 zł.
- To kwota nieosiągalna dla większości osób z niepełnosprawnością – zaznacza. – Trzeba pamiętać, że przeważająca ich część ma niższe dochody. Utrudnienia mogłyby dotknąć także rodziców dzieci z niepełnosprawnością dowożących ich do szkoły czy na rehabilitację.
Projektowana ustawa ureguluje funkcjonowanie rynku paliw alternatywnych w transporcie, szczególnie w odniesieniu do energii elektrycznej i gazu ziemnego.
AKTUALIZACJA 11.01, GODZ. 19:05
Projektem zajęły się sejmowe komisje. Posłowie znieśli opłatę za wjazd do centrum, jednak wciąż do stref czystego transportu nie będą mogły wjechać samochody inne niż wymienione wyżej, czyli elektryczne, napędzane wodorem lub gazem ziemnym.
Czy osoby posiadające kartę parkingową powinny mieć możliwość wjazdu do stref czystego transportu w centrach miast? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Napisz nam o tym w komentarzu pod artykułem!
Komentarze
-
Marek
19.07.2018, 09:31Dla inwalidów bez płatnie !!!!!!!!!!!!odpowiedz na komentarz -
Karol
21.04.2018, 21:13Wszyscy powinni placic jednakowo bez wzgledu na to ile zarabiaja dlaczego ktos moze wjechac a ja mam placic oczywiscie pomijam osoby niepelnosprawne ktore maja problemy z chodzeniem ale tez nie zwalniam ich z tego by jezdzic samochodem za 500zl z ktorego bedzie sie kopcic i beda wyciekac olejeodpowiedz na komentarz -
osoby niepełnosprawne powinny mieć nieograniczone możliwości wjazdu do centrów miasta a tym bardziej o napędzie elektrycznym jak i innymi pojazdami czy tak wiele nas jest?
16.01.2018, 13:10to zakrawa na skandal jeżeliposłowie zapominaja oniepełosprawnych i nie biorą pod uwagę z jaką się borykają dajcie nam odetchnąć od problemówodpowiedz na komentarz -
Tak
13.01.2018, 14:19Wszyscy powinni równo płacić, posłowie, ministrowie i pozostali - sprawni i mniej sprawni,odpowiedz na komentarz -
PISMO DO RZECZNIKA NIEPELNOSPRAWNYCH
12.01.2018, 19:37PANIE RZECZNIKU W ZWIĄZKU Z TWORZENIEM STREF CZYSTEGO POWIETRZA PROSZE PAMIETAC O OSOBACH NIEPEŁNOSPRAWNYCH W MOIM MIESCIE KRAKOWIE WIELE S ZPITALI UMIEJSCOWIONYCH JEST W CENTRUM MIASTA ,RÓWNIEZ PRZYCHODNIE LEKARSKIE ,PORADNIE REHABILITACYJNE ,BIURA URZEDY MIASTA MUSIMY TAM DOJECHAC I TEZ CHCEMY ZYC I UCZESTNICZYC W ZYCIU PUBLICZNYM,JESTESMY OSOBAMI POSZKODOWANYMI PRZEZ LOS ,A TERZ MAMY BYC POSZKODOWANI PRZEZ PRZEPISY NIE DO KONCA PRZEMYSLANE,PROSZE O INTERWENCJE W NASZEJ OBRONIE .UPRZEJMIA DZIEKUJE W IMIENIU NIEPELNOSPRAWNYCHodpowiedz na komentarz -
Kulawy...
12.01.2018, 14:15To ja jako osoba poruszająca się wyłącznie na wózku inwalidzkim (zaznaczam wyłącznie) mam do pracy zapierdzielać 6 km na wózku nie ważne czy -20 czy +30, a posłowie i inna banda będzie się wozić po mieście i jeszcze rozbijać. A gdybym miał korzystać z komunikacji miejskiej to w dalszym ciągu z tym jest bardzo kiepsko w naszej kochanej Polsce. 2 sprawa, że często osoba na wózku musi nadrobić dodatkowy dystans, często dwa lub trzy razy dłuższy niż osoba chodząca (bariery architektoniczne). Tak więc wszystkich przeciwników proszę o przemyślenie swoich wypowiedzi. Albo mam inny pomysł, może się zamieńmy, wtedy na pewno nie będziecie tacy mądrzy - daje głowę.odpowiedz na komentarz -
Wjazd do miasta
12.01.2018, 13:51Jak w artykule zostało "samochód to moje nogi", tak jest też moja sytuacja, w momencie gdy nie bedę mogła wjechać do miasta zostanę zamknięta na własnym osiedlu i w jego okolicy. Jak można ludzi niepełnosprawnych pozbawiać takiego prawa. Nie dość , że muszą walczyć z NFZ o możliwość leczenia, o zniżkę na zakupu niezbędnych środków do lepszego życia z dostosowaniem budynków architektonicznych i wieloma innymi sprawami, to jeszcze chce się im odebrać taką przyjemność jak pójście do kina, do restauracji czy sklepu które są zlokalizowane właśnie w mieście. Jestem zbulwersowana czy to oznacza że depresja na którą m.in. cierpię ma się jeszcze bardziej pogłębić i tak nie mogę sobie poradzić z dotychczasowym życiem, a co będzie jak zostanę ubezwłasnowolniona w taki jeszcze sposób.odpowiedz na komentarz -
Wjazd do centrum tylko autem elektrycznym. Czy obostrzenie powinno dotyczyć posiadaczy kart parkingowych?
12.01.2018, 11:49Posiadacze kart parkingowych powinni wjeżdżać za darmo,to są moje nogi.odpowiedz na komentarz -
Dlaczego osoby z kartą parkingową mają być zwolnione z opłaty ? Niektórzy ludzi z karta nie maja problemów z poruszaniem.To widać jak wysiadają ze swoich aut także wsiadają aut . A karty parkingowe miały być dla ludzi którzy mają problemy z poruszaniemodpowiedz na komentarz
-
Marcin i Paweł jest za równością? No to niech sobie obetną przykładowo nogi i przejdą na rętę socjalna. Bez nogi oraz renta socjalna rozjaśnia sie w głowie.odpowiedz na komentarz
-
Rząd założył wzrost gospodarczy na poziomie 3,8 proc. i średnioroczną inflację w wysokości 2,3 proc. oraz deficyt sektora finansów publicznych w 2018 r. w wysokości 2,7 proc. PKB. Przewidziano wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz wzrost emerytur i rent w wysokości 6,3 proc., wzrost spożycia prywatnego w ujęciu nominalnym o 5,9 proc. W tzw. budżecie środków europejskich na rok 2018 ustalono, że jego dochody wyniosą 64,8 mld zł, wydatki 80,2 mld zł, a deficyt 15,5 mld zł.odpowiedz na komentarz
-
dlaczego tylko CNG? dlaczego nie LPG?
11.01.2018, 18:55Czyżby jednak nie chodziło o ekologię lecz o nabicie kasy taksówkarzom i MPK?odpowiedz na komentarz -
Jak wszyscy, to wszyscy. Dojazd może przecież dofinansować zakład pracy, a jeśli nie dofinansuje, to do kosza z takim śmieciowym pracodawcą.odpowiedz na komentarz
-
Transport publiczny w miastach powinien być darmowy dla wszystkich osób niepełnosprawnych również w stopniu umiarkowanym i lekkim jeśli dotyczy narządu ruchu. Co do samochodów to za wjazd do centrów miast powinni płacić wszyscy bo każdy samochód truje i zabiera miejsce bez względu czy należy do osoby pełnosprawnej czy niepełnosprawnej.odpowiedz na komentarz
-
"Nawet 30 zł dziennie może wkrótce kosztować wjazd do centrum miasta samochodem innym niż elektryczny, napędzamy wodorem lub gazem ziemnym". Ale nie mówimy tutaj o osobach tylko po jazdach. Jestem za tym projektem, aby po mieście jeździły tylko pojazdy mniej trujące powietrze i nie interesuje mnie czy takim pojazdem jedzie zdrowy czy niepełnosprawny, bo to auto emituje spaliny a nie osoba. Kup samochód elektryczny czy na CNG i unikniesz opłaty. Przynajmniej w tej ustawie traktuje się wszystkich na równo i już widać, że niektórym to już przeszkadza.odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- „Matki pingwinów”. Dostaliśmy dużo, ale serialami nie rozwiąże się systemowych problemów
- Warszawa wspiera osoby w kryzysie psychicznym
- Znamy wyniki rekrutacji do programu pilotażowego MEN
- Aktywnie szukaj pracy z Centrum Integracja Warszawa
- Incluvision: Połączmy się! Wirtualne Targi Pracy – wydarzenie wspierające inkluzywność na rynku pracy
Dodaj komentarz