Trudne tematy: o prawach zwierząt
Louis Leakey to kenijski archeolog i paleoantropolog pochodzenia brytyjskiego, żyjący w latach 1903-1972 ubiegłego wieku. Całe swoje życie poświęcił badaniom przodków człowieka – małpom człekokształtnym. Współpracował z trzema niezwykłymi kobietami – Jane Goodal, Dian Fossey i Birute Galdikas, nazywanymi Aniołami Leakeya. O pasji badawczej tych kobiet i ich wielkiej miłości do zwierząt opowiada, też z pasją, Dorota Suder.
Brytyjka Jane Goodal była nietuzinkową osobą. Szympansy obdarzyła miłością i dowiodła, że zwierzęta te nie kierują się wyłącznie instynktem, ale też myślą i posiadają uczucia. Na jej osobowość, zalety serca oraz życiową pasję zwrócił uwagę profesor Louis Leakey i powierzył odpowiedzialną naukową misję obserwowania społeczności szympansów w Tanzanii. Jane była oddana temu, co robi, dobra i cierpliwa. Jej obserwacje często rozciągały się na całe dni. Podpatrywała życie, zachowania i reakcje szympansów, ukrywając się w gęstych zaroślach drzew. Wszystkie spostrzeżenia, uwagi i wnioski sumiennie notowała w prowadzonym przez siebie dzienniku, tak by szympansia brać stała się dla innych tak samo bliska jak dla niej.
Z czasem zwierzęta zorientowały się, że nie są same i że jest jeszcze ktoś na ich terenie. Jane poznawała je spokojnie, cicho, delikatnie, rozsądnie, okazując im przy tym szacunek i starając się nie zakłócać rytmu ich życia. Dlatego pewnego dnia jeden z obserwowanych szympansów, zwany przez badaczkę Davidem Siwobrodym, z własnej woli do niej podszedł i uczynił powitalny gest, który kobieta odebrała jako najpiękniejszą nagrodę za jej wytrwałość i niezachwianą wiarę, że szympansy są rozumne i uczuciowe. Każdy następny dzień dostarczał Jane nowych odkryć. Była świadkiem, jak małpy pokonują trudności i radzą sobie w zdobywaniu pokarmu za pomocą własnoręcznie zrobionych narzędzi. Obserwacja ich zabaw, przekomarzań, gestów radości, smutku, złości czy żalu były dla niej najbardziej wartościową lekcją życia!
Dian i jej goryle
Drugim pośród trzech Aniołów profesora Louisa Leakeya była Dian Fossey, pochodząca z Kalifornii. Początkowo zajmowała się terapią dzieci z niepełnosprawnościami, ale ostatecznie za miejsce swego dalszego życia wybrała ruandyjską dżunglę i góry Wirunga, by móc poświęcić się obserwacji goryli górskich.
Z czasem zwierzęta te stały się jej jedyną rodziną. Im lepiej poznawała goryle, tym większe było jej... rozczarowanie ludźmi. Goryle obdarzyła miłością i każdego, kto ośmielił się je skrzywdzić, pragnęła ukarać. Oprawców zwierząt niestety nie brakowało, a wśród ciemiężców byli Pigmeje i kłusownicy. Najbardziej przygnębiającym dla badaczki momentem, który spowodował eskalację jej negatywnych emocji, było znalezienie okaleczonego i martwego goryla – Digita, jej ulubieńca. Od tamtej chwili bez cienia wahania sama wymierzała karę sprawcom, paląc ich szałasy, strasząc bronią i parając się magią, która miała sprowadzić na nich nieszczęście. Kłusownicy w odwecie też próbowali zastraszyć Dian i zmusić do opuszczenia miejsca jej badawczej pracy. Nie było to jednak proste, gdyż zasługi i odkrycia Dian dla światowej nauki były już znaczące i zyskiwały coraz większe grono zwolenników.
Birute od orangutanów
Kolejną nieustraszoną wojowniczką o prawa zwierząt do swobodnego i bezpiecznego życia na wolności była Birute Galdikas, badaczka orangutanów. Naturalnym miejscem zamieszkania tego gatunku małp są tropikalne lasy na Borneo i Sumatrze, dokąd na wiele lat badaczka się przeprowadziła, stając się trybunem tego gatunku, przemawiającym do sumień bezdusznych handlarzy. Birute toczyła też bój z władzami Indonezji o zaprzestanie wycinki lasów, które doprowadzały do śmierci zwierząt i wielu dramatycznych sytuacji, kiedy to samice orangutanów w strachu opuszczały swoje młode i pozostawiały je na pastwę losu. Osierocone młode orangutany, które udało się uratować, Birut przygarniała do stworzonego przez siebie ośrodka. Tam leczyła ich rany fizyczne i emocjonalne oraz czyniła starania, by na nowo przystosowały się do samodzielnego życia w naturalnym środowisku.
Wszystkie trzy Anioły profesora Louisa Laekeya swą niestrudzoną pracą i powołaniem przyczyniły się do odkrycia, że łączy nas z szympansami aż 98,4 proc. podobieństwa w zakresie genetyki! Nie można lekceważyć zwierząt. Choć to istoty słabsze, ich prawa powinny być respektowane.
Dorota Suder z zawodu i powołania jest dyplomowaną pielęgniarką, pracowała na oddziale pediatrycznym, lecz stwardnienie rozsiane nie pozwoliło jej pozostać na tym stanowisku. Od lat jej cały świat to dom i książki, w oparciu o które może pisać artykuły do czasopism i na portale internetowe. Dzięki książkom, ale i z obserwacji świata oraz swojej ogromnej wrażliwości tworzy też wiersze.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz