Zakłady aktywności zawodowej pod lupą PFRON
26 proc. osób z niepełnosprawnością (128 osób), które opuściły zakłady aktywności zawodowej (ZAZ) w 2016 r., podjęło zatrudnienie – w przeważającej większości na otwartym rynku pracy. Tylko 4 proc. spośród opuszczających ZAZ-y znalazło pracę w zakładach pracy chronionej.
To tylko jeden z wniosków, jakie płyną z badania zakładów aktywności zawodowej, które przeprowadził Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych od maja do sierpnia 2017 r. Badaniem zostały objęte wszystkie działające pod koniec IV kwartału ZAZ-y (103), ostatecznie w badaniu ilościowym wzięło udział 95 zakładów.
Są one rozmieszczone w Polsce bardzo nierównomiernie. Najwięcej jest ich w województwie podkarpackim (13), natomiast w woj. pomorskim są tylko dwa zakłady, a w lubuskim – jeden. Ponad połowę funkcjonujących w Polsce ZAZ-ów prowadzą organizacja pozarządowe, pozostałe zaś – samorządy powiatowe i gminne. Najczęstszą działalnością podejmowaną przez ZAZ-y jest catering (44 proc.), rękodzieło artystyczne (33 proc.), usługi pralnicze i sprzątanie (28 proc.).
Praca
W 2016 r. ZAZ-y zatrudniały 5652 osoby, w tym 4166 osób z niepełnosprawnością – stanowiły więc one niemal 74 proc. ogółu zatrudnionych. Większość to osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności (62 proc.). W ZAZ pracuje więcej mężczyzn z niepełnosprawnością (2166 osób), niż kobiet (1834 osoby). Połowa zatrudnionych mieszka z rodzicami lub opiekunami, samodzielnie tylko 12 proc. z nich, 33 proc. z własną rodziną i 4 proc. w domach pomocy społecznej.
Jak wynika z badania, dwie dominujące wśród pracowników niepełnosprawności to choroby psychiczne (40 proc.) oraz niepełnosprawność intelektualna (22 proc.). W ostatnich ośmiu latach zmniejszył się udział pracowników ZAZ z dysfunkcją wzroku, narządu ruchu oraz innymi schorzeniami.
Najliczniej reprezentowaną grupą w ZAZ-ach są osoby w wieku 31-40 lat. Dla co drugiej osoby zatrudnionej w ZAZ jest to pierwsza w życiu praca. Według szacunków przedstawicieli zakładów, średnio ok. 5 na 10 pracowników, którzy go opuścili, nie znajduje zatrudnienia. W porównaniu do pomiaru z 2008 r. odnotowano zwiększenie się zaangażowania ZAZ w udzielanie pozaszkoleniowego wsparcia pracownikom z niepełnosprawnością w celu znalezienia przez nich zatrudnienia na otwartym rynku pracy.
Według przedstawicieli ZAZ, 40 proc. ich uczestników mogłoby podjąć pracę na otwartym rynku, większość z nich jednak wymaga wsparcia innej osoby (asystenta) na stanowisku pracy.
Finanse
Łączne koszty działania 98 ZAZ-ów uwzględnionych w analizie w 2016 r. wyniosły ponad 195 mln zł. 63 proc. kosztów zakładów finansował PFRON, a ok. 27 proc. środków pochodziło ze sprzedaży wyrobów i usług. Pozostałą część kosztów ponosił samorząd lub były to środki własne organizatora.
Najczęściej odbiorcą usług i produktów ZAZ-ów są osoby indywidualne (81 proc.) i firmy z otwartego rynku pracy (76 proc.).
Aż 87 proc. zakładów zgłosiło potrzebę remontu lub modernizacji budynku, w którym się one mieszczą.
W jednym ZAZ zatrudnionych jest średnio 15 osób personelu – najczęściej w oparciu o umowę o pracę. W porównaniu do pomiaru przeprowadzonego w 2009 r. nieznacznie zwiększył się udział osób z wyższym wykształceniem wśród kadry obsługowo-rehabilitacyjnej (z 38 do 41 proc.).
Przeciętny czas oczekiwania na miejsce w ZAZ to 15 miesięcy.
Rehabilitacja społeczno-zawodowa
Najczęściej stosowaną formą rehabilitacji leczniczej w 2016 r. w ZAZ były masaże (72 proc.), fizykoterapia (67 proc.) i kinezyterapia indywidualna (66 proc.). Mniej popularna była kinezyterapia zbiorowa (56 proc.).
Porównując dane z aktualnego badania do tego z roku 2008, znacząco zwiększył się udział ZAZ oferujących szkolenia w obszarze gastronomii oraz bukieciarstwa i dekoracji (2008 r. – 31 proc., 2016 r. – 47 proc.). Zmalał natomiast odsetek zakładów szkolących pracowników z niepełnosprawnością na kursach komputerowo-informatycznych, uprawy i ochrony roślin, a także higieny i produkcji żywności.
Stwierdzono brak w ZAZ-ach jednolitego wzorca Indywidualnego Programu Rehabilitacji (IPR). Prawie wszystkie zakłady posiadały natomiast własny schemat jego tworzenia. Aż 96 proc. uczestników ZAZ-ów posiadała własny opracowany IPR.
Wedle obowiązujących przepisów ZAZ-y są dostępne dla wszystkich osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności, a także dla osób ze stopniem umiarkowanym, u których stwierdzono autyzm, chorobę psychiczną lub niepełnosprawność intelektualną.
Celem badania PFRON było zdiagnozowanie aktualnej sytuacji ZAZ-ów, zdobycie wiedzy o metodach i rezultatach rehabilitacji zawodowej i społecznej osób z niepełnosprawnością, jak również identyfikacja koniecznych zmian, które pozwolą na lepsze funkcjonowanie zakładów.
Szczegółowe rezultaty badania dostępne są na stronie PFRON.
https://www.pfron.org.pl/aktualnosci/szczegoly-aktualnosci/news/badanie-zakladow-aktywnosci-zawodowej/
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz