Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Marzenie o normalnym życiu

30.03.2010
Autor: Piotr Czujowski

Szanowna Redakcjo,
przeglądając strony internetowe w poszukiwaniu pomocy, natrafiłem na Państwa stronę. Postanowiłem napisać o swojej sytuacji. Jestem pewien, że mój przypadek nie jest odosobniony i wielu ludzi podobnych do mnie szuka takiej pomocy.

Jestem mieszkańcem niewielkiej miejscowości w woj. dolnośląskim, gdzie niestety nie znalazłem takiej instytucji jak Państwa organizacja, która daje nadzieję na lepsze jutro. Zdaję sobie sprawę, że Warszawa leży bardzo daleko ode mnie, ale macie doświadczenie i wiedzę na tematy związane z aktywizacją zawodową ludzi niepełnosprawnych. To mnie zmotywowało do napisania tego listu. Jesteście Państwo moją ostatnią szansą na normalne życie, w którym nie będę obciążeniem dla innych.

Jestem wykształcony
Jestem osobą niepełnosprawną z wyższym wykształceniem, która aktywnie szuka pracy, zgodnej  ze swoim wykształceniem lub predyspozycjami. Mam 35 lat. Ukończyłem Uniwersytet Wrocławski z tytułem magistra geografii oraz podyplomowe studium w zakresie ochrony i kształtowania środowiska. Dodatkowo posiadam tytuł technika ekonomisty o specjalności ekonomika i organizacja przedsiębiorstw oraz bankowość.

Niestety mimo całego mojego zaangażowania nie udało mi się samemu znaleźć pracy ani otrzymać odpowiedniego wsparcia od istniejących w środowisku lokalnym instytucji, które wprowadzają programy działania zmierzające do usuwania przeszkód przy zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Niewiele w tym zakresie pomógł mi urząd pracy czy projekt „Trener - program wspomagania zatrudnienia”, którego byłem uczestnikiem (żaden z trenerów w ostatnim czasie nie kontaktował się ze mną), z którym wiązałem duże nadzieje.

Mam dużo chęci i zapału
Pragnę się rozwijać i zdobywać nowe doświadczenia i umiejętności. Nie przeraża mnie ciężka praca ani nowe, nieznane wyzwania. Jedyną przeszkodą jest brak możliwości pokazania, że jako niepełnosprawny, mam duży potencjał, tylko nie mam możliwości, aby go pokazać. Niestety w małej  miejscowości, takiej jak moja, jak się jest innym, to trudniej zrealizować swoje ambicje, aspiracje i pokazać, na co mnie stać jako człowieka i obywatela. Istnieje bowiem bariera w mentalności ludzkiej.

Czuję się traktowany jako osoba gorszej kategorii tylko dlatego, że mam lewostronny niedowład ręki oraz to, że wszystko inne potrafię rekompensować umiejętnością przystosowania się do nowych warunków. Staram się być elastycznym perfekcjonistą, mądrze gospodarując swym czasem. Nigdy nie miałem problemów z opanowywaniem nowych czynności i uważam, że uczenie się czegoś nowego dostarcza satysfakcji oraz podnosi nabyte wcześniej umiejętności, także dostarcza nowej przydatnej wiedzy.

Jestem zaradny i pracowity
Jestem osobą sprawną umysłowo i radzę sobie w różnych sytuacjach. Potrafię jasno, logicznie myśleć i rozwiązywać problemy. Nie mam trudności z przystosowaniem się do nowych,  nieznanych warunków. Umiem obsługiwać komputer (Word, Excel, Outlook) i urządzenia biurowe.

Od września ub. r. jestem administratorem strony www.sport-amator.cba.pl, na której umieszczam informacje sportowe dotyczące sportu amatorskiego. Dużą uwagę przywiązuję do statystycznych opracowań wyników dwóch dyscyplin: piłki nożnej i koszykówki. Opracowując zestawienia statystyczne, korzystam z programu Excel.

Wciąż na swej drodze natrafiam na różnorodne przeciwności, ludzi którzy umyślnie lub nie zmniejszają moje szanse na bycie niezależnym finansowo obywatelem. Nie chcę tu nikogo oskarżać, ale proszę o pomoc. Chcę żyć i pracować jak inni obywatele państwa, a moja niepełnosprawność pozwala mi na to. Niestety nie pozwalają mi na to ludzie. Znalazłem się w takiej sytuacji, że ogarnia mnie poczucie beznadziejności i bezradności. Jestem troszkę rozgoryczony sytuacją, w jakiej się znalazłem. Najbardziej bolesne jest to, że mimo wysiłku, jaki włożyłem w zdobycie wykształcenia, chęci uniezależnienia się od państwa i zabezpieczenia swojej przyszłości, nie jest to możliwe.

Mam pasję i marzenie
Moja pasją są podróże. Samotnie i na rowerze przejechałem pół Polski. Nie poddaję się przeciwnościom i do tej pory osiągałem wytyczone cele. Pozostał jeszcze jeden cel. Znalezienie zatrudnienia.

Pragnę wykonywać pracę, która pozwoli mi samodzielnie zapracować na siebie oraz rozwinąć moje zdolności, umiejętności i wykorzystać w pełni posiadany potencjał. Dlatego cieszę się, że są instytucje takie jak Wasza, wspierające osoby niepełnosprawne. Tylko że jesteście za daleko… Proszę zatem o wszelkie wskazówki, które pozwolą mi zrealizować moje marzenia o normalnym życiu.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas