Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

MŚ w ciężarach: Latus siódmy, pech Hałas-Koralewskiej

06.12.2017
Autor: Adrian Lipiński, fot. Małgorzata Hałas-Koralewska, kadr z filmiku/youtube.com
Małgorzata Hałas-Koralewska

Nadal bez medalu w seniorskiej rywalizacji podczas Festiwalu Sportu w Meksyku pozostają nasi ciężarowcy. Podczas zwartego dnia MŚ na pomoście w hali Gymnasium Juan de la Barrera zaprezentowali się Małgorzata Hałas- Koralewska oraz Wawrzyniec Latus.

W kategorii do 80kg rywalizował Wawrzyniec Latus, który spisał się bardzo dobrze, zaliczając wszystkie trzy podejścia. Rozpoczął od 177kg, a następnie w drugim podejściu poradził sobie z 182kg. Ostatecznie, dzięki zaliczeniu 186kg uplasował się na siódmej pozycji w gronie 25. zawodników.

Aby zdobyć medal należało wyciskać znacznie więcej. Mistrzem świata został Irańczyk Majd Farzin z wynikiem 227kg. Srebro z 222kg wywalczył Xiaofei Gu z Chin, a brąz Abdelkareem Khattab z Jordanii (221kg).

„Najczarniejszy scenariusz”

Duże oczekiwania mieliśmy po starcie Małgorzaty Hałas-Koralewskiej. Polka miała razem z Marianą D'Andreą z Brazylii rywalizować o brąz. Obie zawodniczki zgłosiły ciężar 105kg w pierwszym podejściu, jednak trzykrotnie paliły swoje próby i… nie zostały sklasyfikowane. Złoty medal zdobyła Nigeryjka Lucy Ejike z wynikiem 130kg pokonując o 14kg Jianjin Cui z Chin. Podium uzupełniła Ukrainka Tetyana Shyrokolova, która zakończyła zmagania na 100kg.

Małgorzata Hałas-Koralewska skomentowała swój start na portalu społecznościowym Facebook:

„Spełnił się najczarniejszy scenariusz z możliwych... trzy podejścia spalone. Nie wiem co mam napisać. Walczyłam jak mogłam, ale sędziowie chyba dzisiaj nie mają dobrego humoru. Trudno.... Dziękuję tym co mi kibicowali i trzymali kciuki, dziękuję również tym co nie trzymali. Najserdeczniejsze podziękowania składam mojemu Mężowi - dziękuję Kochanie, że we mnie uwierzyłeś, zrobiłeś wszystko aby mnie przygotować do tego startu i trzymałeś mocno kciuki. Trenerowi Mariuszowi Oliwie dziękuję za dobrą taktykę podczas podejść. Wracam do domu z nowymi doświadczeniami, chwila odpoczynku i trzeba trenować dalej” – napisał zawodniczka.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas