Iwona Cichosz – Nagroda Specjalna 2017
Nie słyszą jej rodzice, dziadkowie i siostra. Głuchota to jej stan naturalny, dlatego nigdy nie uważała się za osobę z niepełnosprawnością. Problemy z porozumiewaniem się porównuje do tych, których doświadczają rozmawiający w obcym języku. Bo właśnie tym jest dla niej foniczny język polski.
Uczyła się go przy wsparciu babci i logopedy. Pierwszą rozmowę z osobą słyszącą przeprowadziła jako 6-latka. Mimo początkowych trudności, okazało się, że do nauki języków, i tych fonetycznych, i tych migowych, ma po prostu talent. Szybko została tłumaczem swoich rodziców, ale nie od razu znalazła wspólny język ze słyszącymi. Pierwsze próby przyłączenia się do grup rówieśników zakończyły się niepowodzeniem. Za bardzo się od nich różniła, by mogli ją zaakceptować. To bolało na tyle, by na jakiś czas zrezygnowała z kontaktów ze światem dźwięków.
Zakochana w teatrze ulicznym
Edukację rozpoczęła od szkoły dla dzieci niesłyszących. Poznała tam przyjaciół. Znalazła się w środowisku, które ją rozumiało i akceptowało. W szkole odkryła też w sobie pasję aktorską. W domowym zaciszu przebierała się, charakteryzowała i odgrywała role przed lustrem. Zadania aktorskie stawiała także przed swoimi lalkami. Aktorsko spełniała się również w szkolnym kółku teatralnym, chociaż nie odpowiadała jej konieczność mówienia na scenie.
Gdy odkryła pantominę, zakochała się w teatrze ulicznym. Znalazła sposób na komunikowanie się ze światem dźwięków poprzez ruch. Zadebiutowała w 2005 r. podczas przedstawienia Teatru Pinezka w Jeleniej Górze. Z tamtego występu zapamiętała stres, ale również niezwykłą atmosferę ulicznych występów, bliskość widza, który żywo reaguje, a czasem wpływa na przebieg spektaklu.
Do wymarzonej szkoły aktorskiej się nie dostała. Akcent i sposób mówienia nie znalazły uznania komisji egzaminacyjnej. Skończyła inne studia, obroniła pracę magisterską i w inny sposób stała się popularna.
Skuteczna w działaniu
Od czasów jej dzieciństwa wiele się zmieniło. W 2008 r. została Miss Polski Głuchych, osiem lat później sięgnęła po tytuł Miss Deaf International. W 2017 r. została finalistką „Tańca z Gwiazdami” i pierwszą polską Głuchą celebrytką. Jej konta na Instagramie i Facebooku śledzą tysiące ludzi.
Popularność wykorzystuje, by przybliżać słyszącym świat ciszy. Jest pierwszą w Polsce niesłyszącą tłumaczką Polskiego Języka Migowego (PJM) z dyplomem. Aktywnie działa na rzecz promocji tej metody komunikacji. Wyjaśnia meandry PJM i sytuację osób Głuchych. Od 2015 r. robi to w organizacji Migam.
- Iwona dołączyła do Migam w 2015 roku. Jest kolejną Głuchą osobą zajmującą w firmie kluczowe stanowisko. Jej głównym zadaniem jest budowanie komunikacji skierowanej do osób Głuchych oraz przełamywanie stereotypów dotyczących tych osób – mówi Przemysław Kuśmierek, prezes Migam. – Iwona Cichosz razem z nami otwiera polskie firmy i instytucje na świat Głuchych. Dzięki szkoleniom Iwony pracownicy firm korzystających z Tłumacza Migam poznali podstawy polskiego języka migowego i zostali przygotowani do przyjęcia Głuchych jako swoich klientów, ale także pracowników. Razem przełamujemy stereotypy i pokazujemy, że Głusi mogą wszystko.
Spełnia marzenia
Swoją postawą Iwona Cichosz udowadnia, że i ona może wszystko. Nigdy nie zasłaniała się brakiem słuchu i w licznych wywiadach przekonywała innych, by nie rezygnowali z samorealizacji. Swoje marzenia spełnia. Właśnie został wyemitowany film dokumentalny „Znaki” z Iwoną Cichosz w roli głównej. Ze Stefanem Terrazzino, tancerzem z „Tańca z Gwiazdami”, przygotowuje spektakl muzyczny z sycylijskimi piosenkami.
- Od pierwszego naszego spotkania wiedziałem, że Iwona nie widzi w życiu żadnych barier – mówi Kuba Biskupski, manager. – Ma wiele talentów. Za co się weźmie, robi to dobrze i zaczyna odnosić w tym sukcesy w bardzo krótkim czasie. Ona jest niesamowita. Szczera, otwarta, jednocześnie cierpliwa i uparta w dobrym tego słowa znaczeniu.
„Nikt nie może nas ograniczać, to my decydujemy, jak ma wyglądać nasze życie. Pamiętajcie o tym, żeby zawsze słuchać głosu serca” – doradza swoim fanom Iwona Cichosz.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz