Polacy z czterema medalami na Mistrzostwach Świata w parabadmintonie!
Jeden srebrny i trzy brązowe medale wywalczyli Polacy w Mistrzostwach Świata w parabadmintonie, odbywających się w dn. 22-26 listopada w południowokoreańskim Ulsan! Na podium stawali Maria Bartusz, Daria Bujnicka i Oliwia Szmigiel oraz Bartłomiej Mróz.
Polki górują
Bardzo dobrze spisały się nasze reprezentantki w kategorii niepełnosprawności SS6 (zawodnicy o niskim wzroście). W grze deblowej do finału wspólnie z Irlandką Emmą Farnham awansowała Maria Bartusz. W walce o mistrzostwo świata przegrały z Angielkami Rebeccą Bedford i Rachel Choong wynikiem 5:21, 8:21. Tym samym Bartusz i Farnham poprawiły wynik z MŚ w 2015r., wówczas stanęły na najniższym stopniu podium.
W tej kategorii niepełnosprawności nie jest to koniec dobrych Informacji – brązowe medale wywalczyły Daria Bujnicka i Oliwia Szmigiel. Nasze reprezentantki przegrały z Bartusz i Farnham w półfinale 13:21, 11:21.
Indywidualnie Bartusz obroniła trzecią lokatę z MŚ w 2015r. Polka wygrała wszystkie trzy mecze w swojej grupie i z pierwszego miejsca awansowała do kolejnej fazy. W ćwierćfinale okazała się lepsza od swojej deblowej partnerki Emmy Farnham 21:15, 21:4. Niestety w półfinale lepsza od Polki okazała się broniąca tytułu Rachel Choong. Angielka ostatecznie została mistrzynią świata pokonując Carmen Giulianę Povedę Flores z Peru 21:15, 21:7.
Mróz znów w czołówce
Parabadminton dołączono do programu Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio w 2020 r., co przyśpieszyło rozwój tej dyscypliny i rywalizacja stała się znacznie bardziej wyrównana. Taki stan rzeczy widać było również w kategorii SU-5 (niepełnosprawność narządów ruchu).
Broniący srebra Bartłomiej Mróz zanotował trzy łatwe zwycięstwa w fazie grupowej, dzięki czemu wywalczył sobie wolny los w 1/8 rywalizacji singlowej. W ćwierćfinale Mróz pokonał 21:14, 21:13 Japończyka Gena Shogaki i zapewnił sobie co najmniej brązowy medal. Półfinał Mróz rozegrał z debiutującym na MŚ Suryu Nugroho z Indonezji. Rywal tego dnia rozegrał świetny mecz, w obu setach okazał się lepszy do dwunastu.
W finale aktualny mistrz świata Liek Hou Cheah miał duże problemy z pogromcą Polaka. Mecz o złoto zakończył się jednak jego zwycięstwem po wyrównanej walce 19:21, 21:15, 21:18, tym samym Malezyjczyk pozostał nr 1 na świecie w tej kategorii niepełnosprawności.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz