Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Co z tą pracą? Doradźmy rządowi!

15.11.2017
Autor: Redakcja, fot. Freeimages.com/A. Greniuk/T. Przybyszewski
Trzy megafony na tle pomarańczowej ściany cegieł

Już 99 razy nowelizowano Ustawę o rehabilitacji. System wsparcia osób z niepełnosprawnością na rynku pracy wciąż jednak nie działa tak, jak powinien. To dobry moment na dyskusję o kierunku, w jakim powinien zmierzać. Wypowiedz się i Ty!

Na początku roku alarmowaliśmy o paradoksalnej sytuacji obserwowanej na rynku pracymamy najniższe od 25 lat bezrobocie i armię niepracujących osób z niepełnosprawnością. Obecnie bezrobocie w Polsce spadło jeszcze bardziej – do rekordowo niskiego dla ostatniego ćwierćwiecza poziomu 6,6 proc.

Owszem, w ostatnim roku lekko drgnęły statystyki zatrudnienia osób z niepełnosprawnością. Według GUS, aktywnych zawodowo jest blisko 30 proc. z nich, a PFRON dofinansowuje pensje już ponad ćwierć miliona pracowników.

Wciąż niestety jest to poziom daleki od średniej Unii Europejskiej, a zwłaszcza od statystyk należących do niej krajów, w których pracuje ponad 60 proc. osób z niepełnosprawnością (m.in. Szwecja, Finlandia, Austria). Różnica jest więc ogromna, a przecież w niczym nie ustępujemy społeczeństwom tych państw! Na czym więc polega problem?

Nadciąga 100. nowelizacja

Obecnie procedowana jest 99. nowelizacja Ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, licząc łącznie z nowelami młodszej o sześć lat Ustawy o zatrudnianiu i rehabilitacji zawodowej, która była początkiem nowego systemu wspierania osób z niepełnosprawnością w Polsce.

Kolejna nowelizacja będzie setną w kolejności. To dobry moment na dyskusję o kierunku, w jakim powinien zmierzać system wsparcia osób z niepełnosprawnością na rynku pracy. Czy działające obecnie metody się sprawdzają? Czy problem jest po stronie pracodawców, osób z niepełnosprawnością, pośrodku? A może to sam system zniechęca do podejmowania pracy, a z drugiej strony – do szukania pracowników z niepełnosprawnością?

Obawy, że problem tkwi jednak w systemie, wynikają m.in. z komentarzy Czytelników portalu, zebranych przez nas pod koniec lutego 2017 r. i złączonych w „10 barier rynku pracy”. Były to kolejno:

  1. podejście pracodawców,
  2. podejście pracowników,
  3. brak szacunku do pracy,
  4. brak wsparcia,
  5. wykształcenie,
  6. ambicje kontra rzeczywistość,
  7. z orzeczeniem zatrudnię,
  8. pułapka rentowa,
  9. rynek pracy w małej miejscowości,
  10. dostępność.

Podpowiedz rządowi!

To bardzo ważne głosy i często celne komentarze, które odbiły się szerokim echem w środowisku osób z niepełnosprawnością. My chcemy jednak pójść o krok dalej.

Kto wie lepiej, jak powinno wyglądać wsparcie na rynku pracy, niż same osoby z niepełnosprawnością? Czy system ich wspierania w zatrudnieniu powinien zasadzać się wciąż na tych samych zasadach? Jeśli nie, w jakim kierunku powinien iść?

Dlatego zwracamy się do Was, osób z niepełnosprawnością, a także do Waszych rodziców, opiekunów, pracodawców. Podpowiedzmy wspólnie rządowi, jak system wspierania zatrudnienia osób z niepełnosprawnością powinien wyglądać, co jest w nim najważniejsze, co zachować z obecnych przepisów, a co jest do zmiany lub usunięcia.

Chcemy do 30 listopada 2017 r. zebrać Wasze opinie, a także poprosić o nie przedstawicieli organizacji, zrzeszających osoby z niepełnosprawnością i działających na ich rzecz, i przesłać je decydentom.

Co dokładnie zrobimy?

Proponujemy Wam opisanie najważniejszych kwestii w trzech krótkich punktach (do ok. 1,5 tys. znaków). Pozwoli to przekazać skondensowane, konkretne informacje, co zwiększy możliwość wzięcia ich pod uwagę.

Wasze postulaty chcemy bowiem przesłać rządowi, resortowi pracy oraz Pełnomocnikowi Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Wiemy, że dyskusjom o systemie wsparcia osób z niepełnosprawnością na rynku pracy towarzyszą duże emocje i wcale się temu nie dziwimy. Apelujemy jednak o tzw. parlamentarny język wypowiedzi oraz skupianie się na przyszłości i możliwościach. Opublikujemy jedynie merytoryczne uwagi, które nie będą nikogo obrażać.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie wszyscy chcą występować pod nazwiskiem, dlatego gwarantujemy anonimowość. Postulaty podpisywać będziemy tylko imieniem, a nazwiska użyjemy jedynie wówczas, gdy autor sobie tego wyraźnie zażyczy.

Nasze zasady są więc bardzo proste

  1. Wskaż trzy najważniejsze sprawy do uregulowania,
  2. postulaty powinny być merytoryczne, opisane krótko „parlamentarnym” językiem,
  3. należy podpisać się swoim imieniem (gwarantujemy anonimowość) i ew. nazwiskiem (zamieścimy je, o ile sobie tego wyraźnie zażyczysz).

Wasze wypowiedzi, spełniające ww. warunki, otrzymane przez nas do 30 listopada 2017 r., prześlemy do Kancelarii Premiera, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Opublikujemy je także na naszym portalu.

Uwagi można wpisywać w komentarzu pod tym artykułem lub przesłać nam mailem na adres: redakcja@niepelnosprawni.pl

Weź udział w dyskusji!

Nie pozwól, by inni decydowali za Ciebie!

Czekamy na Twoje postulaty!

Komentarz

  • pułapka rentowa
    mika19
    30.11.2017, 21:42
    Poza chcę napisać o rencie socjalnej, którą miałam, ale miałam też wielkie problemy ze znalezieniem pracy i utrzymaniem jej, bo pracodawcy nie chcieli mnie zatrudniać na umowę o pracę bo nie musieli płacić składek, a nie mogłam zarobić nawet, gdy pracowałam więcej niż pełnosprawni koledzy. Z renty zrezygnować też nie mogłam, bo wtedy automatycznie traciłam pracę. Więc byłam mimo wielkich starań po studiach i trzech kierunkach studiów podyplomowych, ale i bez możliwości pracy mimo wspaniałych podobno, choć jak się sama przekonałam nieskutecznych programach wspierających ON. Natomiast sama osobiście znam osoby na emeryturze olbrzymiej, którzy dorabiają pełną pensję bez żadnych limitów. Nie zazdroszczę im, ale dlaczego osoby z niepełnosprawnością są dyskryminowane i utrudnia im się utrzymanie i zdobycie pracy. Poza tym, gdy w Urzędzie Pracy w Raciążu po studiach chciałam się zarejestrować jak mnie zobaczyli, dowiedzieli się, że mam rentę to usłyszałam wprost, że jak mam rentę socjalna (wtedy ok. 500 zł.) to lepiej mi siedzieć w domu. Poza tym nie wiedzieli, że mogą mnie zarejestrować jako osobę poszukującą pracy- tego dowiedziałam się od znajomego i kiedyś tam poszłam odnotować się pani urzędniczka zapytała się czy jestem w segregatorze czerwonym, czy niebieskim. Na Boga skąd ja mam to wiedzieć nie ja tam pracowałam. Teraz pracuję, rentę zawiesiłam. Na szczęście bo znalazłam uczciwego pracodawcę po wielu latach. Uważam jednak, z własnego doświadczenia i obserwacji że wszelkie programy, które są dla osób z niepełnosprawnością w bardzo dużej mierze nikomu nie pomagają, zwłaszcza ON. Pułapka rentowa, kretyńskie limity, które w przypadku renty socjalnej są najostrzejsze, notoryczny brak pieniędzy w PCPRZE -kilka lat z rzędu na programy dla osób niepełnosprawnych, niedouczeni urzędnicy. Niedouczeni, często nie sympatyczni urzędnicy. To wszystko jest oderwane od naszej codzienności. Wiem, że my osoby niepełnosprawne w dużej części chcemy pracować i pracujemy dobrze. O przyznawaniu dofinansowań decyduje jednak, tak jak w przypadku Rady Miasta Płońska jej przewodniczący, bogaty człowiek znany w okolicy, który i w tym roku nie da pieniędzy na dofinansowania a limity i pułapka rentowa będą nam spędzały sen z powiek i utrudniały nam życie już zawsze w cieniu otoczenia, które otrzymuje wsparcie, ale osoby niepełnosprawne, a zwłaszcza te dorosłe pozostają same sobie i nie mogą liczyć tak naprawdę na nic.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas