MŚ w szermierce na wózkach: dwa brązy na początek!

We wtorek 7 listopada w stolicy Włoch, Rzymie, rozpoczęły się mistrzostwa świata w szermierce na wózkach. Już pierwszego dnia Patrycja Haręza oraz Jacek Gaworski stanęli na podium z brązowymi krążkami, wywalczonymi we florecie kategorii B.

Worek z medalami dla reprezentacji Polski otworzyła Patrycja Haręza. We florecie kat. B wystąpiło szesnaście zawodniczek w tym dwie Polki, obok Haręzy, nasz kraj reprezentowała Jadwiga Pacek. W 1/8 pierwsza z Polek miała wolny los, zaś druga wygrała z Tetianą Pozniak 15:9. Ćwierćfinał zakończył się zwycięstwem Haręzy 15:12 z Ukrainką Nadią Doloh, niestety Pacek przegrała z późniejszą złotą medalistką Irmą Khetsuriani 6:15. W półfinale na tą rywalkę trafiła Haręza, niestety Gruzinka wyeliminowała Polkę pokonując ją 15:10. Na pocieszenie naszej zawodniczce pozostaje jednak brązowy medal MŚ. W finale Khetsuriani wygrała z Saysunee Janą z Tajlandii 15:10. Drugi brąz zdobyła Irina Miszurowa z Rosji.

Medalu nie udało się wywalczyć Marcie Fidrych we florecie kat. A. Polka była o krok od upragnionego krążka, w ćwierćfinale przegrała jednym trafieniem z Węgierką Zsuzsanną Krajnyak – aktualną brązową medalistką IP w Rio de Janeiro. Węgierka Niestety Renata Burdon odpadła po fazie grupowej. Mistrzynią świata została pogromczyni Makowskiej - Krajnyak. Węgierka, która w finale wygrała z Chui Yee Yu z Hong Kongu 15:9. Azjatka to srebrna medalistka paraolimpijska. Na najniższym stopniu uplasowała się Ukrainka Jewhenija Breus oraz Koreanka Sunmi Kim.

Gaworski sięga po brąz

Bardzo dobrze wypadł we florecie kat. B Jacek Gaworski. Polak fazę pucharową rozpoczął od „wolnego losu”. Następnie w 1/8 pozwolił zadać rywalowi Ukraińcowi Olegowi Naumenko jedynie cztery trafienia. W ćwierćfinale pokonał Alberta Kamałowa z Rosji 15:10 i awansował do półfinału. W nim po ciężkiej walce przegrał 13:15 z późniejszym złotym medalistą Dimitrim Coutyą. Brytyjczyk w finale pokonał 15:9 Ukraińca Antona Datsko. Na najniższym stopniu podium obok Gaworskiego stanął jeszcze Maxime Valet z Francji. W 1/4 odpadł Zbigniew Wyganowski, po walce z Coutyą przegranej 6:15. Adrian Castro skończył zawody na 1/8, naszego szermierza pokonał Timur Khamatshin z Rosji 15:10.

Niestety medalu nie udało się wywalczyć Polakom startującym we florecie kategorii A. Najlepiej poradził sobie przystępujący do zawodów jako brązowy medalista poprzedniego czempionatu – Dariusz Pender. Nasz zawodnik dotarł do ćwierćfinału, gdzie przegrał z późniejszym finalistą Włochem Matteo Bettim 12:15. W 1/8 odpadli Rafał Ziomek po porażce z Emanuele Lambertinim 6:15 oraz Michał Nalewajek, który musiał uznać wyższość Nikity Nagajewa z Rosji. Mistrzem świata został Węgier Richard Osvath – wicemistrz paraolimpijski z Rio de Janeiro, który pokonał jednym trafieniem Matteo Bettiego. Podium uzupełnili Rosjanie - wspomniany Nagajew oraz jego rodak Roman Fedyajew.