Sport zimowy pod lodem
Sebastian Górniak, płetwonurek z porażeniem czterokończynowym (tetraplegia), w minioną niedzielę wraz z dziesięcioma innymi płetwonurkami zanurzył się pod lód Jeziora Kierskiego koło Poznania. Zrobił to po raz drugi w życiu, ale tym razem – w kombinezonie mokrym.
Nurkowanie zorganizowało Poznańskie Centrum Nurkowe Nautica wraz z Fundacją "Balian Sport".
Nurkowanie podlodowe w żargonie sportu ekstremalnego określane jest jako wyższa szkoła jazdy. Niektórzy sądzą, że dla osób z porażeniami narządu ruchu w ogóle nie jest możliwe. Po raz kolejny okazuje się, że kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, ten nigdy ich nie osiąga.
Na co dzień Sebastian Górniak wraz z przyjacielem zarządza firmą zatrudniającą osoby z niepełnosprawnością, zajmującą się doradztwem i sprzedażą sprzętu rehabilitacyjnego. Pierwszy raz zanurkował pod lód w styczniu 2006 roku – w kombinezonie suchym. Tym razem użył kombinezonu mokrego. Pod lodem był ok. 20 min.
– Przebieraliśmy się nad brzegiem na specjalnych matach. Trzeba to było zrobić szybko. Chłopaki dopchnęli mnie na wózku do przerębla, i do wody! – relacjonuje Sebastian Górniak. – Nie czułem żadnego dyskomfortu. Najpierw jest trochę zimno. Woda, kiedy dostaje się do skóry, ogrzewa się od niej i wtedy jest dużo lepiej. Byliśmy dobrze zabezpieczeni liną, nie traciłem kontaktu z innymi. Kiedy wyszedłem, miałem wrażenie nieprawdopodobnego przypływu siły.
W głębinach Jeziora Kierskiego Sebastiana asekurował Maciej Szuman.
Nurkowanie jest dla Sebastiana Górniaka niemal wszystkim. Od lat planuje zorganizować nurkowanie na głębokość 100 m! Dla osób takich jak on głębokość ta jest bardzo trudna do osiągnięcia. Żaden na świecie nurek z niepełnosprawnością nie był tak głęboko... Czy uda mu się pokonać kolejną barierę?
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Co nowego
- Wniosek o świadczenie interwencyjne przez internet, w placówce ZUS lub punkcie mobilnym
- (Nie)widoczność Potrzeb – ale nie możecie, czy nie chcecie zobaczyć?
- „Nie gadaj, tylko się zbadaj!” – PZU zachęca do profilaktyki onkologicznej
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Polska myśl technologiczna zmienia świat
Komentarz