Robert Lewandowski spełnił marzenie małego Franka
Rozegrany 8 października 2017 r. mecz Polska-Czarnogóra na zawsze wejdzie do historii polskiego futbolu. Nie tylko dlatego, że wynikiem 4:2 zapewnił on naszej reprezentacji udział w mistrzostwach świata w Rosji, ale też za sprawą małego Franka. Chłopiec z zanikiem mięśni towarzyszył kapitanowi Robertowi Lewandowskiemu podczas wejścia na Stadion PGE Narodowy w Warszawie.
Franek choruje na przeponową postać rdzeniowego zaniku mięśni (SMARD1) – rzadkie schorzenie genetyczne, które powoduje atrofię mięśni, zwłaszcza oddechowych. Chłopiec porusza się na wózku i oddycha za pomocą respiratora.
Kolega Franek
Jego marzeniem było spotkanie z polskim królem strzelców, Robertem Lewandowskim. Kapitan reprezentacji Polski postanowił spełnić to marzenie, a nawet poszedł o krok dalej. Franek nie tylko mógł poznać swojego idola i z nim porozmawiać, ale też jako pierwsze dziecko na wózku był członkiem dziecięcej eskorty, która towarzyszyła polskiej reprezentacji podczas wychodzenia na murawę. Chłopiec towarzyszył oczywiście Robertowi Lewandowskiemu.
Filmik m.in. o przygotowaniach do tego niezwykłego wydarzenia opublikowano w serwisie YouTube na kanale „Łączy nas piłka”.
- Franek to jest mój kolega – powiedział po meczu Robert Lewandowski na antenie Polsatu Sport. – To była moja inicjatywa. Jego wielkim marzeniem było to, by wyjść ze mną na boisko. Pierwszy raz spotkaliśmy się w hotelu. Później wpadłem na pomysł, żeby przyjechał na sobotni trening i spróbował, czy da radę wyjechać i żeby ewentualnie mu pomóc. To był stres też dla mnie, żeby wszystko poszło dobrze. Franek był jednak zrelaksowany i dał radę. Mam nadzieję, że jego marzenie się spełniło.
Gest zauważony na świecie
Gest Roberta Lewandowskiego zauważyły liczne zagraniczne media.
„Mały Franek napisał list do Lewandowskiego kilka miesięcy temu, a dobre serce piłkarza i działania polskiego związku pozwoliły spełnić marzenie chłopca. W sobotę na treningu poznał swojego idola, a w niedzielę dumnie wyjechał na wózku na plac gry obok rosłego napastnika. To był dla niego niezapomniany weekend” – napisał portal hiszpańskiej gazety „Marca”.
O bezprecedensowym wydarzeniu napisała też włoska stacja Sky.
„Lewandowski ze złotym sercem” – głosił tytuł informacji, a świat obiegło też zdjęcie z murawy, na którym gwiazdor Bayernu całuje Franka w głowę.
„Robert Lewandowski jest gwiazdą i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Gwiazdą zostaje się też dzięki zachowaniu poza boiskiem. Można powiedzieć, że polski napastnik pokazał to także tym gestem” – zauważył portugalski „Record”.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz