Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Robert Lewandowski spełnił marzenie małego Franka

09.10.2017
Autor: mr, PAP, fot. kadr z kanału YouTube „Łączy nas piłka”
Robert Lewandowski idzie po murawie boiska za małym Frankiem poruszającym się na wózku elektrycznym

Rozegrany 8 października 2017 r. mecz Polska-Czarnogóra na zawsze wejdzie do historii polskiego futbolu. Nie tylko dlatego, że wynikiem 4:2 zapewnił on naszej reprezentacji udział w mistrzostwach świata w Rosji, ale też za sprawą małego Franka. Chłopiec z zanikiem mięśni towarzyszył kapitanowi Robertowi Lewandowskiemu podczas wejścia na Stadion PGE Narodowy w Warszawie.

Franek choruje na przeponową postać rdzeniowego zaniku mięśni (SMARD1) – rzadkie schorzenie genetyczne, które powoduje atrofię mięśni, zwłaszcza oddechowych. Chłopiec porusza się na wózku i oddycha za pomocą respiratora.

Kolega Franek

Jego marzeniem było spotkanie z polskim królem strzelców, Robertem Lewandowskim. Kapitan reprezentacji Polski postanowił spełnić to marzenie, a nawet poszedł o krok dalej. Franek nie tylko mógł poznać swojego idola i z nim porozmawiać, ale też jako pierwsze dziecko na wózku był członkiem dziecięcej eskorty, która towarzyszyła polskiej reprezentacji podczas wychodzenia na murawę. Chłopiec towarzyszył oczywiście Robertowi Lewandowskiemu.

Filmik m.in. o przygotowaniach do tego niezwykłego wydarzenia opublikowano w serwisie YouTube na kanale „Łączy nas piłka”.

- Franek to jest mój kolega – powiedział po meczu Robert Lewandowski na antenie Polsatu Sport. – To była moja inicjatywa. Jego wielkim marzeniem było to, by wyjść ze mną na boisko. Pierwszy raz spotkaliśmy się w hotelu. Później wpadłem na pomysł, żeby przyjechał na sobotni trening i spróbował, czy da radę wyjechać i żeby ewentualnie mu pomóc. To był stres też dla mnie, żeby wszystko poszło dobrze. Franek był jednak zrelaksowany i dał radę. Mam nadzieję, że jego marzenie się spełniło.

Gest zauważony na świecie

Gest Roberta Lewandowskiego zauważyły liczne zagraniczne media.

„Mały Franek napisał list do Lewandowskiego kilka miesięcy temu, a dobre serce piłkarza i działania polskiego związku pozwoliły spełnić marzenie chłopca. W sobotę na treningu poznał swojego idola, a w niedzielę dumnie wyjechał na wózku na plac gry obok rosłego napastnika. To był dla niego niezapomniany weekend” – napisał portal hiszpańskiej gazety „Marca”.

O bezprecedensowym wydarzeniu napisała też włoska stacja Sky.

„Lewandowski ze złotym sercem” – głosił tytuł informacji, a świat obiegło też zdjęcie z murawy, na którym gwiazdor Bayernu całuje Franka w głowę.

„Robert Lewandowski jest gwiazdą i co do tego nikt nie ma wątpliwości. Gwiazdą zostaje się też dzięki zachowaniu poza boiskiem. Można powiedzieć, że polski napastnik pokazał to także tym gestem” – zauważył portugalski „Record”.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas