Pierwsze kroki po wypadku, urazie, chorobie
Wypadek, uraz, choroba... a po nich długie dochodzenie do zdrowia i seria pytań. Jak i gdzie wracać do aktywności i satysfakcjonującego życia? Ile to kosztuje i co finansuje pacjentowi NFZ? Jak długo czeka się na zabiegi i co można zrobić szybciej i skuteczniej?
Od czego zacząć
Przede wszystkim trzeba mieć skierowanie na rehabilitację, które może wypisać każdy lekarz ubezpieczenia zdrowotnego. Następnie samemu szuka się miejsca, gdzie można odbyć rehabilitację, i trzeba się tam zgłosić ze skierowaniem. Rehabilitacja lub zabiegi fizjoterapeutyczne po przebytej chorobie, wypadku, urazie lub trwałej niesprawności mogą
odbywać się w warunkach:
- ambulatoryjnych,
- domowych,
- stacjonarnych,
- w ośrodku lub oddziale dziennym.
Ważne! Skierowanie musi zostać zarejestrowane w gabinecie lub przychodni do 30 dni od daty wystawienia, inaczej straci ważność.
Zdanie eksperta:
dr hab. n. med. Krystyna Księżopolska-Orłowska, prof. nadzw. Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie, Konsultant Krajowy ds. Rehabilitacji Medycznej:Rehabilitacja to przywracanie człowieka społeczeństwu – tak brzmi w bardzo dużym skrócie definicja przyjęta przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Składa się na nią rehabilitacja medyczna, społeczna i zawodowa. Pomysł kompleksowej rehabilitacji jest polski i przyjęty przez WHO, zalecany i stosowany w świecie. W prawidłowo prowadzonej rehabilitacji współpracuje ze sobą wielu specjalistów, tworząc zespół, którym kieruje specjalista rehabilitacji medycznej. W skład zespołu wchodzą m.in.: pielęgniarka, fizjoterapeuta, terapeuta zajęciowy, psycholog, neuropsycholog, logopeda, specjalista zaopatrzenia ortopedycznego, pedagog, pedagog specjalny – skład zależy od potrzeb pacjenta. Wiele osób utożsamia rehabilitację z fizjoterapią, a to nie to samo. Zadaniem fizjoterapeuty jest poprawa stanu funkcjonalnego pacjenta bez względu na przyczynę (...), fizjoterapia jest ważną częścią procesu rehabilitacji.
Co przysługuje w ramach NFZ
Ambulatorium
W ramach rehabilitacji ambulatoryjnej pacjentowi przysługuje pięć zabiegów dziennie, np. jeśli ma napisane na skierowaniu „laser na dwa kolana”, to oznacza dwa zabiegi, a jeśli „ultradźwięki na dwa kolana” to są kolejne dwa zabiegi. W ambulatorium i w warunkach domowych pracuje się z fizjoterapeutą, co wynika z kontraktu z NFZ. Cały zespół rehabilitacyjny będzie zaś pracował z pacjentem na oddziale dziennym i stacjonarnym.
W sytuacji usprawniania dzieci z uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego do ukończenia 18. r.ż., dostępnej w formie ambulatoryjnej, na podstawie jednego w roku kalendarzowym skierowania z poradni specjalistycznej, możliwe jest zlecenie jednego cyklu terapeutycznego, który nie może przekroczyć 120 dni zabiegowych i pięciu zabiegów dziennie.
Jeżeli pacjent ma stwierdzoną wadę postawy, kwalifikującą go do rehabilitacji leczniczej lub dysfunkcję narządu ruchu, której przyczyną jest wada postawy, skierowanie na zabiegi wystawia lekarz specjalista (także I stopnia) rehabilitacji ogólnej, medycznej lub narządu ruchu, chirurgii ortopedycznej lub urazowo-ortopedycznej, ortopedii i traumatologii lub w trakcie specjalizacji z rehabilitacji medycznej lub ortopedii i traumatologii narządu ruchu.
Warunki domowe
O konieczności skorzystania z tej formy rehabilitacji leczniczej zadecyduje lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, taka informacja musi być zawarta w wystawionym skierowaniu. Termin domowej lekarskiej porady rehabilitacyjnej, wizyty fizjoterapeutycznej lub zabiegów w domu trzeba ustalić po otrzymaniu skierowania w gabinecie lub zakładzie rehabilitacyjnym, który ma podpisaną umowę z NFZ.
Czas trwania fizjoterapii dla jednego pacjenta w warunkach domowych wynosi do 80 dni zabiegowych w roku kalendarzowym i nie więcej niż 5 zabiegów dziennie. Jeżeli istnieje potrzeba realizacji dłuższej niż 80 dni ze względów medycznych, to czas trwania takiej rehabilitacji może być przedłużony decyzją lekarza zlecającego zabiegi, za pisemną zgodą dyrektora właściwego oddziału wojewódzkiego NFZ.
Julia i pani Magda z Przedszkola Terapeutycznego dla Dzieci z Niepełnosprawnościami OONIWEREK Fundacji KOOCHAM w Izabelinie, fot. Marta Kuśmierz
Ośrodek lub oddział dzienny
Czas trwania rehabilitacji ogólnoustrojowej realizowanej w warunkach ośrodka lub oddziału dziennego wynosi dla jednego pacjenta od 3 do 6 tygodni, średnio 5 procedur dziennie. Jeżeli istnieje potrzeba realizacji dłuższej niż 80 dni, również trzeba mieć zgodę dyrektora właściwego oddziału wojewódzkiego NFZ.
W oddziale dziennym prowadzona jest kompleksowa rehabilitacja z udziałem członków zespołu rehabilitacyjnego. Lekarz oddziału dziennego kieruje na zabiegi fizjoterapeutyczne. Do oddziałów dziennych kierowani są pacjenci dorośli i dzieci ze wskazań ortopedycznych (po urazach, przebytych operacjach lub przewlekle chorzy), neurologicznych, reumatologicznych, kardiologicznych, onkologicznych i pulmonologicznych.
Skierowanie wystawia lekarz POZ, lekarz specjalista z oddziału szpitalnego lub poradni specjalistycznej.
Oddział stacjonarny
Jeśli trzeba kontynuować leczenie i kompleksowo się rehabilitować w tej formie, realizuje się zabiegi stacjonarne rehabilitacji ogólnoustrojowej (czas trwania do 6 tygodni); neurologicznej (od 6 do 16 tygodni); pulmonologicznej (do 3 tygodni); kardiologicznej (od 2 do 5 tygodni) lub kardiologicznej telerehabilitacji hybrydowej (od 3 do 14 dni, a w miejscu pobytu pacjenta od 15 do 20 sesji treningowych). Skierowanie na leczenie stacjonarne wystawia lekarz specjalista z oddziału szpitalnego lub poradni specjalistycznej.
Leczenie poszpitalne w sanatorium
Skierowanie wystawia lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, wniosek kierowany jest do NFZ, który je weryfikuje i przydziela miejsce w zależności od rodzaju schorzenia i wskazań medycznych. Pobyt w szpitalu uzdrowiskowym trwa 21 dni. Pacjent otrzymuje zakwaterowanie, wyżywienie i średnio trzy zabiegi dziennie, nie ponosząc dodatkowych kosztów.
Ambulatoryjne leczenie sanatoryjne
Skierowanie wystawia lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, który może wskazać miejsce, gdzie pacjent chce korzystać z bazy rehabilitacyjnej. Wniosek kierowany jest do NFZ, który potwierdza taką możliwość, jeśli dana placówka ma podpisaną umowę. Pacjent otrzymuje potwierdzony wniosek, kontaktuje się z ośrodkiem, kierowany jest do lekarza uzdrowiskowego, gdzie ustalany jest program leczenia uzdrowiskowego. Przysługują mu średnio 3 zabiegi dziennie przez 18 dni zabiegowych, zakwaterowanie i wyżywienie organizuje sobie indywidualnie.
Zajęcia na Oddziale Fizjoterapii i Rehabilitacjiw Stanisławowie (Szpital Powiatowy w Łowiczu), fot. Ewa Strasenburg
Uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne
Skierowanie wystawia lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, wniosek kierowany jest do NFZ, który go weryfikuje i przydziela miejsce w zależności od rodzaju schorzenia i wskazań medycznych. Pobyt w szpitalu uzdrowiskowym trwa 21 dni, pacjent otrzymuje zakwaterowanie, wyżywienie i średnio trzy zabiegi dziennie. Ponosi koszt opłaty klimatycznej zależny od stawki przyjętej uchwałą danej gminy. W przypadku zakwaterowania w szpitalu uzdrowiskowym nie ponosi takiej dopłaty, pokrywa zaś koszty dopłaty sanatoryjnej do zakwaterowania i wyżywienia w zależności od standardu pokoju.
Zdanie eksperta: dr hab. n. med. Krystyna Księżopolska-Orłowska
Trzeba rozróżnić procedurę od zabiegu. Procedurą np. są ćwiczenia indywidualne, podczas których można wykonać szereg różnych zabiegów lub jest nią np. krioterapia lokalna, gdzie można zrobić np. 5 zabiegów. Umowy z NFZ dotyczą różnych warunków rehabilitacji. Rehabilitacja w warunkach ambulatoryjnych obejmuje wizytę lekarską i fizjoterapię ambulatoryjną. Na zabiegi fizjoterapeutyczne mogą kierować lekarze z poradni rehabilitacyjnej i lekarze POZ, ortopedzi, neurolodzy, reumatolodzy i inni. W ramach ambulatorium pacjent otrzymuje skierowanie na 1 do 5 zabiegów – powinny to być co najmniej dwa zabiegi z kinezyterapii i najwyżej dwa z fizykoterapii. Jeśli się wykona 5 zabiegów krioterapii, to chociaż jest to jedna procedura, nie można dać więcej zabiegów.
Inną możliwość rehabilitacji dają oddziały dzienne. Powinny być tam kierowane osoby ze zmianami wielomiejscowymi, wymagającymi szerszej rehabilitacji. W oddziale dziennym można wykonać 5 procedur, a za nimi idą zabiegi. W naszym oddziale dziennym Kliniki Rehabilitacji pacjent ma zwykle około 10 zabiegów, przy 5 procedurach. Oddział dzienny pozwala na kompleksowe postępowanie, takie, które poprzez przywrócenie równowagi napięć mięśniowych, współpracy i siły mięśniowej, poprawę zakresu ruchów w obrębie stawów i wytworzenia prawidłowych stereotypów ruchowych, właściwe zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny będzie miało znaczący wpływ na polepszenie stanu funkcjonalnego pacjentów np. z chorobami reumatycznymi.
Trzecią formą rehabilitacji jest oddział stacjonarny, w którym pacjent może otrzymać kompleksową rehabilitację, w zależności od potrzeb z udziałem członków zespołu rehabilitacyjnego, np. pielęgniarki, fizjoterapeuty, psychologa, terapeuty zajęciowego czy innych. Liczba procedur fizjoterapeutycznych musi być nie mniejsza niż 5. Pobyt w takim oddziale dotyczy pacjentów, którzy wymagają kompleksowej rehabilitacji oraz całodobowej opieki lekarskiej i pielęgniarskiej. Do wyjątków należy przyjęcie na oddział stacjonarny osób mogących być leczonych w trybie ambulatoryjnym, i u których brak rehabilitacji pogłębi deficyty funkcjonalne i niepełnosprawność. Są to pacjenci, którzy z powodu choroby nie mogą korzystać z publicznych środków lokomocji, nie prowadzą samodzielnie samochodu, a mieszkają np. 30 km od miejsca rehabilitacji ambulatoryjnej – osoby starsze czy z RZS [reumatoidalnym zapaleniem stawów – red.].
fot. sxc.hu
Czas oczekiwania
Czas oczekiwania na zabiegi rehabilitacyjne generalnie jest długi. Pacjenci przyjmowani są według kryterium: pilne i stabilne, choć zasadniczo jest jedna kolejka na zabiegi finansowane przez NFZ, niezależnie od tego, czy doznano urazu, jest się po wypadku, czy też ma się trwałą niepełnosprawność. Jeśli lekarz wypisze na skierowaniu „pilne”/cito, czas oczekiwania się skróci, np. do 3 miesięcy, jednak zabiegi nie będą dostępne z dnia na dzień. Czas oczekiwania zależy od regionu i na przykład liczby ambulatoriów. W dużych miastach zazwyczaj czeka się dłużej, w miasteczkach i na wsiach – krócej. Dostępność zabiegów zależy także od polityki gmin, od liczby środków, które są przydzielane do tego celu, a także od kontraktów z NFZ. Można jednak powiedzieć, że czas oczekiwania na rehabilitację bez skierowania „pilnego” wynosi nawet do 2 lat, a ze skierowaniem cito do pół roku. Na pobyt w szpitalu uzdrowiskowym lub sanatorium można poczekać do 2 lat, ale niekiedy udaje się też pojechać „od ręki”, co zależy od regionu. Bywa i tak, że czas oczekiwania uzależniony jest np. od kwalifikacji fizjoterapeuty, bo do dobrego, sprawdzonego specjalisty czeka się dłużej.
Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska na stronie www.dobrapraktykafizjo.pl poleca sprawdzonych i wykwalifikowanych fizjoterapeutów w całej Polsce. Co roku, w okolicy Dnia Fizjoterapeuty, który przypada 8 września, Stowarzyszenie organizuje „Sobotę z Fizjoterapią”. W gabinetach w całej Polsce można wtedy skorzystać z bezpłatnej konsultacji. Lista placówek znajduje się na ww. stronie.
Zdanie eksperta: dr hab. n. med. Krystyna Księżopolska-Orłowska
Problemem jest m.in. to, że nie ma jednego systemu monitorującego, a pacjent może otrzymać skierowanie na rehabilitację od różnych specjalistów w tym samym czasie. Konieczne jest więc stworzenie innego systemu, nad czym pracujemy tak, by dać pierwszeństwo pacjentom, którzy naprawdę rehabilitacji potrzebują, a nie traktują jej jako rozrywkę czy fitness, bo tak również się zdarza. Do przyjęcia po operacji na mój oddział czeka się 3–5 dni, ale jeśli w trybie przewlekłym – to nawet 2 lata; to jest mały oddział,
ma tylko 25 łóżek i przyjmowani są pacjenci, którzy pilnie tego potrzebują. W kraju wygląda to podobnie i niekiedy dłużej, rok to jest minimum czekania dla pacjenta przewlekłego na oddział dzienny i stacjonarny. Wiem, że koledzy w całej Polsce działają podobnie – pacjent, który pilnie potrzebuje rehabilitacji np. po wypadku, jest przyjmowany. W takich sytuacjach czy operacjach np. onkologicznych trzeba działać natychmiast, za pół roku powstają nieodwracalne zmiany.
Co jest najbardziej popularne
Te zabiegi, na które trzeba czekać najdłużej, cieszą się największą popularnością. Są to: masaż, na który można czekać nawet do 2 lat; szeroko rozumiana terapia manualna i indywidualna różnymi metodami, na którą też poczeka się długo – nawet do roku. Skierowanie „pilne” może skrócić w tych przypadkach czas. Jednak zależy to od regionu i ośrodka.
fot. sxc.hu
Ośrodki niepubliczne
Inaczej wygląda dostępność rehabilitacji w placówkach prywatnych, za którą można zapłacić samemu. Niezależnie od tego, czy pacjenci są po wypadku, czy trwale niesprawni, mogą skorzystać z rehabilitacji w dogodnych dla siebie terminach. Wystarczy zadzwonić lub przyjść osobiście i umówić się na wizytę, która może przypaść już po 2–3 dniach.
W jednej z prywatnych placówek odpłatność za zabiegi rehabilitacyjne mieści się w granicach 895 zł (najtańszy pakiet, w ramach którego dostanie się 10 jednorazowych zabiegów wedle potrzeb) do 2685 zł (najdroższy pakiet, w jego ramach jest 30 jednostek rehabilitacyjnych i dwie darmowe biomechaniczne oceny funkcjonalne). Jeśli chce się zrobić taką ocenę poza tym pakietem, to jedna kosztuje 690 zł.
Takie ceny są w placówkach poznańskich, podobne są w Gdańsku, trochę drożej jest w Warszawie, a taniej w Koninie. W mniejszych miejscowościach mało jest klientów indywidualnie opłacających rehabilitację; najwięcej osób korzysta z niej po wypadkach, gdy zabiegi opłacają firmy ubezpieczeniowe. Klientami są także sportowcy. Na prywatną rehabilitację przychodzi dziennie kilkudziesięciu pacjentów, a rocznie – kilka tysięcy....
W jednym z prywatnych szpitali zabieg fizjoterapeutyczny kosztuje 15 zł, a w pakiecie dziesięciu ostatni jest gratis. Masaż kosztuje 70–100 zł, a w pakiecie dziesięciu, ostatni jest darmowy. Rehabilitacja, np. neurologiczna, w prywatnym szpitalu na oddziale z pełną opieką lekarską przez tydzień kosztuje 2800 zł, pobyt 2-tygodniowy – 4600 zł, a miesięczny – 9 tys. zł. Doba pobytu, bez wykupionego pakietu, kosztuje 500 zł.
Zdanie eksperta: dr hab. n. med. Krystyna Księżopolska-Orłowska
Pamiętajmy o tym, że często czeka się najdłużej na to, co jest modne, a nie na to, co potrzebne. Trzeba wiedzieć, że masaż sam w sobie nie jest metodą leczącą, owszem – jest bardzo przyjemny, podobnie jak różne zabiegi z fizykoterapii, one zmniejszają ból, tak jak laser, ultradźwięki, ale jeśli nie są poparte kinezyterapią (leczenie ruchem, gimnastyka lecznicza – red.), to trzeba zapomnieć, że w jakikolwiek sposób pomagają na trwałe. Masaż w naszej klinice pacjent dostaje wtedy, gdy nie można dać mu nic innego, i jestem przekonana, że ten masaż będzie dla niego skuteczny.
Opisz swoje doświadczenia!
Redakcja portalu Niepelnosprawni.pl i magazynu „Integracja” ogłosiła rehabilitację tematem września. W naszych mediach będą ukazywać się artykuły na temat szeroko pojętej rehabilitacji medycznej, społecznej i zawodowej.
Czekamy też oczywiście na Wasze uwagi i komentarze. Pomóżcie stworzyć całościowy obraz rehabilitacji osób z niepełnosprawnością w Polsce, a także zdiagnozować trawiące ją choroby. Co należy zmienić, by poprawić sytuację? Czy problemem są tylko pieniądze, których zawsze będzie za mało?
Piszcie o swoich doświadczeniach z rehabilitacją medyczną, społeczną, zawodową, zamieszczajcie komentarze pod artykułami i przesyłajcie swoje historie na adres: redakcja@niepelnosprawni.pl
Komentarze
-
Bardzo dobry artykuł
22.05.2020, 17:13Naprawdę jak czytam ten artykuł to mam przed oczami siebie kilka lat temu. Sam się nachodziłem od jednego fizjoterapeuty do drugiego. Ostatecznie pomogli mi w Centrum Rehabilitacji Rehasanka w Warszawieodpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz