Wybory: będzie głosowanie przez internet i tłumaczenie w PJM?

Czy czeka nas w niedalekiej przyszłości możliwość głosowania przez Internet w wyborach w Polsce? Na razie nic na to nie wskazuje, choć dyskusja na ten temat powraca przy różnych okazjach. Ostatnio sprawą tą zajmowała się sejmowa Komisja ds. Petycji.

Do Komisji wpłynęła petycja ws. zmiany Kodeksu wyborczego, tak, by umożliwić głosowanie przez internet oraz nałożyć na nadawców telewizji publicznej obowiązek emitowania audycji wyborczych z pełnym tłumaczeniem na polski język migowy.

Kwestie bezpieczeństwa

Jak informuje Państwowa Komisja Wyborcza (PKW), wprowadzenie w Polsce głosowania przez Internet wymagałoby zmiany przez parlament przepisów Kodeksu wyborczego.

- Jednakże z informacji posiadanych przez Państwową Komisję Wyborczą wynika, że nie są prowadzone prace nad propozycjami zmian dotyczących odejścia od tradycyjnego sposobu głosowania w Polsce – podaje biuro prasowe PKW. – Państwowa Komisja Wyborcza jednocześnie informuje, że ze względu na pozycję ustrojową nie jest uprawniona do przygotowywania tego rodzaju propozycji.

Biuro podkreśla zarazem, że PKW co do zasady jest za wprowadzeniem możliwości głosowania przez Internet.

- Mówił o tym wielokrotnie przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński – dodaje przedstawiciel biura prasowego. – Takie rozwiązanie mogłoby mieć wpływ na zwiększenie frekwencji wyborczej, ułatwiłoby także udział w głosowaniu osobom niepełnosprawnym. Należy jednak mieć na uwadze kwestie bezpieczeństwa systemu informatycznego, służącego do oddawania głosów i ustalenia wyników głosowania na podstawie głosów, oddanych przez Internet, jak również kwestię zaufania wyborców do tego typu metody głosowania.

Konsultacje

PKW wyraża także gotowość do współdziałania przy pracach nad ewentualnymi zmianami w przepisach wyborczych. Jak zaznacza przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji, to właśnie PKW jest organem, w gestii którego leży kwestia e-wyborów.

- Uzasadnione jest, by Ministerstwo Cyfryzacji z racji zakresu swojej właściwości, uczestniczyło w konsultacjach dotyczących założeń e-wyborów – podkreśla przedstawiciel resortu. – Jednak organizacja wyborów w rozumieniu art. 5 pkt 1 Kodeksu wyborczego, nie została przez ustawodawcę zaliczona do zadań należących do właściwości Ministra Cyfryzacji. Działania zmierzające do praktycznego wdrożenia koncepcji e-wyborów leżą w kompetencjach Państwowej Komisji Wyborczej. Jednocześnie Ministerstwo Cyfryzacji wyraża gotowość do podjęcia współpracy z wyżej wspomnianymi organami wyborczymi.

W Ministerstwie Cyfryzacji trwają obecnie prace nad zmianą ustawy z 5 września 2016 r. o usługach zaufania i identyfikacji elektronicznej równolegle z projektem, którego celem jest budowa krajowego węzła identyfikacji elektronicznej. Efekty tych działań, w opinii resortu, mogą być dobrą podstawą do przygotowania koncepcji e-wyborów.

Jeszcze nie

Również w opinii Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych wprowadzenie głosowania przez Internet musiałoby być poprzedzone zbadaniem bezpieczeństwa i rzetelności rozwiązań, które by to umożliwiły.

- Kiedyś byłem entuzjastą e-wyborów, ale im więcej dowiaduję się na ten temat, tym więcej mam wątpliwości co do bezpieczeństwa wyników i jak bardzo może to zagrażać funkcjonowaniu demokracji – mówił Sławomir Piechota, przewodniczący sejmowej Komisji ds. Petycji. – Równie dobrą alternatywą jest głosowanie korespondencyjne, mimo, że bardziej uciążliwe, ale ogranicza możliwość zniekształcenia woli wyborcy. Podobnie jest z głosowaniem przez pełnomocnika. E-wybory stosuje się tylko w Estonii i jest to system dość mocno krytykowany, bo istnieje w nim możliwość podglądu, jak ktoś głosuje – dodaje.

Jak jednak można wprowadzić głosowanie przez Internet? Specjalista od bezpieczeństwa danych z Niebezpiecznik.pl podkreśla, że należy zapewnić zarówno poufność, integralność, jak i dostępność systemu wyborczego.

- Przy obecnym stopniu informatyzacji administracji publicznej w Polsce, tego typu wymogom nasz kraj nie jest w stanie sprostać – przyznaje. – Nie poradziliśmy sobie w tym zakresie nawet z mniejszej rangi prostszym systemem wspomagającym liczenie głosów, tzw. Kalkulatorem Wyborczym. Biorąc pod uwagę, że o wiele bardziej zaawansowane technicznie kraje padły ofiarą ataków na systemy wyborcze jak USA czy Niemcy, póki co najlepszym rozwiązaniem dla Polski będzie tradycyjna forma realizacji wyborów. Po prostu nie jesteśmy gotowi – konkluduje.

Wybory w PJM?

W swojej odpowiedzi na dezyderat Komisji ds. Petycji, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA), podkreśliło, że nie jest organem odpowiedzialnym za realizację próśb zawartych w petycji. Jednak przedstawiono m.in. stanowisko Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w kwestii tłumaczenia audycji wyborczych emitowanych w telewizji na język migowy. Resort ten zwraca uwagę, że audycja wyborcza pochodzi od komitetu wyborczego, a nadawca publiczny nie może ingerować w jego treść. Tłumaczenie jej na język migowy byłoby właśnie taką ingerencją. Według Ministra Kultury tylko same komitety wyborcze mogłyby to robić. Komisja ds. Petycji przyjęła odpowiedź MSWiA na postulaty.

Zapytaliśmy kilka kluczowych w Polsce partii, czy zamierzają tłumaczyć swoje spoty wyborcze na język migowy. Otrzymaliśmy odpowiedź tylko od Kukiz’15.

- Obecnie już nagrywamy spoty, które są tłumaczone na język migowy, więc oczywiście będą emitowane – powiedział Paweł Kukiz.