Przyznano Motyle 2017 Festiwalu Filmowego Integracja Ty i Ja
Jury 14. Europejskiego Festiwalu Filmowego Integracja Ty i Ja, który w dniach 5-9 września 2017 r. odbywał się w Koszalinie i wielu innych miastach w Polsce, przyznało nagrody główne – Motyle 2017 – i wyróżnienia.
Jury obradowało w składzie: Marcin Koszałka – przewodniczący, Anna Duda-Gocel, Anna Jadowska, Paulina Malinowska-Kowalczyk i Marek Bukowski. O nagrody walczyli twórcy ośmiu filmów fabularnych, 20 dokumentalnych i ośmiu amatorskich.
Nagrody dla filmów amatorskich
Motyla 2017 dla najlepszego filmu amatorskiego przyznano za film „Ślub Whitney” – za zaskakujące przełamanie konwencji i stworzenie świetnych, autoironicznych postaci.
„Panna młoda tchórzy, kiedy zaczyna myśleć, że jej narzeczony... nie jest normalny” – czytamy w opisie tego 6-minutowego filmu z USA w reżyserii Johna Lawsona.
Wyróżnienie w kategorii film amatorski przyznano filmowi „Ważne” – za energię, która stworzyła wartość filmową. 7-minutowy obraz stworzyli uczniowie Zespołu Szkół Specjalnych nr 102 w Poznaniu, pod opieką Igora Mołodeckiego.„Twórcy filmu spróbowali opowiedzieć w formie teledysku o tym, co w życiu, nie tylko młodych ludzi, jest istotne i ważne – czytamy w opisie filmu. – Do ilustracji muzycznej swoich myśli i przekonań wykorzystali piosenkę Mezo & Tabb feat. Kasia Wilk pod tym samym tytułem”.
Nagrody dla filmów dokumentalnych
Motyl 2017 za najlepszy film dokumentalny trafił do twórców filmu „Gleason” – za wstrząsający, prawdziwy filmowy testament.
„W wieku 34 lat, Steve Gleason – była gwiazda amerykańskiej ligi NFL – dowiedział się, że jest chory na stwardnienie zanikowe boczne – czytamy w opisie amerykańskiego dokumentu w reżyserii Claya Tweela. – Krótko po diagnozie okazało się, że jego żona spodziewa się dziecka. Zdeterminowany, by przeżyć swoje ostatnie lata życia jak najpełniej, Gleason wyrusza w podróż na Alaskę, tworzy fundację, żeby pomóc innym chorym, naprawia relację z ojcem oraz nagrywa wideo dziennik dla swojego nienarodzonego syna”.
W tej samej kategorii przyznano trzy wyróżnienia.
Pierwsze z nich otrzymali twórcy filmu „Komunia” w reżyserii Anny Zameckiej – za stworzenie intymnej relacji bohatera z widzem.
„Kiedy dorośli bawią się w dom, wtedy dzieci muszą szybko dorosnąć – czytamy w notce nt. filmu. – 14-letnia Ola zajmuje się domem, opiekuje ojcem, niepełnosprawnym bratem i dba o relacje z mieszkającą osobno matką, ale przede wszystkim stara się na powrót złożyć rodzinę w całość. Żyje nadzieją, że uda się ściągnąć matkę do domu. Pretekstem do spotkania z nią jest komunia święta 13-letniego Nikodema”.
Drugie z wyróżnień trafiło do twórców filmu „Na szczęście” – za pasję, która może naprawić świat.
„Film opowiedziany z perspektywy młodszego brata – czytamy w opisie dokumentu w reżyserii Piotra Januszkiewicza. – Piotr przedstawia Michała i jego perypetie o pogoni za szczęściem i miłością. Michał kocha samochody i szybką jazdę. Nie zwalnia nawet po wypadku, do którego doszło, gdy wracał z pierwszej randki z Agnieszką. Zaraz później – ku niezadowoleniu rodziców – kupuje kolejne auto, by móc odwiedzać kobietę swoich marzeń. Rozbicie samochodu i spotkanie właściwej osoby – to nie koniec przygody, a dopiero jej początek”.
Trzecie wyróżnienie jury przyznało dokumentowi „Film dla Stasia” w reżyserii Moniki Meleń – dla małego Stasia i jego rodziców, którzy robią wszystko, aby jego życie było łatwiejsze.
„Film dla małego Stasia amatorską kamerą nagrywa dorosły Stanisław – czytamy w opisie. – Długo i cierpliwie tłumaczy dziecku, co jest w życiu ważne, a także jak sobie radzić z najprostszymi czynnościami, które małemu Stasiowi mogą sprawiać trudność. Są przyjaciółmi, choć dzieli ich spora różnica wieku. To obraz o sile przyjaźni i radości życia”.
Nagrody dla filmów fabularnych
Motyl 2017 za najlepszy film fabularny przyznano twórcom filmu „Ja i mój tata” – za intymny portret ojca i syna.
„Ojciec Dawida – Edward – był kapitanem żeglugi wielkiej i w rodzinnym domu pojawiał się na kilka dni w roku – czytamy w opisie filmu w reżyserii Alka Pietrzaka. – Teraz Dawid ma swoją rodzinę i postanawia zaopiekować się chorym na Alzheimera ojcem. Kiedy nareszcie jest dla nich okazja, by odbudować wspólne relacje, przeszkadza im szybko postępująca choroba Edwarda”.
W tej kategorii przyznano też dwa wyróżnienia.
Pierwsze z nich trafiło do twórców filmu „24 tygodnie” – za szczerość w poruszaniu tematu tabu.
„Astrid prowadzi popularny telewizyjny show, a jej mąż Markus jest jej menedżerem – czytamy w opisie tego niemieckiego filmu, który wyreżyserowała Anna Zohra Berrached. – Wiodą szczęśliwe życie zarówno w świetle jupiterów, jak i poza nim. Mają piękny dom, śliczną 9-letnią córkę i drugie dziecko w drodze. Sielankę burzy wiadomość od ginekologa: płód ma zespół Downa i poważną wadę serca”.
Drugie wyróżnienie otrzymali zaś twórcy filmu „Zwariować ze szczęścia” – za dystans i humor w podejmowaniu trudnych tematów. Obraz w reżyserii Paolo Virziego jest koprodukcją włosko-francuską.
„Beatrice jest gadatliwą manipulantką, która stylizuje się na milionerkę obracającą się w środowisku wyższych sfer – czytamy w opisie. – Donatella to wrażliwa introwertyczka o wytatuowanym i kruchym ciele, która skrywa mroczną tajemnicę swojej przeszłości. Te dwie pacjentki „ośrodka terapeutycznego dla kobiet z problemami psychicznymi” połączy przyjaźń. Pewnego popołudnia postanawiają uciec i szukać szczęścia i miłości w wolnym świecie „zdrowych” ludzi”.
Nagroda publiczności
Przyznano także nagrodę publiczności. Otrzymali ją twórcy filmu „Jakiego koloru jest miłość?”, w reżyserii Aliny Mrowińskiej.
„Monika i Wojtek są niezwykłym małżeństwem osób z niepełnosprawnością, któremu kilka miesięcy temu urodziła się zdrowa córeczka Ula – czytamy w streszczeniu filmu. – Monika – niewidoma psycholog i Wojtek – informatyk z porażeniem mózgowym, poznali się trzy lata temu na portalu randkowym. Kochają się, wspierają i każdego dnia walczą o normalne życie”.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz