Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

75 proc. osób z niepełnosprawnością bez pracy. Trwa kampania społeczna, by to zmienić

08.09.2017
Autor: Redakcja
Hala dworca. Dziewczyna na wózku siedzi przy stojących na sobie sześcianach z logami akcji i partnerów

Według różnych źródeł, w Polsce może być od 4 do 7 mln osób z niepełnosprawnością. Jedynie 26,8 proc. z nich jest aktywnych zawodowo. „Problemem jest przede wszystkim niska świadomość społeczna, w tym ta wśród pracodawców” – mówi prezes Fundacji Grupy PKP, Katarzyna Kucharek. Aby tę świadomość zmienić, Fundacja uruchomiła projekt WIDZIALNIPEŁNOSPRAWNI.PL. Akcja wchodzi w kolejny etap – kampanii medialnej oraz działań skierowanych wewnątrz spółki.

Od kilku tygodni na dworcach w całej Polsce trwa akcja WIDZIALNIPEŁNOSPRAWNI.PL. Podczas wydarzeń na dworcach Fundacja przekazuje informacje na temat savoir-vivre wobec osób z niepełnosprawnością, prowadzi prelekcje dla uczniów oraz za pomocą specjalnej happeningowej konstrukcji pokazuje, że osoby z niepełnosprawnością tak samo czują, kochają i rozumieją, jak osoby pełnosprawne. Ostatni happening odbywa się 8 września na Dworcu Centralnym w Warszawie. Poprzednie miały miejsce na dworcach w Łodzi, Bydgoszczy, Gdyni oraz Krakowie.

Wzory zachowań

- Jest wiele rzeczy, które może zrobić już teraz. O nich także chcemy mówić przy okazji tego projektu – mówi Michał Tarcha, koordynator projektu.

Jako przykłady podaje wzory postępowania wobec osób z niepełnosprawnościami. Jedną z prostych wskazówek jest to, aby nie chwytać osób niewidomych za rękę, a brać je pod ramię w razie konieczności pomocy. Analogicznie nie powinno się dotykać wózka osoby z niepełnosprawnością ruchową, stanowi on bowiem przestrzeń osobistą właściciela.

- Takich zasad jest bardzo dużo. Przybliżamy je podczas naszej akcji – informują organizatorzy.

Podobnie Fundacja chce walczyć z wieloma mitami, które dotyczą osób z niepełnosprawnościami.

- Ten chyba najbardziej bolesny dotyczy opinii, że takie osoby są mniej wartościowe na rynku pracy, mniej inteligentne i skuteczne. To całkowita nieprawda. W czasie projektu będziemy pokazywać, że osoby z niepełnosprawnościami są równie cenne – zapowiada Michał Tarcha.

Pełnosprawni w pracy

Jak mówią organizatorzy akcji, zatrudnianie i integrowanie osób z niepełnosprawnościami z resztą społeczności przynosi wiele korzyści. Do najbardziej widocznych zaliczają się korzyści ekonomiczne dla pracodawców, takie jak możliwość zwolnienia z opłat na PFRON, możliwość uzyskania zwrotu kosztów wyposażenia do 65 tysięcy złotych, czy refundacja do 80 proc. kosztów szkoleń dla osób z niepełnosprawnością. Jak mówią pracownicy Fundacji, instrumentów jest dużo, problemem jest fakt, że wielu pracodawców nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia lub nie wie, jak z nich skorzystać.

- Musimy podjąć wspólny wysiłek, aby zintegrować osoby z niepełnosprawnościami. To nasza społeczna odpowiedzialność. Nie ma absolutnie żadnego powodu, aby ci ludzie nie mogli realizować się zawodowo. To kwestia równości szans – mówi Katarzyna Kucharek z Fundacji Grupy PKP.

Według Badań Aktywności Ekonomicznej Ludności, jedynie 26,8 proc. osób z niepełnosprawnością jest aktywnych zawodowo.

- Wiele nam brakuje, aby dojść do pełni europejskich standardów. W Szwecji ten współczynnik wynosi aż 67 proc. – mówi Piotr Czarnota, osoba z niepełnosprawnością współpracująca z Fundacją.

Wykorzystać potencjał

- Środowisko osób z niepełnosprawnościami to miliony osób w naszym kraju, zróżnicowanych tak jak całe społeczeństwo – ze swoimi problemami i z troskami, ale także z pasjami i różnymi zainteresowaniami – mówi Piotr Pawłowski, założyciel i prezes Fundacji Integracja. – W dobie starzejącego się społeczeństwa i niskiego bezrobocia nie możemy sobie pozwolić na wykluczanie nas z rynku pracy i niewykorzystanie naszego potencjału. Dlatego tak ważne są akcje społeczne uwrażliwiające społeczeństwo na niepełnosprawność. Szczególnie warto podkreślić fakt, że te działania realizowane są przez organizacje pozarządowe, takie jak Fundacja Grupy PKP czy Fundacja Integracja. Jednakże w przypadku tego projektu należy zwrócić uwagę na kwestię, która ma kluczowe znaczenie dla osób z niepełnosprawnościami, to znaczy mobilność, swobodne przemieszczanie się.

Happening w Warszawie kończy pierwszą część akcji. Teraz Fundacja Grupy PKP przystępuje do działań medialnych i propagowania informacji na temat korzyści płynących z zatrudnienia osób z niepełnosprawnością, wzorów relacji wobec nich oraz dostosowywania miejsc pracy do ich potrzeb. W kolejnych etapach organizatorzy zapowiadają wewnętrzne szkolenia w ramach Grupy PKP oraz zwiększenie zatrudnienia osób z niepełnosprawnością w jej ramach.

- Chcemy zacząć od siebie i nie tylko pokazać dobre praktyki, ale przede wszystkim je wdrożyć – zapowiada Katarzyna Kucharek, prezes Fundacji.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • Kepaxlira
    Kpaxlira
    06.07.2018, 13:54
    Ile ten projekt trwa godzin
    odpowiedz na komentarz
  • z Życia
    niepełnosprawna
    28.09.2017, 07:48
    Do tematu, nawet wczoraj użyto tego zdania "75 proc. osób z niepełnosprawnością bez pracy" Czy trzeba stale rozdawać nagrody za to ze ktoś robi to co powinien według prawa polskiego , wobec konwencji,? Wczoraj w telewizji oglądam rozdano lodołamacze dla pracodawców, znowu nagrody!!!! ale za co ? A co więcej pokazano produkcja makaronu gryczanego a tam twarze osób niepełnosprawnych ładni precyzyjnie się poruszający , młodzi, lekko chorzy, po raz kolejny nadużycia w orzeczeniach o niepełnosprawności
    odpowiedz na komentarz
  • Dot pracy
    grzes
    13.09.2017, 18:03
    ja mam 36 lat studia orzeczenie kur wózków widłowych uprawnienia UDT itp doświadczenie w administracji publicznej,magazynier itp ...i ręce mi opadają jak słyszę o super niskimi bezrobociu ze zatrudniają itp starałem się do Centrum Logistycznego w Sosnowcu (nazwy nie będę wymieniał ) jak usłyszeli że mam orzeczenie zbyli mnie poprostu twierdząc ze szukaja pracowników na 10 godzin kurde przeciez moge pracować np 10 ale tak zeby nie przekraczac normy 35 godzinnej :) Nie mam sił na szukanie i powoli trace nadzieje
    odpowiedz na komentarz
  • cc
    BB
    12.09.2017, 15:59
    Ja jako ON chciała bym otwierając własną jednoosobową działalność, dostać zwrotu tyle ile dostałby pracodawca zatrudniając mnie. Powinniśmy mieć większe możliwości otwierając jednoosobowe działalności. Pracodawcy zatrudniają ON tylko na cały etat , bo wtedy dostają duże ulgi. My nie mamy możliwości pracować np na pół etatu, bo im się to nie kalkuluje.
    odpowiedz na komentarz
  • odp
    niepełnosprawna
    11.09.2017, 09:40
    Na forum IOTA napisała: "I właśnie dlatego gdyby aktywizacja zawodowa niepełnosprawnych była skuteczna, gdyby weszli na prywatny rynek pracy, czyli dostawaliby wynagrodzenie od prywatnego pracodawcy a nie rentę z ZUS, w pewnym stopniu odciążyłoby to budżet, zwłaszcza w dłuższej perspektywie (np. 5 lat). Takie jest założenie programów „aktywizacyjnych”. (koniec cytatu) Kto czyta i zna IOTĘ ,wie, że tylko taka młoda osóbka, bez obowiązków wobec małżonek i dzieci, która nie jest ciężko chora mogła taką treść napisać, co więcej wystarczy zapoznać się z jej wpisami na forum (Boginka_IOTA) by dojść ile najpierw od państwa i rodziny wzięła. I tu jest ten problem ego lekko chorych młodych, brak zrozumienia dla ciężko chorych po 40r.ż-50r.ż. Ten proceder rozdawania rent socjalnych dla lekko chorych owocuje teraz że rentę chcą mieć i wymądrzają się że należ, czytaj właśnie wypowiedź IOTA. Wpisuje to w tym artykule , bo powyższa wypowiedź czytelniczki tutaj pasuje
    odpowiedz na komentarz
  • Praca -Pułapka rentowa
    Antek Proca
    10.09.2017, 20:39
    Słuchaj Pan -,jak wytłumaczysz fakt tzw. pułapki rentowej.Starasz sie dorabiasz do renciny- przekroczysz 70% najnizszego uposazenia- ZUS- MONOPOLISTA zabiera Nam w nagrodę połowe renty, dorobisz przychodu 130% /nie mylićć z dochodem /Przychód=wypłata +podatek +danina obowiązkowa na Zus-krwiopijce +składki zdrowotne/ Ustawa o rentach leje po du...amputantów i innych krórzy cięzko pracują- poprzez utrzymywanie limitu dorabiania ,nadal w Polsce- preferuje sie rencistów którzy nie śmią sie narazić ZUS i nie podejmuja zadnej pracy. Jak długo jeszcze ....takie Kanalie w Rzadzie i ZUS- nieudacznicy będą decydowac o losie i pracy Niepełnosprawnych i blokować ich ambicje zawodowe. jego motto brzmi " zawieście rentę a póżniej zarabiajcie ile chcecie " jest nieludzkie dla wszelkiej niepełnosprawności i nie do przyjecia.Panie Kaczyński bierz władze Premiera i pogoń " hołotę która udaje ,ze pomaga w likwidacji dyskryminujacych przepisów przepisów.Amen
    odpowiedz na komentarz
  • praca
    N
    09.09.2017, 12:35
    Nie ma pracy dla osób niepełnosprawnych w małych miejscowościach, jedynie jeśli jest praca to tylko sprzątanie i ochrona a także produkcja gdzie nie potrzeba żadnych kwalifikacji, takie oferuje się prace dla niepełnosprawnym.Jedynym wymogiem jest orzeczenie o niepełnosprawności i ile zarobi się na takiej osobie ,pierwsze pytanie pracodawcy jaką ma pan/i grupę i jakie schorzenie a wykształcenie nie jest ważne i w ten sposób pracodawcy traktują pracowników niepełnosprawnych.Pracownicy niepełnosprawni są zatrudniani z powodu dofinansowania tylko z tego powodu ,nie ma orzeczenia nie ma pracy.Po drugie, także nie chcą pracować osoby niepełnosprawne ponieważ pracodawcy nie przestrzegają czasu pracy ,zmusza się do pracy 8 godzinnej zamiast 7 godzinnej, nie przestrzeganie praw pracy dla osób niepełnosprawnych itd. Nawet jedna firma ochrony do tego żąda ksero dowodu osobistego i od tego uzależnia zatrudnienie osoby niepełnosprawnej,żeby dała ksero dowodu (gdzie pracodawca nie może gromadzić ksero dowodu osobistego pracownika) ,jak nie da ksero to mówi się takiej osobie żeby dalej szukała sobie pracy. Nikt tego nie widzi ,po prostu nie ma problemu.
    odpowiedz na komentarz
  • może dobra zmiana pomoże......
    ddddd
    09.09.2017, 11:28
    po pierwsze pracować się nie opłaca - sam mam rencinę i boję się przekraczać stawek ustawowych aby nie oddawać kasy bez potrzeby. po drugie pracodawcy widząc orzeczenie bezpardonowo wykorzystują sytuację proponując wręcz śmieszne stawki , np minimalne (proszę spróbować za to utrzymać rodzinę!, mieszkanie, auto)- mam wrażenie, że jesteśmy traktowani jak osoby drugiej kategorii w firmach... jestem i będę zdania, że dla każdego symbolu orzeczenia powinny być indywidualne typy wsparcia na rynku pracy, sam mam 02P (nie przeszkadza mi to być inżynierem sprzedaży z wyższym wykształceniem)
    odpowiedz na komentarz
  • Niepełnosprawni?
    Mietek
    09.09.2017, 09:55
    Pracodawcy nie patrzą na niepełnosprawność tylko na pieniądze.Miałem IIgrupe i wszędzie mnie zatrudniali.Po 8 latach pracy w jednym z zakładów gdy ZUS zabrał mi II grupę,zostałem natychmiast zwolniony bo III g.nic nie daje pracodawcy.Mam 61 lat,860zł.renty,mam pół nerki,chore serce , wysiadający kregosłup i sznur....Myślę,że tacy jak ja już nie są Ojczyżnie potrzebni.
    odpowiedz na komentarz
  • Brak rąk do pracy,będzie jeszcze mniej.
    krzysztof
    09.09.2017, 09:03
    Praca tak oczywiście,tylko dlaczego na komisji ZUS z automatu odbierana jest renta.Pierwsze pytanie :pracował pan.Może niech zmieni się filozofia myślenia wszystkich i wdrożenie tego w rzeczywistość.Praca za najniższą krajową oto co proponują.Cała ta integracja to fikcja.Abyśmy doszli do norm europy trzeba szanować ludzi a nie się nimi wysługiwać.Tylko niewielka ilość zakładów szanuje niepełnosprawnych.
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas