Jedziesz na urlop – bądź przezorny
Mądry Polak po szkodzie – mówi stare przysłowie. Czasami jednak koszt tak nabytej mądrości jest bardzo wysoki. Aby uniknąć rachunku za nagłe „zmądrzenie”, warto się ubezpieczyć.
Wysoka cena skąpstwa
Upragniony wyjazd, na który czekało się cały rok, to nie tylko odpoczynek po całorocznym trudzie, ale też wydatki. Podróż (zwłaszcza zagraniczna), nocleg, wyżywienie, bilety do miejsc atrakcyjnych turystycznie, pamiątki – to wszystko sprawia, że ludzie starają się ograniczać wydatki tam, gdzie tylko mogą. Niestety, często decydują się oszczędzać na ubezpieczeniu.
Według badań firmy Blue Media, aż 59 proc. Polaków nigdy nie ubezpiecza się przed wyjazdem! Jak wielki jest to błąd, przekonał się nasz turysta, który, chodząc po polskich Tatrach, przewrócił się i spadł na słowacką część gór. Rachunek za akcje ratunkową przeprowadzoną przez słowackie służby wyniósł aż 63 tys. złotych! Jeszcze więcej, bo aż 800 tys. złotych, kosztowało leczenie i przelot do kraju turysty, który podczas pobytu w Meksyku dostał wylewu.
Wielu z tych kosztów dałoby się uniknąć, gdyby obaj zainwestowali w ubezpieczenie przed wyjazdem. Ci, którzy nie chcą narażać się na zbędne i jak się okazuje często niebotyczne koszty, mogą skorzystać z oferty PZU – polisy Wojażer.
Całościowa ochrona
Produkt największego polskiego ubezpieczyciela odpowiada na różne potrzeby i ryzyka związane z wakacyjnymi (i nie tylko wyjazdami). Powinny się nim zainteresować przede wszystkim osoby podróżujące za granicę, głównie turyści, którzy kupują ubezpieczenie w ostatniej chwili (zazwyczaj 3 dni przed wyjazdem).
Jeśli nabywca takiej polisy zachoruje lub będzie miał wypadek podczas wyjazdu, PZU zorganizuje i opłaci m.in.: wizyty u lekarza (także stomatologa przy ostrym bólu), badania (np. RTG, EKG, USG, rezonans magnetyczny), operacje i zabiegi, pobyt w szpitalu, transport (medyczny do lekarza lub szpitala, między kolejnymi placówkami medycznymi, do innego szpitala, ale też do miejsca zakwaterowania po udzieleniu pomocy).
PZU Wojażer to także ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) i od odpowiedzialności cywilnej (OC). Osoba, która wykupiła je przed wyjazdem, może otrzymać pieniądze, jeżeli po nieszczęśliwym wypadku w podróży dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu. PZU wypłaci także odszkodowanie człowiekowi, któremu w czasie podróży nabywca ubezpieczenia lub jego podopieczni wyrządzą szkodę. Dzięki polisie można także zminimalizować straty np. w razie kradzieży, gdyż PZU odda pieniądze za skradziony lub zniszczony bagaż, ale pod warunkiem, że bagaż był pod bezpośrednią opieką klienta, został w zamkniętym pomieszczeniu lub został oddany na przechowanie lub przewoźnikowi)
Polisa Wojażer to także ubezpieczenie assistance, więc zapewnia pomoc w różnych nieprzewidzianych sytuacjach w podróży. PZU zapłaci na przykład za poszukiwanie osoby zaginionej w górach i za pierwszą pomoc. Ponadto, jeśli ubezpieczony zachoruje lub będziesz miał wypadek, zostanie mu zorganizowany transport medyczny do Polski. PZU zorganizuje też i pokryje koszty wizyty lekarza lub pielęgniarki po powrocie do kraju. Osobom, którym ubezpieczyciel organizował transport do Polski w związku z wypadkiem lub zachorowaniem, PZU pomoże zorganizować i opłacić koszty psychologa lub rehabilitanta, a także w razie konieczności pomocy w prowadzeniu domu, np. sprzątanie, robienie zakupów, a nawet opiekę nad psem lub kotem.
Złodziej nie ma wakacji
Zakup polisy Wojażer zapewnia ubezpieczonemu spokój i poczucie bezpieczeństwa w trakcie urlopu. A co wtedy z jego domem lub mieszkaniem? Włamywacze nie biorą letnich urlopów, a nawet przeciwnie - najwięcej szkód mienia (kradzieży, włamań, ale też zalań czy skutków nawałnic i awarii) zgłaszanych jest właśnie latem. Dlatego, aby móc w spokoju rozkoszować się czasem wolnym, warto ubezpieczyć się w PZU, korzystając z polisy Dom.
- Bezpieczeństwo i spokój naszych klientów są dla nas najważniejsze. Polisa PZU Dom już w podstawowym pakiecie gwarantuje bardzo szeroki zakres ochrony majątku oraz szybką pomoc fachowca w ramach ubezpieczenia assistance. Dodatkowo w wariancie Od Wszystkich Ryzyk zapewniamy naszym klientom ochronę nawet w najbardziej nietypowych sytuacjach, np. gdy wskutek przerwy w dostawie prądu zepsują się produkty przechowywane w lodówce lub podczas remontu w mieszkaniu sąsiada z naszej ściany odpadnie tynk – zapewnia Paweł Żmudzki, dyrektor ds. ubezpieczeń majątkowych w PZU.
Polisa PZU Dom obejmuje nie tylko ubezpieczenie domu, mieszkania czy wyposażenia nieruchomości, ale również infrastrukturę posesji, np. ogrodzenie, grille murowane czy rośliny ogrodowe. Produkt PZU daje też ubezpieczonemu możliwość skorzystania z dodatkowych ubezpieczeń chroniących domowników, np. gdy ulegnie on nieszczęśliwemu wypadkowi (ubezpieczenie NNW) lub gdy wyrządzi nieumyślnie komuś szkodę. Coraz większą popularnością cieszy się również ubezpieczenie ochrony prawnej, z którego można skorzystać, jeżeli potrzebuje się porady lub interwencji prawnika, np. w sytuacji, kiedy pojawią się kłopoty ze zwrotem towaru w ramach gwarancji.
- Często przypominamy sobie o ubezpieczeniu domu dopiero w czasie nagłych zmian pogodowych, takich jak podtopienia czy huragany. Mamy nadzieję, że wzrośnie świadomość społeczna, tak by Polak był mądry przed, a nie po szkodzie. Już za 159 złotych mamy gwarancje, że nasz dom czy mieszkanie są pod dobrą opieką – mówi o polisie Dom Dorota Macieja, członek zarządu PZU.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz