Łukasz Szeliga członkiem zarządu Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego
Łukasz Szeliga, prezes Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, został wybrany do zarządu Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Po raz pierwszy w historii Polska ma swojego reprezentanta w strukturach europejskich.
- Zrobię trzy konkretne rzeczy – powiedział Łukasz Szeliga, świeżo wybrany członek zarządu Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego. – Chcę poprawić kwalifikacje trenerów, którzy pracują z naszymi zawodnikami w Europie, zwiększyć wymianę międzynarodową na każdym poziomie oraz włączyć się w organizację zawodów międzynarodowych.
Umocnić pozycję komitetów narodowych
Prezes Szeliga dodał również, że będzie lobbować w Parlamencie Europejskim za tym, by z jego poziomu pojawiły się rozwiązania, które będą działać na korzyść rozwoju ruchu paraolimpijskiego w Polsce i Europie. Obiecuje również rozpoczęcie badań na rzecz sportu paraolimpijskiego przy współpracy z Instytutem Sportu.
- To milowy krok we współpracy międzynarodowej – podkreśla prezes PKP-aru. – Pewnie nie ostatni.
Nowym prezydentem Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego został Ratko Kovacic, prezes Chorwackiego Komitetu Paraolimpijskiego.
- Zamierzam kontynuować skuteczną strategię rozwoju, którą rozpoczął poprzedni zarząd – powiedział Kovacic. – Zwłaszcza jeśli chodzi o inwestowanie w młodych, nowych sportowców. Zamierzamy też umocnić pozycję europejskich komitetów narodowych.
Partnerzy na równi
W Katowicach w dniach 16-17 czerwca po raz pierwszy w Polsce odbył się Kongres Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Dwa dni obrad poświęcone były dyskusji nad strategicznymi celami działalności komitetu na najbliższe cztery lata oraz wyborom nowych władz Komitetu. Konferencję zaszczycił swoją obecnością Sir Philip Craven, prezydent Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego.
Jaka jest przyszłość ruchu paraolimpijskiego w Europie? To pytanie, które zadawali sobie wszyscy przybyli do Katowic delegaci z 33 krajów, czyli blisko 90 osób. Zasadniczym zagadnieniem była kwestia zacieśnienia współpracy z Komitetami Olimpijskimi w poszczególnych krajach. Odbywałaby się ona wzorem współpracy na poziomie komitetów międzynarodowych, która rozpoczęła się podczas zimowych igrzysk w kanadyjskim Vancouver w 2010 roku. Sir Philip Craven przestrzegał jednak przed całkowitym „wchłonięciem” ruchu paraolimpijskiego przez ruch olimpijski.
- Musimy zachować swoją unikalną tożsamość – apelował Sir Craven. – Dla Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego musimy być prawdziwym partnerem. Ruch paraolimpijski potrzebuje ruchu olimpijskiego, ale ruch olimpijski nas również bardzo potrzebuje.
Nowa era sportu
Wybory nowych władz Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego były tym elementem, który elektryzował wszystkich zgromadzonych. W czasie kongresu wybrano prezydenta, wiceprezydenta i nowych członków zarządu. Ustępujący ze stanowiska prezydenta EPC John Petersson swojemu następcy życzył przede wszystkim wytrwałości.
- Nowy prezydent musi wymyślić własny sposób sprawowania władzy, musi się zastanowić, co było dobre, co było złe, jakie są jego priorytety działania na przyszłość – mówił. – Najważniejsze jednak jest bycie sobą i zachowanie niezależności.
Dla polskiego ruchu paraolimpijskiego najważniejszy jest jednak wybór Łukasza Szeligi prezesa PKPar do zarządu Europejskiego Komitetu Paraolimpijskiego (EPC). Ten fakt otwiera zupełnie nowy rozdział w historii polskiego sportu osób z niepełnosprawnością.
Wzór dla świata
Ruch paraolimpijski stał się partnerem olimpijskiego za prezydentury Brytyjczyka. Sir Philip Craven stanął na czele Międzynarodowego Komitetu Paraolipmijskiego w 2001 roku. Szesnaście lat prezydentury zaowocowało niewiarygodnym rozwojem ruchu paraolimpijskiego, który ze sportu traktowanego jako rehabilitacja - przeistoczył się w sport wyczynowy.
Kulminacyjnym momentem, gdy świat spojrzał w nowy sposób na sport osób z niepełnosprawnością były Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie w 2012 roku. Brytyjczycy stali się wzorem społeczeństwa, dla którego sport to po prostu jeden sport, bez podziałów na sprawność. Stali się również inspiracją dla mediów w innych krajach. Efekt domina był niezwykły. W Rio padł rekord oglądalności igrzysk na całym świecie. We Włoszech, co podkreślił Luca Pancalli, prezydent Włoskiego Komitetu Paraolimpijskiego, gwiazdy igrzysk paraolimpijskich stały się bardziej popularne niż gwiazdy igrzysk olimpijskich.
Być może z tego powodu najwięcej komentarzy wzbudził model wypracowany w Holandii i przedstawiony przez prezydenta Holenderskiego Komitetu Paraolimpijskiego Raymona Blondela. W ciągu ostatnich 30 lat doszło do całkowitej integracji komitetów paraolimpijskiego i olimpijskiego. Model ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, ale trudno nie dostrzec obiektywnych zalet – całkowitej integracji społeczeństwa uprawiającej sport bez względu na niepełnosprawność.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Zaproszenie na finisaż wystawy i spotkanie autorskie
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w Plebiscycie #Guttmanny2024! Głosowanie tylko do środy!
- III Wawerski Dzień Osób z Niepełnosprawnościami
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
Dodaj komentarz