Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Co hamuje rozwój telepracy?

14.12.2009
Autor: Oprac.: Magdalena Gajda. Fot.: www.sxc.hu
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

Tylko 1 proc. polskich przedsiębiorstw ma telepracowników. Pracodawcy unikają telepracy. Powodem niechęci do tej formy zatrudnienia są obecne przepisy, które m.in. nakładają na nich obowiązek dostarczenia i zainstalowania telepracownikom ubezpieczonego sprzętu spełniającego wymogi BHP oraz serwisowania go. Koszty instalacji i serwisu ponosi firma.

TelepracownikZgodnie z art. 67 Kodeksu pracy, pracodawca ma również obowiązek dbania o bezpieczeństwo i higienę pracy telepracownika, co oznacza, że odpowiada za niego jak za pracownika zatrudnionego w siedzibie firmy.

Zdaniem Hanny Zdanowskiej, posłanki Platformy Obywatelskiej z sejmowej Komisji Przyjazne Państwo, obowiązek wyposażania domowego telestanowiska w ergonomiczny sprzęt komputerowy i serwisowania go to jeden z najbardziej nieudanych przepisów, który przyczynił się do wyhamowania rozwoju telepracy w Polsce.

Jej opinię potwierdzają przedsiębiorcy. Agnieszka Żmijko, HR manager w BL Stream, firmie informatycznej ze Szczecina, mówi wprost, że telepraca jest w naszym kraju trudną i kosztowną formą zatrudnienia, dlatego firma ta zrezygnowała z niej. Podobnie jak spółka Bastra Weindich z Chorzowa. Obecnie zatrudnia tylko jednego telepracownika. To osoba poruszająca się na wózku, która codziennie dojeżdża do biura. Dyrektor zarządzający spółki przyznaje, że w obecnej sytuacji rynkowej firma nie może sobie pozwolić na zakup sprzętu dla kilkunastu telepracowników.

Posłanka Zdanowska zapewnia, że stan prawny dotyczący przepisów telepracy wkrótce się zmieni. Komisja zleciła już pracownikom opracowanie nowych, bardziej elastycznych, wzorowanych na rozwiązaniach niemieckich lub francuskich przepisów o telepracy. Mają one być gotowe już w styczniu. Z kodeksu ma zniknąć m.in. zapis o konieczności dostarczenia telepracownikowi przez jego firmę sprzętu i serwisowania go.

Niektórzy eksperci twierdzą jednak, że takie uelastycznienie prawa może okazać się trudne, bo przepisy o telepracy muszą być zgodne m.in. z unijną dyrektywą nr 90/270 EWG o bezpieczeństwie i higienie pracy oraz polskimi rozporządzeniami dotyczącymi BHP. Posłowie odpowiadają na to, że jeśli będzie trzeba, to zorganizują koalicję wśród europosłów, aby zmienić nieżyciowe przepisy unijne.

Komentarz

  • tak, to jest absurd
    16.12.2009, 12:59
    Dlatego że niepełnosprawni, którzy szukają telepracy mają już komputer, dofinansowany przez PFRON z programu "Pegaz". Zdarza się, że w domu są 2 komputery, a pracy nie można znaleźć. Trzeba jak najszybciej znieść ten bubel prawny, bo nie tędy droga.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas