Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dlaczego nie chcą nas zatrudniać?

22.10.2009
Autor: Magdalena Gajda, fot: Piotr Stanisławski
Źródło: inf. własna

Najwięcej propozycji dla pracowników z niepełnosprawnością mają duże, stabilne firmy. Mniejsze wolą płacić "składki" na PFRON. Tak wynika z badania "Zatrudnienie osób niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy. Uwarunkowania systemowe", przeprowadzonego przez Instytut Spraw Publicznych (ISP).

Ze wszystkich krajów europejskich Polska ma jeden z najniższych wskaźników zatrudnienia osób z niepełnosprawnością. Z danych GUS wynika, że tylko 24 proc. z nich (wśród osób w wieku produkcyjnym) jest aktywnych zawodowo, przy czym większość z nich pracuje na rynku chronionym.

- Brak pracy to główny czynnik marginalizacji społecznej i ekonomicznej. Istnieje wprawdzie u nas system wspierania zatrudnienia osób niepełnosprawnych, ale odnosi on skutek inny niż zamierzony. PFRON gromadzi wprawdzie fundusze na swoją działalność, ale zatrudnienie osób niepełnosprawnych radykalnie nie wzrasta – powiedział dr Janusz Kucharczyk, prezes Instytutu Spraw Publicznych.

IPS przeprowadził badanie, w którym wzięło 615 przedsiębiorców z rynku otwartego zatrudniających u siebie od 25 do powyżej 250 pracowników. Firmy dobierano według m.in. wielkości i regionu działalności. – Istotne było też to, czy zakład płaci "składki" na PFRON. Wśród wszystkich badanych, 37 proc. stanowili pracodawcy, którzy nie zatrudniają wystarczającej liczby pracowników z niepełnosprawnością i odprowadzają z tego tytułu odpowiednie kwoty do Funduszu, a ci, którzy osiągają wymagany wskaźnik – 17 proc. - powiedziała dr Ewa Giermanowska, ekspert ISP.

Z badania ISP wynika, że na rynku pracy dla osób z niepełnosprawnością aktywniejsze są firmy duże, o stabilnej i silnej pozycji rynkowej i kondycji ekonomicznej. Mają one mniejsze trudności z przystosowaniem miejsc pracy oraz pomieszczeń. Sprawniej radzą sobie z formalnościami związanymi z zatrudnieniem osób z niepełnosprawnością a także z wykorzystaniem obecnego systemu dofinansowania. Małe i średnie przedsiębiorstwa nie są już tak otwarte na pracowników z niepełnosprawnością. Postulują one zwiększenie pomocy materialnej, uproszczenie procedur administracyjnych i lepsze dostosowania systemu wsparcia do ich specyfiki.

W sektorze publicznym osoby z niepełnosprawnością pracują głównie na stanowiskach biurowych, a w sektorze prywatnym – jako wykwalifikowani pracownicy fizyczni. Zatrudnienie pracownika z niepełnosprawnością postrzegane jest w kategoriach ekonomicznych (firmy prywatne) lub jako takie, którego celem jest uzyskanie wymaganego limitu zatrudnienia (sfera budżetowa), aby uniknąć obciążających "składek" na PFRON.

Jak wykazuje badanie Instytutu Spraw Publicznych, pracodawcy z rynku otwartego na ogół niechętnie odnoszą się do zatrudniania osób z niepełnosprawnością. Tylko 27 proc. badanych deklarowała, że rozważa taką możliwość, a wśród tych firm, które już mają u siebie takich pracowników, zaledwie 10 proc. wyrażała zamiar kontynuowania naboru.  Powodów takiego podejścia jest kilka, m.in. konieczność wprowadzanie zmian w infrastrukturze technicznej i architektonicznej, niestabilność prawa, kłopoty z dostępem do informacji na temat zatrudniania osób z niepełnosprawnością. Krytykowany jest zaś zwłaszcza poziom dofinansowania do stanowisk pracy i świadczeń pracowników z niepełnosprawnością oraz wysoki stopień skomplikowania procedur ich uzyskania. Pracodawcy uważają, że zatrudnienie osób z niepełnosprawnością jest zbyt trudne i kosztowne, a wsparcie finansowe udzielane przez państwo niewystarczające.

Barierą przy zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością jest także sposób ich postrzegania. Wśród przedsiębiorców z rynku otwartego panuje opinia, że osoby niewidome, z niepełnosprawnością intelektualną, z chorobami psychicznymi, niesłyszące, poruszające się na wózkach – właściwie nie kwalifikują się na pracowników. Poza tym uważają oni, że osoby z niepełnosprawnością nadają się głównie do wykonywania prac prostych i niewymagających odpowiedzialności lub samodzielności. Oceniają wprawdzie wyżej lojalność, staranność i pracowitość, ale zdecydowanie niżej – kwalifikacje, wydajność, roszczeniowość, dyspozycyjność i absencję chorobową takich pracowników. Prawie 60 proc. pracodawców twierdzi jednak, że główną przeszkodą w zatrudnianiu osób z niepełnosprawnością jest niewystarczający dostęp do doradztwa zawodowego dla tej grupy społecznej.

Zdaniem Wojciecha Skiby, prezesa PFRON, szczególnie tragiczna jest sytuacja osób z niepełnosprawnością długotrwale bezrobotnych, bo w Polsce brakuje ośrodków, które  zajęłyby się ich kompleksową aktywizacją. – Pracodawcy są wprawdzie zainteresowani zatrudnianiem osób niepełnosprawnych, ale bardziej tym, jak uzyskać dotacje na tych pracowników, których już u siebie mają niż na tym, żeby zaoferować miejsce pracy nowym – powiedział Skiba.

Według Jarosława Dudy, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, przed polskim systemem zatrudnienia osób z niepełnosprawnością stoją trzy wyzwania. – Wprowadzić nowy, prostszy sposób orzekania o niepełnosprawności, zmienić postrzeganie pracodawców, a także znaleźć i wprowadzić aktywne formy przygotowania do zatrudniania dla tych osób niepełnosprawnych, które najdłużej pozostają bez pracy – powiedział Duda.

Komentarz

  • Jaka praca?
    mike
    28.10.2009, 11:18
    Byłem na kilku rozmowach o pracę i widać że pracodawcy chcą zatrudniać osoby zdrowe z "lewym" orzeczeniem. Podczas rozmowy o pracę w zakładzie chronionym zadano mi pytanie czy trzeba na mnie uważać (czy będę miał ataki) bo będą problemy z zatrudnieniem takiej osoby. Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas