Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Wyższych dopłat do pensji nie będzie

21.10.2009
Autor: oprac.: Magdalena Gajda
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

W 2010 r. dofinansowanie do pensji wyliczane będzie na podstawie płacy minimalnej z 2009r. Firmy z rynku otwartego nie otrzymają także wyższych dopłat do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością. Rząd przekonuje jednak, że osoby z niepełnosprawnością w najmniejszym stopniu odczują planowane oszczędności.

Pod obrady Sejmu trafił przygotowany przez Ministerstwo Finansów projekt ustawy  tzw. okołobudżetowej (o zmianie ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych). Wprowadza on także nowe regulacje w zapisach ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zgodnie z nimi, w przyszłym roku, zakłady pracy chronionej nadal będą otrzymywać wyższą pomoc na zatrudnienie osób z niepełnosprawnością niż firmy z rynku otwartego. Od 2010 r. ta pomoc miała być wyrównana. Z powodu niekorzystnej sytuacji ekonomicznej i szukania oszczędności, rząd przesunął o rok termin realizacji tej koncepcji.  

Rada Ministrów zadecydowała też, że w 2010 r., dotacja z budżetu państwa na dofinansowanie płac pracowników z niepełnosprawnością nie będzie wynosić co najmniej 30 proc. całej kwoty przeznaczonej na ten cel – co w tym roku gwarantowała ustawa rehabilitacyjna. Dopłaty do pensji takich pracowników będą też ustalane na podstawie tegorocznej płacy minimalnej (1276 zł), a nie przyszłorocznej – 1317 zł. Na tych wszystkich zmianach rząd zamierza zaoszczędzić ok. 200 mln zł.

Zdaniem Jarosława Dudy, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych, rezygnacja z wyższego  dofinansowania to najmniej dotkliwy dla osób z niepełnosprawnością sposób na przeprowadzanie koniecznych oszczędności. Tym bardziej, że z powodu trudności finansowych, firmy mogą opóźniać wpłaty na PFRON z tytułu nie zatrudniania osób z niepełnosprawnością, albo też w ogóle ich robić. Rząd szacuje, że takie działanie przedsiębiorców może zmniejszyć wpływy Funduszu o 80 mln zł.

Przyszłoroczne, łączne przychody Funduszu mają być w ogóle mniejsze o ok. 280 mln zł. Według Włodzimierza Sobczaka, prezesa Krajowej Izby Gospodarczo – Rehabilitacyjnej, jeśli rząd nie zwiększy dotacji budżetowej na PFRON o 200-300 mln zł, to tak, jakby godził się na spadek zatrudnienia osób z niepełnosprawnością zarówno na otwartym jak i chronionym rynku pracy. Jego zdaniem faktyczne oszczędności będą nieznaczne, skoro obniżenie dopłat spowoduje likwidację miejsc pracy, a w konsekwencji zmniejszenie wpływu z podatków oraz wzrost liczby osób korzystających z zasiłków dla bezrobotnych, świadczeń pomocy społecznej  i rent.
 
Utrzymanie zmniejszonego poziomu dofinansowania do pensji osób z niepełnosprawnością zatrudnionych na otwartym rynku pracy, może zniechęcić przedsiębiorców z tego sektora do dalszego oferowania stanowisk takim pracownikom. Będą jeszcze bardziej obawiali się kolejnej zmiany przepisów i  skomplikowania procedur.

W Polsce działa 2,1 tys. zakładów pracy chronionej. Część z nich uważa, że dzięki zmianom w ustawie tzw. okołobudżetowej, zpch-y nie będą rezygnować ze swojego statusu i przeprowadzać redukcji zatrudnienia- zwłaszcza wśród osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Wyższe o 30 proc. dofinansowanie może zrekompensować tym firmom dodatkowe obowiązki jakie mają wobec swoich pracowników. Być może też zahamowany zostanie spadek liczby zpch-ów.
 

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas