Zatrudnienie chronione według definicji Unii Europejskiej
Po wstąpieniu do Unii Europejskiej w Polsce będzie obowiązywać rozporządzenie Komisji Europejskiej z 12 grudnia 2002 roku w sprawie stosowania art. 87 i 88 Traktatu Wspólnoty Europejskiej do pomocy publicznej w zatrudnieniu. Reguluje ono między innymi zasady udzielania pomocy ze środków publicznych na tworzenie nowych miejsc pracy dla niepełnosprawnych. Zdaniem Krajowej Izby Gospodarczo-Rehabilitacyjnej (KIGR) będzie to miało niekorzystny wpływ na wspieranie zatrudnienia osób niepełnosprawnych.
Zgodnie z definicją UE zatrudnienie chronione to zatrudnienie co najmniej 50 proc. osób
niepełnosprawnych niezdolnych do pracy. Zasady ustalania niezdolności do pracy (lub
niepełnosprawności) określone są przez przepisy prawa danego kraju.
Włodzimierz Sobczak, prezes KIGR, uważa, że interpretacja europejskiej definicji "osoby
niepełnosprawnej niezdolnej do pracy" może być kontrowersyjna. Po wstąpieniu Polski do Unii
Europejskiej może się bowiem okazać, że aby otrzymać dotację z PFRON zakład pracy chronionej będzie
musiał zatrudnić co najmniej 50 proc. osób ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
Prezes KIGR podkreśla, że zdecydowana większość zpch nie ma na tyle wysokiego wskaźnika
zatrudnienia osób niepełnosprawnych, aby sprostać unijnym wymaganiom. Konieczne byłoby zatrudnienie
w nich 2,5 razy więcej osób z znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
Obecnie zakłady pracy chronionej zatrudniają około 18 proc. osób ze znacznym lub umiarkowanym
stopniem niepełnosprawności. Przeciętnie jednak wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych wynosi
około 55-60 proc., w głównej mierze zatrudniane są bowiem osoby z lekkim stopniem
niepełnosprawności (dawna III grupa). Po wejściu unijnych regulacji osoby te nie będą objęte
kryterium pracy chronionej.
Przedsiębiorstwa, które posiadają 50. proc. wskaźnik zatrudnienia osób ze znacznym i umiarkowanym
stopniem to, zgodnie z obecnie obowiązującymi w Polsce regulacjami, zakłady aktywizacji zawodowej.
W przeciwieństwie do zpch nie mają one charakteru rynkowego i są niemal w całości finansowane przez
państwo. Działalność gospodarcza prowadzona przez zakłady aktywizacji zawodowej ma tylko wspomagać
ich finansowanie. Zakłady mogą być prowadzone przez powiaty, gminy, fundacje czy stowarzyszenia,
których statutowym zadaniem jest rehabilitacja zawodowa i społeczna osób niepełnosprawnych.
Zakłady pracy chronionej to podmioty rynkowe, których głównym źródłem utrzymania jest prowadzona
działalność gospodarcza, a dotacje z pomocy publicznej stanowią niewielki procent ich finansowania
(szacunkowo 15-20 proc.). Istnieją także takie zakłady, które otrzymują poniżej 14. proc. dotacji,
ponieważ korzystają ze zwrotu podatku VAT. Zpch korzystają z przywilejów takich jak zwolnienie z
płacenia podatków (np. od nieruchomości, czynności cywilnoprawnych).
Jolanta Banach, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, uważa, ze polskie stopnie
niepełnosprawności nie są równoważne z unijnymi. Jej zdaniem definicja zawarta w rozporządzeniu UE
nie musi skutkować przeniesieniem jej wprost do polskiego ustawodawstwa, a także zmianą definicji
zatrudnienia chronionego.
Problemem będzie jednak konieczność ograniczenia odbiorców dodatkowej pomocy (np. na koszty budowy,
instalacji lub rozbudowy danego zakładu) do podmiotów spełniających unijne warunki zatrudnienia
chronionego. Pomoc tę mogłyby otrzymać jedynie zakłady aktywności zawodowej oraz te zakłady pracy
chronionej, które zatrudniają co najmniej 50 proc. osób niezdolnych do podjęcia pracy na otwartym
rynku pracy. Zdaniem Jolanty Banach rozporządzenie unijne nie zalicza do tej grupy wyłącznie osób
ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności.
Włodzimierz Sobczak uważa, że ta kwestia nie jest jednoznaczna i że dowolna interpretacja możliwa
jest jedynie do maja 2004. Po tej dacie każde przedsiębiorstwo będzie mogło zaskarżyć zakład pracy
chronionej niespełniający wymagań do Komisji Europejskiej. Zostanie wtedy wydana interpretacja
definicji w formie decyzji, która będzie wiążąca dla kraju, którego dotyczy.
Jeżeli KE stwierdzi, że skoro w naszej ustawie o rehabilitacji istnieje zapis, że niezdolne do
pracy są osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, to tylko te osoby można
zaliczyć do grupy osób niezdolnych do pracy na otwartym rynku pracy, to wtedy do tej decyzji trzeba
będzie się stosować bezpośrednio. Według W. Sobczaka może także wydarzyć się tak, iż Komisja uzna,
że udzielona w okresie od 1 maja 2004 do chwili wydania decyzji pomoc dla zakładów pracy chronionej
jest niezgodna z prawem i zażądać zwrotu środków od organu, który udzielał pomocy.
Opracowanie: Joanna Pertkiewicz
Źródło: Gazeta Prawna 178/2003 (1034)
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz