Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Więcej na pensje, mniej na turnusy

14.09.2009
Autor: Oprac.: Magdalena Gajda. Fot.: www.sxc.hu
Źródło: Gazeta Prawna

W 2010 r. Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przekaże firmom ponad 581 mln zł więcej na dofinansowania pensji osób z niepełnosprawnością, za to mniej pieniędzy z PFRON dostaną samorządy.

Bankomat. Fot.: www.sxc.huJak wynika z planu finansowego PFRON i projektu ustawy budżetowej, w 2010 r. na dofinansowanie do wynagrodzeń osób z niepełnosprawnością fundusz wyda 2,77 mld zł. To o 26 proc. więcej niż w tym roku. Zwiększenie nakładów jest konieczne z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że w przyszłym roku wzrasta kwota minimalnego wynagrodzenia za pracę (z 1276zł do 1317 zł), która jest podstawą obliczania wysokości dofinansowania do pensji pracowników z niepełnosprawnością. Drugim powodem jest to, że dofinansowanie dla firm z rynku otwartego zatrudniających osoby z niepełnosprawnością ma być zrównane do poziomu, jaki przysługuje zakładom pracy chronionej.

Zmniejszą się natomiast o 15 proc. nakłady na rekompensatę dodatkowych kosztów zatrudnienia, wypłacaną przez PFRON zakładom pracy chronionej. Ponad 2 tys. zpchr-ów będzie musiało podzielić się kwotą 20 mln zł.

O 79 mln zł mniej mają też dostać w przyszłym roku samorządy. Na dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych, sprzętu rehabilitacyjnego i likwidację barier architektonicznych PFRON przekaże im 618 mln zł. To zła wiadomość, bo zapotrzebowanie na taką pomoc jest coraz większe, a już w tym roku Powiatowe Centra Pomocy Rodzinie dostały z Funduszu 1/3 środków mniej niż w 2008 r.

Komentarz

  • myślę że rozdawanie pieniędzy różnym cwaniaczkom
    Jan
    17.09.2009, 19:38
    którzy na naszym kalectwie robia fortuny, jest jakimś nieporozumieniem. Moim zdaniem, to każdy pracujący inwalida, będący osobą na tyle zdetermnowaną, zeby podjąć się trudu zarobkowania, powinien być bezpośrednio dofinansowywany do kwoty np. średniej krajowej. Co innego jest inwalida pracujący, a co innego cwaniaczki przejmujący kasę zatrudniając inwalidów do nikomu nie przydatnej pracy. Instytucje uprawnione do kontroli zatrudnienia inwalidów, przymykają oczy na barbarzyńskie warunki pracy. Parę lat temu pracowałem na czarno, jako ochrona, w urzędzie pracy, w którym byłem zarejestrowany jako osoba poszukująca pracy. Wydawałem klucze paniom do pokoju, w którym co jakiś czas nadal się odchaczałem i nikomu to nie przeszkadzało. wiele razy słyszałem z ust tych urzędników, że wszyscy powinni się cieszyć że renciści maja pracę, więc nie ma czego się czepiać. A jak w innym zakładzie , inwalidzi, nie mgoli już podołać na maszynach zakupionych z pefronu, zmieniali profil zakładu na zakład dla ludzi z więcej niż dobrym stanie zdrowia. Nikt z urzędników nie wpadł na pomysł tzw kontrolowanego zakupu, czyli zatrudnianie kontrolerów w ZPChr-ach. Pracując 5 lat w magazynie barwników nie miałem maski z okularami, wywiewu, odpowiednich urządzeń, mocno zdefektowany samochód dostawczy, miejsca odzielnego do tego abym mógł wypić herbatę, a wymagano ode mnie pracy na dwóch etatach i po godzinach. teraz już nie pracuję, bo w przyszłym roku wszedł bym w okres ochronny. A jesli chodzi o wypłaty... owszem były terminowe ale podzielone na jawne i ukryte i połowę tego co inni. Cieszyłem się że mam pracę, a pracodawca dalej dostaje dofinansowanie ... na nowo zatrudnioną osobę. Takich słów goryczy może dostarczyć,tak myślę spora grupa inwalidów. Jak sie ktoś poskarży, urzędnik przychodzi do właściciela i informuje go że przyszedł tu na wniosek panu KOWASKIEGO, który własnie skarży się na to czy na tam to. Po kontroli nie trudno przewidzieć kto zostanie ukarany za ten DONOS. MY proszę Władzy, przez los jesteśmy skrzywdzeni a krzywdzeni nadal przez wasze pomysły. Całe życie z karkiem złamanym, żadnego azylu dla naszej godności.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas