Co znaczy być głuchym rodzicem?

W Łodzi trwa trzecia edycja Europejskiego Festiwalu Sztuki Osób Niesłyszących, w ramach którego odbyły się prelekcje. Pierwsza była relacją Głuchej Nocy z Krakowa, a druga nosiła tytuł "Co znaczy być głuchym rodzicem?".

"Głucha Noc z Krakowa - czy ma pewno głucha?" - to tytuł pierwszej prelekcji. Wygłosiły ją trzy studentki z Krakowa - organizatorki Głuchej Nocy: Kamila Stanisz, Ksenia Kwiatkowska i Joanna Warchał.

Dziewczyny opowiadały, jak ponad dwa lata temu ukończyły kurs w Stowarzyszeniu "Wiosna" i jak szukały pomysłu na zrealizowanie jakiegoś ciekawego projektu. Propozycji było wiele, ale najbardziej przypadł im do gustu pomysł Kseni Kwiatkowskiej, która zaproponowała, aby zająć się tematyką osób niesłyszących. Prelegentki opowiedziały, że chciały pokazać słyszącym, co to jest Kultura Głuchych. Na koniec pokazały kilka zdjęć z imprezy oraz puściły reportaż o Głuchej Nocy.

Drugi wykład, pt. "Co znaczy być głuchym rodzicem? Na podstawie badań własnych", poprowadził Marek Śmietana. Prelegent opowiadał o obawach, jakie często maja rodzice słyszący i niesłyszący. Opowiedział też, że rodzice niesłyszący często wykorzystują swoje słyszące dziecko jako tłumacza. Wiadomo, że dziecko powinno pomagać swoim rodzicom, ale nie powinno tłumaczyć na przykład u lekarza, bo jak ma przekazać rodzicowi, że jest śmiertelnie chory i zostało mu kilka dni życia? - pyta prelegent. Marek Śmietana powiedział, że często, jeżeli rodzice niesłyszący nie przekazują dziecku informacji o kulturze Głuchych i na przykład podrzucają je często do dziadków, to takie dziecko w przyszłości wstydzi się przyznać, że ma głuchych rodziców.

Prelekcje odbyły się w Łódzkim Domu Kultury. Festiwal potrwa do 12 września. Organizatorem jest łódzki oddział Polskiego Związku Głuchych.

Artykuł pochodzi z portalu Wiadomości24.pl.