Minus za organizację festiwalu
Warszawa jeszcze nie dorosła do bycia Europejską Stolicą Kultury.
Jestem z Warszawy. Od 10 lat pracuję w radiu, przez ostatnie sześć w Programie 3 Polskiego Radia. Promocja wydarzeń kulturalnych - w tym koncertów - to misja, w którą od lat wierzę i staram się z niej wywiązać. Brutalna dla mojego miasta refleksja naszła mnie po koncercie MGMT w ramach Warsaw Orange Festival 2009. Wstyd za miasto, wstyd za Orange, wstyd za agencję Snap i innych, których udział w organizacji imprezy można namierzyć z nazwy.
Dlaczego? Bo ja - kobieta w widocznej ciąży (9 miesiąc) i kolega z widocznymi kulami (złamana noga) staliśmy przy barierkach strefy dla niepełnosprawnych. Wstęp do tej strefy miały - zdaniem pana ochroniarza - wyłącznie osoby na wózkach. Faktycznie, w połowie koncertu pojawiła się jedna osoba na wózku.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Już jest! Nowy numer „Integracji” w całości poświęcony komfortkom (PDF podstawowy i PDF dostępny)
- Instytut Wzornictwa Przemysłowego już po raz 31. organizuje Konkurs Dobry Wzór!
- Świadczenie wspierające. Zespoły najczęściej przyznają między 95 a 100 punktów
Co nowego
- Wniosek o świadczenie interwencyjne przez internet, w placówce ZUS lub punkcie mobilnym
- (Nie)widoczność Potrzeb – ale nie możecie, czy nie chcecie zobaczyć?
- „Nie gadaj, tylko się zbadaj!” – PZU zachęca do profilaktyki onkologicznej
- PFRON wesprze organizacje pomagające powodzianom
- Polska myśl technologiczna zmienia świat
Dodaj komentarz