Za wąska furtka. Cmentarz nie dla niepełnosprawnych
Niepełnosprawny nie może dostać się na cmentarz. Mieliśmy wiele sygnałów od okolicznych mieszkańców, że wieczorami i nocą słychać stamtąd podejrzane hałasy. Nie wspomnę już o ciągłych kradzieżach cennych elementów nagrobków.
Kazimierz Rogacki porusza się na wózku inwalidzkim. Mimo wielu udogodnień, jakie stworzono niepełnosprawnym w różnych punktach miasta, nadal są miejsca, do których nie ma swobodnego dostępu. Jednym z nich jest cmentarz komunalny, do którego wejście po godz. 15 stanowi jedynie furtka, o wiele za wąska dla jego wózka.
Niepełnosprawny nie może odwiedzić grobu bliskich. - Grób moich rodziców, który chciałbym odwiedzać jak najczęściej, znajduje się blisko bramy, wydawałoby się więc, że nie powinienem mieć problemów z dotarciem do niego. Tak jednak nie jest – mówi Kazimierz Rogacki.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz