Miss Świata Głuchych w „Tańcu z Gwiazdami” [WIDEO]
Za nami pierwszy występ niesłyszącej Iwony Cichosz w muzycznym show „Taniec z Gwiazdami”. Miss Świata Głuchych 2016 razem z partnerem Stefano Terrazzino zachwycili jurorów i publiczność brawurowym wykonaniem cza-czy.
- Nie słyszysz, ale udowadniasz, że muzyka jest w ciele, w głowie. Tańczysz, jakbyś tę muzykę słyszała – tak po występie Iwony Cichosz mówiła ze łzami w oczach jedna z jurorek programu, Iwona Pavlović, która przywitała ją w języku migowym.
Podziw dla Iwony Cichosz i jej partnera podzielili także pozostali członkowie jury i ostatecznie para otrzymała aż 33 punkty. Z tym wynikiem zakwalifikowała się do następnego odcinka programu „Taniec z Gwiazdami”.
Zmienić myślenie o Głuchych
Tuż po zakończeniu pierwszego odcinka programu zapytaliśmy Iwonę Cichosz o jej emocje.
- Stres, radość, euforia, teraz mogę dzielić się swoimi emocjami – powiedziała Iwona Cichosz. – Gdy zobaczyłam swoją historię, wyświetlaną na początku, gdy poczułam, że teraz mogę spełniać swoje marzenia, to aż chciało mi się płakać – mówiła wzruszona Miss Świata Głuchych 2016.
Na czas programu zdecydowała się nie korzystać z aparatów słuchowych, by, jak sama mówi, „tańczyć jako w pełni Głucha osoba”.
- Ten dzień nie był ważny tylko dla mnie, ale dla całej społeczności Głuchych. Mam nadzieję, że chociaż troszeczkę zmienię sposób myślenia o Głuchych w Polsce – przyznała uczestniczka programu „Taniec z Gwiazdami”.
O potrzebie zmiany postrzegania Głuchych świadczy chociażby pewne przeoczenie twórców show. Cieniem na świetnym występie Iwony Cichosz i Stefano Terrazzino położył się brak tłumaczenia programu na język migowy, przez co Głusi widzowie nie dowiedzieli się m.in. jak jurorzy oceniali występ ich reprezentantki. Miejmy nadzieję, że to niedociągnięcie zostanie naprawione w kolejnych odcinkach.
Nagroda czymś smutnym
Iwona Cichosz nie wyklucza pójścia w ślady Nyle'a DiMarco, niesłyszącego modela, zwycięzcy amerykańskiej edycji programu.
- Każdy marzy o tym, by zdobyć kryształowa kulę – stwierdziła. – Ale dla mnie najważniejsze jest to, by być w programie jak najdłużej, tańczyć. Nie chcę stracić tego momentu, chcę, by wciąż trwał. Zresztą nagroda jest też czymś smutnym, bo program się wtedy kończy – dodała z uśmiechem Iwona Cichosz.
Trzymamy kciuki za tę parę i życzymy powodzenia w następnym odcinku – już w najbliższy piątek, 10 marca, w telewizji Polsat.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Dorabiasz do świadczenia z ZUS-u? Dowiedz się jak zrobić to bezpiecznie
- Immunoterapie wysokiej skuteczności od początku choroby – czy to już obowiązujący standard postępowania w SM?
- Nowa przestrzeń w DPS-ie „Kombatant”
- Instytut Głuchoniemych z umową na modernizację
- Mattel® dostosowuje swoje kultowe gry do potrzeb osób nierozróżniających kolorów!
Dodaj komentarz