Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Pingpongowe ME: skuteczna obrona tytułów

25.06.2009
Autor: Maciej Kowalczyk, arch. E. Madejskiej

Sześć medali, w tym pieć złotych - trzy wywalczone przez Natalię Partykę, przywieźli polscy tenisiści stołowi z odbywających się w Genui IX Mistrzostw Europy w Tenisie Stołowym Niepełnosprawnych.

Polscy zawodnicy z medalami w Genui. Fot.: arch. E. MadejskiejOprócz Natalii Partyki wśród Polaków doskonale spisali się Małgorzata Grzelak (srebro w singlu i złoto w drużynie) oraz Marcin Skrzynecki (złoto w singlu i złoto w drużynie). Trochę gorzej poszło Piotrowi Grudniowi, który po nieudanym turnieju singlowym zadowolił się złotem w drużynówce (razem ze Skrzyneckim).

Natalia obroniła dwa złote medale w singlu – w klasie 10 i turnieju open, zdobyte dwa lata temu we Włoszech. Z Małgorzatą Grzelak wywalczyły złoto w drużynie, w klasach łączonych 9-10. Grzelak w singlu wywalczyła medal srebrny, ale w grach drużynowych wspólnie z Partyką była nie do pokonania.

Prawdopodobnie lepiej mistrzostwa zapamięta Marcin Skrzynecki. Zawodnik IKS Warszawa zapowiadał w Pekinie walkę nawet o złoto, ale prawdziwa forma przyszła dopiero niemal rok później we Włoszech, w których Marcin wywalczył zaledwie o jeden medal mniej niż Natalia. Zarówno złoto w turnieju singlowym, jak i w drużynie – wspólnie z Piotrem Grudniem – należy uznać za wielki sukces Polaków.

Ostatni z medalistów – Piotr Grudzień, zdobywca srebrnego medalu na igrzyskach paraolimpijskich w Pekinie, pobyt w Genui zapamięta zapewne z mieszanymi uczuciami. Złoto w drużynie cieszy, ale brak medalu w turnieju indywidualnym tworzy spory niedosyt.

Komentarz

  • hi
    Muzyk
    25.06.2009, 23:42
    Świat się nie kończy na Partyce, Grzelak, a gdzie np. wózki? Ktoś może słyszał, widział?Rada Główna decyduje i nikt nic nie powie. Kto się obawia?

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas