Co z kredytem po śmierci?
„Zmarła babcia, został kredyt – pisze Czytelniczka. – Czy bank ma prawo żądać spłaty od krewnych i czy w czasie ustalania, kto ma go spłacać, bank ma prawo naliczać odsetki?”. Odpowiadamy.
- Zgodnie z Kodeksem cywilnym, w momencie śmierci osoby fizycznej na spadkobierców przechodzą co do zasady wszelkie prawa i obowiązki osoby zmarłej. Takim zobowiązaniem jest w świetle prawa również niespłacony kredyt, zarówno gotówkowy, jak i hipoteczny – poinformował aplikant radcowski Michał Żołubowski.
Jak zaznaczył, sytuacja, w której kredytobiorca umiera, nie powoduje jednoczesnego rozwiązania umów kredytowych, obowiązek spłaty owego zobowiązania przechodzi bowiem na spadkobierców kredytobiorcy, jeżeli takowi występują. Jeśli chodzi o naliczanie dodatkowych opłat, to po śmierci kredytobiorcy warunki kredytu – jego odsetki, jak również wszelkie umowy finansowe – co do zasady nie zmieniają się.
- W związku z brakiem płatności, bank będzie próbował dochodzić swoich należności od spadkobierców – powiedział Michał Żołubowski.
Oznacza to, że jeśli np. sprawa spadkowa trwała trzy miesiące, to oprócz obowiązku zapłacenia zaległych rat, bank nałoży na spadkobiercę karę za zwłokę. Oczywiście od takiej decyzji można spróbować się odwołać.
Bank wiąże tajemnica
Jak poinformował aplikant radcowski, częstą praktyką banków jest umowa zabezpieczenia kredytu na wypadek śmierci kredytobiorcy. Wiąże się to z dodatkowymi płatnościami, jednak w takiej sytuacji to ubezpieczyciel pokryje pozostałą część kwoty kredytu, a tym samym spadkobiercy nie będą zobowiązani do jego spłaty.
Informację o tym, czy kredyt był objęty ubezpieczeniem, można sprawdzić w umowie o kredyt, o ile mamy do niej dostęp. Sam bank może ujawnić taką informację dopiero w momencie przedłożenia prawomocnego postanowienia o nabyciu spadku, wydanego przez sąd, lub aktu poświadczenia dziedziczenia, sporządzonego przez notariusza.
- Zgodnie z ustawą Prawo bankowe, informacje na temat salda kredytu oraz innych informacji związanych z umową stanowią tajemnicę bankową. W związku z tym rodzina kredytobiorcy nie będzie mogła otrzymać żadnych informacji związanych z kredytem lub pożyczką do czasu prawomocnego zakończenia postępowań spadkowych – wyjaśnił Michał Żołubowski.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz