Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

400 wysłanych CV: cisza. Ukrył, że jeździ na wózku: efekt od razu

22.12.2016
Autor: ag, fot. archiwum redakcji
Źródło: anglia.today
CV Kapitana Haka ze zdjęciem z hakiem

Brytyjczyk Daryl Jones wysłał do potencjalnych pracodawców 400 CV. Nie dostał żadnego zaproszenia na rozmowę kwalifikacyjną, mimo że jego doświadczenie spełniało oczekiwania opisane w ofertach pracy. Jednak kiedy 27-latek zataił fakt bycia osobą z niepełnosprawnością – poruszania się na wózku inwalidzkim – pracodawcy zaczęli odpowiadać na jego maile i CV – informuje portal anglia.today.

Daryl choruje na syndrom Marfana, to zaburzenia genetycznie, w wyniku których porusza się dziś na wózku. Mężczyzna założył fundację wspierającą sportowców z niepełnosprawnością, udziela się sportowo w koszykówce dla osób na wózkach, jest także mówcą Brytyjskiego Zrzeszenia Studentów (National Union of Students).

Przez pół roku wysłał 400 CV z referencjami z uczelni i od zleceniodawców do różnych firm. Żadna z nich nie zaproponowała mu drugiego etapu rekrutacji. Daryl postanowił więc ukryć fakt poruszania się na wózku w CV, chciał w ten sposób sprawdzić, czy jeśli „w papierach” będzie pełnosprawny – ktokolwiek mu odpowie. Okazało się wtedy, że zyskał zainteresowanie potencjalnych pracodawców już od pierwszej wysłanej aplikacji.

Daryl ponowił swój eksperyment. Wysłał 20 CV bez zaznaczonej niepełnosprawności i otrzymał 12 wiadomości, by stawił się na rozmowę kwalifikacyjną. Ostatecznie, po tym etapie rekrutacji, nie został zatrudniony.

Przypominamy adekwatny do sytuacji spot Integracji z kampanii „Sprawni w pracy”:

Komentarz

  • przykre ale prawdziwe
    :
    22.12.2016, 22:14
    Nie powinno tak być, bo wózek o niczym nie przesądza Ja nie poruszam się na wózku, mojej choroby nie widać gołym okiem ;), ale sprawia że są dni ze nie mam siły wstać z łóżka przez wiele godzin od momentu wybudzenia, nie ma szans by udać się do pracy, a nawet jak jestem w tej pracy to chroniczne zmęczenie, złe samopoczucie, ból uniemożliwiają skupienie się na czymkolwiek, wydajność pracy spada, itd... Każdy pracodawca prędzej czy później powiedział "żegnaj" ;), nawet w pracy zdalnej, która także wymaga skupienia i sumienności ;), nawet NGOsy mi podziękowały jako wolontariuszowi, bo nie można na mnie liczyć ;(, więc pewnie wielu pracodawco, niepełnosprawność kojarzy się z niezdolnością do pracy, a to dwie zupełnie różne rzeczy, można jeździć na wózku i być zdolnym do pracy, a można wyglądać na sprawnego a nie być zdolnym do pracy, ot paradoks. Niepełnosprawny nie znaczy gorszy, bywa tak że jest o wiele bardziej zmotywowany do pracy, i sumienniejszy :)

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas