PFRON: stała praca zamiast wiecznych studentów
„Absolwent”, „Stabilne zatrudnienie”, „Praca – integracja” – to trzy programy prozatrudnieniowe przygotowywane przez PFRON. Ich celem ma być zwiększenie liczby osób z niepełnosprawnością, które podejmą na stałe pracę, np. w administracji publicznej. Poinformował o tym Krzysztof Czechowski, naczelnik Działu Badań i Analiz PFRON, podczas debaty „Niepełnosprawni, pełnosprawni w pracy. Jak likwidować istniejące na rynku pracy bariery dla osób niepełnosprawnych?”, która 1 grudnia 2016 r. odbyła się w siedzibie „Super Expressu”.
- Cel zarządu jest taki, by zwiększyć liczbę osób z niepełnosprawnością na rynku pracy. Ten czas, gdy mamy najniższy współczynnik bezrobocia w historii, to dobry moment, by osoby wykluczone mogły podjąć zatrudnienie – wyjaśniał decyzję Zarządu Funduszu Krzysztof Czechowski. – Jest ogromna liczba osób z niepełnosprawnością w wieku produkcyjnym, które mogłyby podjąć pracę. Ja, w imieniu zarządu PFRON muszę powiedzieć, że podejmiemy wszelkie starania, by zaktywizować te osoby, które powinny znaleźć się na rynku pracy.
Brak motywacji
Właśnie temu zadaniu mają służyć przygotowywane przez PFRON programy: „Absolwent”, „Stabilne zatrudnienie”, „Praca – integracja”. Ich celem ma być przede wszystkim zwiększenie liczby osób z niepełnosprawnością mających stałą pracę (a nie tylko na czas projektu), zwłaszcza w sektorze publicznym. Programy są tworzone z myślą o coraz szerszej grupie osób z niepełnosprawnością, które mają wyższe wykształcenie, a mimo to są bezrobotne lub pracują poniżej swoich kwalifikacji. Taki stan deprymuje i prowadzi do tego, że wiele osób traktuje uczelnie jako bezpieczną przystań, gdzie można korzystać z różnych pomocy i świadczeń, a nie furtkę do rynku pracy.
- Duże grono studentów nie miało czynnika motywacyjnego do tego, by kończyć naukę – tłumaczył Krzysztof Czechowski. – Uczelnie zgłaszały nam problem tzw. wiecznych studentów. Wiązało się to poniekąd z dofinansowaniami z Funduszu. W tym roku Zarząd podjął decyzję, by dać studentom ten czynnik motywacyjny. Jest to element całościowego podejścia do rehabilitacji.
Krzysztof Czechowski zaznaczył, że pracę nad włączaniem osób z niepełnosprawnością należy zaczynać od początku edukacyjnej drogi.
- Jeśli rozpoczniemy włączanie na etapie edukacji wczesnoszkolnej, osoba z niepełnosprawnością nie będzie postrzegana jako inna w zespole pracowników – podkreślił. – Ale to wymaga całych lat.
Wyzwanie cywilizacyjne
Przedstawiciel PFRON podkreślił też, że aktywizacja osób z niepełnosprawnością i wprowadzenie ich w jak największej liczbie na rynek pracy to ogromne wyzwanie cywilizacyjne, zwłaszcza w obliczu zmian demograficznych.
- Nasze społeczeństwo się starzeje, za kilkanaście lat będziemy jednym z najstarszych społeczeństw europejskich i ktoś na nasze emerytury będzie musiał pracować – powiedział.
Debata, która odbyła się w siedzibie „Super Expressu”, dotyczyła wielu zagadnień związanych z pracą osób z niepełnosprawnością. Uczestniczyli w niej m.in. dr Grażyna Hart, Naczelny Lekarz ZUS, Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych, i Piotr Pawłowski, prezes Integracji. Konkluzją debaty było to, że Polskę czeka gruntowna zmiana podejścia do pracy osób z niepełnosprawnością, co wymaga przede wszystkim zmiany mentalności.
- To pierwsza debata, na której praktycznie nie rozmawialiśmy o pieniądzach – podsumował spotkanie Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego „Super Expressu” i szef „Super Biznesu”, który moderował debatę.
Komentarze
-
Aktywny samorząd II
26.12.2016, 16:45Jestem beneficjentem Studenta już od 5 lat, mam 24 lata, jestem aktywny zawodowo, posiadam umowę o pracę na czas nieokreślony. Obecnie jestem słuchaczem na studiach podyplomowych, studiuję w weekendy poza miejscem zamieszkania. Według mnie aktualne zmiany w programie AS, moduł II zmierzają do ostatecznego zakończenia wspomagania finansowania studiów dla niepełnosprawnych. Zaraz zacznie się kolejny rok, a pieniędzy za czesne z 2016 roku nadal nie ma. W moim przypadku czesne wynosi 2800 PLN za semestr, które opłacone zostało z mojej kieszeni na początku semestru. Co jeśli środki nie zostaną przyznane, czy zostanę z ręką w nocniku? W chwili składania wniosków (wrzesień 2016 roku) warunki przyznawania dofinansowania były inne, z nieznanego powodu zostały one zmienione z dnia na dzień bez powiadomienia beneficjentów o zmianach w programie. Do końca stycznia muszę opłacić kolejny semestr studiów, znowu 2800 brutto. Co będzie, jak zwrotu za czesne z całego kierunku nie dostanę? Okaże się, że wydam z domowego budżetu nieplanowane 5600 złotych. :) I choć zarabiam w robocie niezłe pieniądze, to taka kwota dla 98% polskiego społeczeństwa jest nie do pogardzenia. Dla mnie również...odpowiedz na komentarz -
Stypendia specjalne dla osób niepełnosprawnych wynoszą w niektórych szkołach od 600 do 850zl zależne grupy niepełnosprawności ( umiarkowana,znaczna), plus dofinansowanie na studia z pfronu plus dodatek na pokrycie kosztów do nauki.Można to wszystko sumować.Taka osoba nie dopłaca do studiów. Ludzie zdrowi też po studiach nie mają pracy. Żeby dostać pracę po studiach to trzeba skończyć kierunki które jest zapotrzebowanie na rynku pracy ,a nie tylko narzekać brak pracy po studiach. jest inna praca ,jak ktoś chce pracować to pracuje.odpowiedz na komentarz
-
student
17.12.2016, 10:15Nie wiem czy ktoś się zastanowił jak złego dla niepełnosprawnej osoby zrobił. Kwoty dofinansowania zostały zmniejszone i na dodatek nawet jeszcze nie wypłacone a już za chwilę trzeba zapłacić za następny semestr . Jak osoba niepełnosprawna sama za 645zł ma za wszystko zapłacić i to na dodatek za 2 osoby bo potrzebuje osoby do pomocy.. Rozumię ,że nie ma pieniędzy ale ludzie opamiętajcie się jeśli chcecie ucinać to ucinajcie jak ktoś już ma dyplom a nie jak osoba dopiero pierwszy raz się o niego stara i to sumiennie.odpowiedz na komentarz -
Bajki, bajki, bajki.
14.12.2016, 16:52Pan CZechowicz powinien Państwu odpowiedzieć: -jak być wiecznym studentem z ograiczona liczbą semestrów jakie mogą być dofinansowane? - jakskoro stypendia tylko na 1 kierunku? - jak iść do pracy, jak PFROn ZACHĘCA pracodawców tylko do ZATRUDNIANIA NA NAJNIŻSZYCH Stanowiskach (kwota dofinansowania nie zależy od wykształcenia inwalidy, ale zawsze jest taka sama, a więc dla magistrów są oferty w sprzątaniu za minimalną, dofinansowanie 100%, ale nie wyżej bo tam mniejszy % pensji;) - Jak isc do pracy, jak wszystkie oferty są maks do wykształcenia średniego typu "pomoc biurowa", ile ofert jest dla wykształcenia wyższego i osób niepełnosprawnych w PUPach, wie Pan Panie Czechowicz?odpowiedz na komentarz -
studia
13.12.2016, 22:41dziękuję bardzo za zmianę programu Aktywny Samorząd. Po złożeniu dokumentów na obecny semestr dowiaduję się, że zostają zmniejszone kwoty, gdyż: 1. studiuję już po raz trzeci - studia podyplomowe - chyba nic innego mi nie zostało, gdyż mam ukończone studia magisterskie 5 letnie 2. jestem osobą niepełnosprawną i sama pracuję z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie 3. za to, że pracuję mam zmniejszone kwoty dofinansowania za czesne 4. może dostanę 300 zł - bo posiadam kartę dużej rodziny - mam 3 dzieci nic bardziej optymistycznego w tym kraju nie może spotkać po co te górnolotne słowa i mówienie o zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, z pracą za najniższą krajową (bo pracodawca więcej nie da, choć ma dofinansowanie) oczywiście z ofertami w ochronie i do sprzątaniaodpowiedz na komentarz -
Student
10.12.2016, 13:06Czytając to nie wiem czy śmiać się cz płakać. Osoba niepełnosprawna studiując prawie zawsze wybiera studia zaoczne ,a te niestety kosztują do tego musi wynając pokój dla 2 osób bo potrzebuje pomocy więc koszty się zwiększają .Do tego koszty przejazdu za 2 osoby . Aby dostać dofinansowanie trzeba przedstawić faktury więc jakie oszustwo .2 razy w roku trzeba przynieść zaświadczenie z uczelni o studiowaniu i na którym roku się jest. Do tego złożyć komplet dokumentów o zarobkach całej rodziny z którą mieszkasz oraz masę innych dokumentów i tak 2 razy w roku . Kontrola tego jest bardzo dokładna więc widać że ktoś pisze a nie zna mechanizmów tego funkcjonowania a szkoda . Do tego powinny być uruchomione programy aby można było mieć zatrudnienie.odpowiedz na komentarz -
Niestety tak jest a potem wsparcia nie starcza dla dla innych
07.12.2016, 23:32A ja z tym Panem Czechowskim się zgadzam, bo akurat współpracuję od wielu lat z biurem rektora ds. osób niepełnosprawnych na jednej z małopolskich uczelni. Moje doświadczenie wskazuje, że wiele jest prawdy w braku czynnika motywacyjnego. Ponieważ niestety czasami dofinansowanie było ważniejsze od faktu uzyskania tytułu licencjata czy magistra. Ten program PFRONu kiedyś był realizowany w oddziałach funduszu potem przez PCPRy, a studenci studiowali i studiowali, zmieniali kierunki, etc. a dofinansowanie podatnicy placili ... Zmiany jakie zaszły wyjdą na dobre, ludzie skończą studia w terminie, a potem powinni iść do pracy, gdzie też fundusz dopłaci pracodawcy za ich pracę. Wsparcie jest, ale musi być celowane i racjonalne bo potrzebyjących jest zbyt wielu a budżety takich instytucji jak PFRON nie są z gumy. Pozdrawiamodpowiedz na komentarz -
debata, debata ... a naród dalej bez pracy!
06.12.2016, 18:12Co też ten pan Krzysztof Czechowski wygaduje. Tłumaczy, że …… „duże grono studentów nie miało czynnika motywacyjnego do tego, by kończyć naukę” i „traktuje uczelnie jako bezpieczną przystań, gdzie można korzystać z różnych pomocy i świadczeń”. Z tej wypowiedzi wynika, że pan Czechowski zupełnie jest niezorientowany w temacie! Od kiedy to wieczny student, który nie kończy nauki może otrzymać jakiekolwiek dofinansowanie lub wsparcie?! Jeden plecie od rzeczy , a inni czytają i powtarzają jak papuga. Jak w tym kraju ma się zmienić mentalność Polaków, jeśli tacy, jak pan Czechowski, słownie atakują studentów za to, że chcą się nauczyć więcej, niż ich zdrowi rówieśnicy. Jeszcze nie ruszyły żadne programy, wspierające osoby niepełnosprawne z wyższym wykształceniem na rynku pracy, a już wbito zęby w Bogu ducha winnych studentów. Nieładnie…. Z niecierpliwością będę oczekiwała na te cudowne projekty, które zapewnią mi pracę adekwatną do wykształcenia. A co do tych różnych form pomocy, to nie zawsze są współmierne do poniesionych kosztów.odpowiedz na komentarz -
Moim zdaniem przede wszystkim należy zmienić system wsparcia niepełnosprawnych studentów i ograniczyć liczbę semestrów, na które można dostać dofinansowanie. Poza tym jeśli niepełnosprawny student nie ukończył studiów, powinien zwracać pieniądze do PFRON-u. Znam osoby, które zaczęły kilka kierunków, na każdym studiowały rok lub dwa, a potem go rzucały. Za to kaskę miały niezłą: program Student, stypendium specjalne, socjalne, pomoc asystenta. A może dobrze by było przejść na system zachodni i dofinansowanie zamienić na nieoprocentowane pożyczki, które spłacałoby się po ukończeniu studiów?odpowiedz na komentarz
-
Zacząć trzeba od
04.12.2016, 00:08zmiany mentalności w postrzeganiu ON jako osoby gorszego sortu, której "robimy łaskę" zatrudniając na stanowisku pracy wzgardzanej - za wypłacane wynagrodzenie - przez osoby sprawne. Nasi włodarze, dyrektorzy, naczelnicy jakby wstydzili się, że w urzędzie za biurkiem zasiądzie osoba niepełnosprawna i być może okaże się ona bardziej sumienna i wydajna niż niejeden urzędnik.odpowiedz na komentarz -
może tak wreszcie urzędy zaczną zatrudniać zdalnie? Tyle orzeczników farmazoni że człowiek po studiach może pracować zdalnie w domu, to dajcie nam taką pracę, i taką która nie wymaga cały czas siedzenia przed tym kompem. Ja każdego dnia wyję z bólu, i zmęczenia i nawet przed kompem ciężko mi godzinę wytrzymać, a gdzie dopiero pracować dłużej? Ale nikogo to ie obchodzi, może ON który nie czuje się źle niemal każdego dnia to jest wstanie zapierniczać w robocie, nawet normalnej, ale nie każdy może, a jeśli ja mam pogarszać swój stan zdrowia tylko po to aby zarobić 700zł to się niepoważne robi. Ale orzecznicy dokonują cudów, masz studia jesteś zdolny do pracy i pracuj w domu, haha bardzo śmieszne, Dajcie zatem nam pracę w ZUS, kto chce pełen czy pół etatu to w urzędzie, a kto chce zdalnie to ja nam dajcie! A nie farmazonicie że ON są leniwi, roszczeniowi itd, kurcze zobaczcie jak wygląda praca dla ON za granicą. Kumpela pracuje tylko 2 godz w tygodniu a ma wynagrodzenie jak za pełen etat, plus wszelkie świadczenia dla ON.odpowiedz na komentarz
-
Chodząc na studia jako osoba niepełnosprawna można niezłe pieniądze oszczędzić przez 5 lat, dzięki stypendiom, dlatego niektóre osoby nie są zainteresowane pracą , a studia nie gwarantują dobrej pracy, a są takie osoby których nikt nie zatrudni na otwartym rynku pracy ze względu na stan zdrowia,odpowiedz na komentarz
-
Studia,praca,motywacja
02.12.2016, 23:17Wykluczające się cały czas wszystkie te czynniki.Cały czas jest błędne koło.Brak zmiany zachowania i postrzegania niepełnosprawnych czyli tzw.mentalność.Bez tego nie zmieni się niczego.Całe to koło kończy się na poziomie dyskusji,które skutkują jak widać dużo nie dają.Niestety demografia jest nieubłagana i za parę lat trzeba będzie zatrudnić i niepełnosprawnych w szerszym wymiarze.odpowiedz na komentarz -
praca
02.12.2016, 20:50Piszę o tym nie pierwszy raz i jeszcze raz napiszę >, ja pracuję od kilkunastu lat na 1/2 etatu a pracy mam na cały etat,mam umiarkowany st. niepełnosp. z kod R/ to na moje stanowisko pracodawca dostaje coś około 1800 zł a mnie płaci 700.tak nie powinno być jeśli PFRON dofinansuje to powinien wymagać by osoby takie były zatrudniane na cały etat.odpowiedz na komentarz -
Nie jest prawdą, wieczne studiowanie. Szok, że na takim portalu takie bzdury się pisze. Student niepełnosprawny raz, że podnosi swoje szanse na trudnym rynku pracy i zwiększa swoje kompetencje, co do umiejętności to wina pracodawców, którzy nie mają narzędzi opłacanych, by skutecznie szkolić. Co do stypendiów to są tylko raz. Stypendium socjalne, specjalne przysługuje tylko raz i tylko na jednym kierunku. Stypendium na dofinansowanie kosztów kształcenia na poziomie wyższym przysługuje tylko dla studentów z aktualnym uprawnieniem do niego, czyli wymagane jest orzeczenie o niepełnosprawności, jednak mogą z niego skorzystać osoby posiadające minimum umiarkowany stopień niepełnosprawności i znaczny. Dofinansowanie przysługuje max do 20 semestrów. Więc nieuprawnionym jest twierdzić, że studiują wieczni studenci. Co do programów to potrzebny jest uczelniany program wprowadzający studentów niepełnosprawnych na rynek pracy. Konieczne jest również powszechne wprowadzenie instytucji asystenta, trenera uczelnianego pracy, konieczne jest również zapewnienie pokrycia kosztów komunikacyjnych dla studentów. To są niektóre potrzeby, które w późniejszym okresie zaowocują tym, że osoba jest samodzielna i ma warunki do zarabiania, płacenia podatków, rehabilitacji i dalszego dokształcania itp. Naprawdę nie są to wygórowane potrzeby, ale w świecie cywilizowanym to są podstawowe potrzeby. Dotychczasowe instrumenty analizowane, proponowane i wdrażane w PFRON są bardzo zasadne, jednak powinny być głębiej konsultowane w środowiskach akademickich, bo to uczelnie mają ogromną wiedzę o potrzebach i w tym temacie są najlepszym adresatem do realizacji projektów.odpowiedz na komentarz
-
Wystarczy zapisać się na studia , osoba niepełnosprawna otrzyma dofinansowanie do studiów , plus stypendium specjalne ze szkoły, i jest się wiecznym studentem. Łatwo jest policzyć ,odpowiedz na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz