Dwa brązy dla tenisistów
Z dwoma brązowymi medalami powróciła polska kadra tenisistów stołowych z niepełnosprawnością z silnie obsadzonego turnieju Slovakia Open w Piesztanach.
Najlepszymi Polakami w swoich klasach okazali się zawodnicy stojący Alicja Eigner-Szuta i drużyna męska Marcin Skrzynecki – Piotr Grudzień. W rankingu medalowym Polska uplasowała się na przedostatnim, 21. miejscu. Wygrała Francja, przed Czechami i Szwecją. Zawody w Słowacji zapoczątkowały nowy cykl tzw. turniejów czterdziestopunktowych (przelicznikiem za zwycięstwo jest nie, jak dotychczas, 10 czy 20 punktów, ale 40).
Turniej rozpoczął się od silnego akcentu Marcina Skrzyneckiego, który zanotował życiowy sukces, zajmując czwarte miejsce w turnieju open, rozgrywanym wśród zawodników stojących (kl. 6-10). Wejście do finału przegrał 0:3 ze zwycięzcą turnieju Hiszpanem Jose Manuelem Ruizem (kl. 10), a w walce o trzecie miejsce z Finem Esą Miettinenem (kl. 9) 1:3.
Na zdjęciu: Turniej w Piesztanach. Fot.: Andrzej Ochal
W kolejnym dniu zawodów rozgrywany były turnieje singlowe z podziałem na klasy. Wśród kobiet przez eliminacje udało się przebrnąć występującej w klasie 6-7 (stojące) Alicji Eigner-Szucie. Polkę dopiero w półfinale zatrzymała późniejsza zwyciężczyni, Rosjanka Natalia Martyszewa, wygrywając 3:1. Eigner-Szuta w walce o brąz pokonała Słowaczkę Michaelę Maurerovą 3:2.
Wśród mężczyzn swoje eliminacje w grupach wygrali Sebastian Powroźniak (10), Piotr Grudzień (8) i Marcin Skrzynecki (8). Drugie miejsce w grupie wraz z awansem do dalszych gier uzyskał również Waldek Gewert. Jednak do medalu naszym trochę zabrakło. W ćwierćfinale turnieju zawodników w kl. 8 srebrnego medalistę ostatnich igrzysk paraolimpijskich Piotra Grudnia pokonał Węgier András Csonka 3:2.
Na kolejną zdobycz czekać trzeba było do turniejów drużynowych. Piotr Grudzień – Marcin Skrzynecki (kl. 8) zajęli w nim trzecie miejsce. I tu znowu pech Polaków, bo w półfinale wygrali z nimi zwycięzcy turnieju – Belgowie - 3:1. Nasi tenisiści w meczu o brąz pokonali Szwedów 3:2. W tym spotkaniu nie brakowało emocji, ponieważ zawodnicy spod znaku trzech koron wygrywali już z biało-czerwonymi 2:0.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz