Towar dotarł uszkodzony, czyli zasady rękojmi
„Towar kupiony za 600 zł w sklepie internetowym (część do komputera) dotarł uszkodzony – pisze Czytelniczka. – Nim go otrzymałam, sprzedawca podniósł cenę. Czy podczas wymiany sprzedawca ma prawo żądać ode mnie dopłaty? Przecież to nie moja wina, że towar, który dostałam, był wadliwy”. Wyjaśniamy.
W sytuacji, kiedy zakupiony towar jest wadliwy, przysługuje prawo do złożenia reklamacji na podstawie rękojmi. Taką reklamację należy złożyć bezpośrednio do sprzedawcy (nie do producenta produktu). W przypadku reklamacji z tytułu rękojmi można zażądać wymiany towaru na nowy, naprawy towaru, obniżenia ceny bądź odstąpienia od umowy – o ile wada jest istotna (czyli wada uniemożliwia korzystanie z podstawowych funkcji produktu, na przykład telefon z uszkodzonym mikrofonem uniemożliwia prowadzenie rozmów).
- Jeśli wymiana odbywa się w ramach rękojmi, to zmiana ceny między datą sprzedaży, a datą wymiany nie ma znaczenia. Obowiązuje ta pierwsza – informuje Konrad Trześniak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Na koszt sprzedawcy
Warto pamiętać, że odesłanie wadliwego towaru odbywa się na koszt sprzedawcy. Jak podaje UOKiK, konsument ma prawo żądać od sprzedawcy naprawienia szkody, którą poniósł z powodu nabycia wadliwego produktu. Jako szkodę można potraktować m.in. koszt odebrania rzeczy (np. osobiste koszty związane z wizytą w sklepie), odesłania rzeczy w związku z reklamacją, jej przewozu oraz ubezpieczenia (jeżeli była przesyłana).
Jeśli masz problem ze sprzedawcą, pomocą służą rzecznicy konsumentów oraz Inspekcja Handlowa. Cenne informacje o prawach konsumenta znajdziesz na stronie UOKiK.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz