Skoki spadochronowe w tandemach
Grzegorz "Iwan" Kucharczyk jest jednym z kilkunastu pilotów tandemów spadochronowych w Polsce. Jako jedyny skacze w tandemie z osobami niepełnosprawnymi.
Jego zdaniem skoki na dwuosobowym spadochronie są doskonałą możliwością pokonania lęku przed samodzielnym skokiem, a także jedną z najbardziej bezpiecznych i bezstresowych form skoków.
Tandem jest niezwykle popularną na Zachodzie formą skoków z samolotu, a i w naszym kraju zdobywa sobie coraz więcej miłośników. Jest jednak w Polsce na tyle nową dyscypliną, że nie mamy jeszcze szczegółowych przepisów, które by ją regulowały. Nie istnieje więc przepis zabraniający osobie niepełnosprawnej skoków z doświadczonym instruktorem. Daje to szansę na uprawianie tego sportu prawie każdemu, ponieważ nie są wymagane specjalne badania lekarskie.
Oczywiście nie każdy jest w stanie skoczyć. Paraplegicy, osoby z dziecięcym porażeniem mózgowym,
osoby po amputacjach (o ile mają drugą, sprawną kończynę) mogą z powodzeniem uprawiać tę
dyscyplinę.
Istnieje jednak kilka przeciwwskazań, są to: waga powyżej 90 kg, choroby serca, ostra niewydolność
układu oddechowego, choroby psychiczne, epilepsja, wzrost poniżej 140 centymetrów.
Skoczek ubrany jest w uprząż, która podłączana jest do wspólnego, dwuosobowego spadochronu. Spadochron ten znajduje się na plecach instruktora, który czuwa nad przebiegiem skoku. Redukuje to poziom stresu związanego z pierwszym opuszczeniem samolotu.
Osoba skacząca jako "pasażer" odbiera te same bodźce i podlega tym samym oddziaływaniom, co skoczek, dlatego potrzebne jest specjalne zabezpieczenie. Konieczne jest więc ustabilizowanie za pomocą taśm i pasów kończyn pasażera, tak aby nie spowodowały zaburzenia opadania tandemu.
Iwan jest pełen zapału i entuzjazmu, świetnie zna wszystkie zagadnienia dotyczące uprawiania tego sportu. Twierdzi, że osoba niepełnosprawna nie powinna mieć obaw przed skokiem, bo jest to naprawdę bezpieczny sport. Sam dba o to, by skoczek pod jego opieką był właściwie przypięty pasami, a kończyny ustabilizowane w taki sposób, by w powietrzu nie wydarzyło się nic nieprzewidzianego. Iwan wykonał już ponad 600 skoków i nigdy nie wydarzył się żaden wypadek, bądź nieprzewidziana sytuacja.
Jeśli pasażer sobie tego życzy, to razem z tandemem skacze osoba filmująca ten wyczyn, bądź robiąca skoczkom zdjęcia. Są to wspaniałe fotografie, na twarzach skoczków widać zachwyt i radość. Niebagatelny jest też widok ziemi z wysokości 4000 metrów, z jakiej skacze się na tandemach. Naprawdę zapiera dech w piersiach.
Doświadczenie skoku jest dla pilota i pasażera tandemu źródłem energii, daje motywację do kontynuowania tej dyscypliny. Tego rodzaju przeżycie powoduje, że osoba niepełnosprawna jest w stanie uwierzyć, że może wiele dokonać. Uprawianie tego sportu dodaje pewności siebie, uczy wiary we własne możliwości i przede wszystkim pozostawia niezapomniane wspomnienia. Umożliwia także oglądanie ziemi z zupełnie innej perspektywy.
Bariery niepełnosprawności można pokonać i przełamać stereotypowe przekonanie, że sporty powietrzne są zarezerwowane tylko dla sprawnych. Wszystko jest kwestią chęci, dostępu do ośrodków sportowych i doświadczonych instruktorów. Konieczny jest także zapał i chęć działania na rzecz niepełnosprawnych takich osób jak Iwan.
Fotografie udostępnione dzięki uprzejmości Przeglądu Lotniczego - Aviation Revue
www.plar.atb.pl
Więcej informacji o skokach:
www.tandemy.pl
Autor zdjęć: Piotr "Paf" Walasek
Opracowanie: Justyna Kaślikowska, na podstawie rozmowy z Grzegorzem Kucharczykiem
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz