Czy podawać przez telefon dane karty?
Czy ktokolwiek, w tym konsultant banku, ma prawo prosić o podanie numeru karty kredytowej, jej daty ważności i numeru CVV?
„Ostatnio, gdy dokonywałem zakupu ubezpieczenia poprzez infolinię, konsultant poprosił mnie o podanie numeru karty, jej daty ważności oraz numeru CVV2 – napisał jeden z Czytelników. – Wydało mi się to zbyt ryzykowne, dlatego zrezygnowałem z zakupu. Czy konsultant miał do tego prawo?” – zapytał.
Połączenie bez nagrywania
Sposób płatności, jaki zaproponował konsultant, to tak zwany „Mail Order/ Telephone Order”, czyli płatność realizowana za pomocą telefonu, faksu lub poczty. Klient, który decyduje się zapłacić za zakupy przez telefon, przełączany jest na drugą, bezpieczną linię. Rozmowę prowadzi wtedy specjalnie przeszkolony pracownik call center albo obsługuje ją automat, co ma uchronić przed wyciekiem danych.
W czasie podawania danych połączenie nie jest nagrywane. Klient proszony jest o podanie: numeru karty, jej daty ważności, a także kodu CVV lub PESEL właściciela.
Zachowaj ostrożność!
Takie transakcje wymagają szczególnej ostrożności i zaleca się je wykonywać wyłącznie u sprawdzonych sprzedawców.
Dla zachowania bezpieczeństwa, unikaj takich płatności, kiedy to Ty odbierasz połączenie, gdyż może to być próba wyłudzenia danych. Jak dodaje specjalista ze Związku Banków Polskich, w takim przypadku inicjatywa kontaktu zawsze powinna być po stronie klienta.
Pamiętaj również, aby na bieżąco sprawdzać zestawienia transakcji dla wszystkich swoich kart. W przypadku jakichkolwiek rozbieżności należy jak najszybciej złożyć pisemną reklamację w banku, który wydał kartę.
Komentarze
brak komentarzy
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Dodaj komentarz