Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Program wsparcia rodzin. Doradźmy rządowi!

07.10.2016
Autor: Redakcja, fot. Freeimages.com
Trzy megafony

Premier Beata Szydło zapowiedziała powstanie w 2017 r. programu wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnością. Rodzice, podpowiedzcie rządowi, co jest najważniejsze. Wypowiedz się i Ty!

6 października 2016 r. premier Beata Szydło zapowiedziała w Sejmie m.in. powstanie programu wsparcia dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnością. Miałby on zacząć funkcjonować od 2017 r.

- Do końca roku przygotujemy program, który zostanie przedstawiony Wysokiej Izbie, wsparcia dla rodzin i dla matek, które zdecydują się na urodzenie i wychowanie dzieci z tzw. trudnych ciąż, program wsparcia dla rodzin, które wychowują dzieci niepełnosprawne, program wsparcia dla kobiet, które zdecydują się donosić ciążę i urodzić dziecko nawet w najtrudniejszych dla siebie sytuacjach, zarówno jeśli chodzi o wszystkie kwestie związane z opieką zdrowotną, opieką prenatalną, jak i później, w opiece nad urodzonym dzieckiem – zapowiedziała Beata Szydło.

Dodała, że projekt ustawy dotyczącej programu zostanie przedstawiony do końca bieżącego miesiąca.

- Zapraszam wszystkie kluby, nawet tych z państwa, którzy chcą liberalizować prawo aborcyjne, żebyście wzięli udział w pracach nad tym projektem – zachęciła do współpracy szefowa rządu.

Premier Beata Szydło na mównicy, za nią flagi Polski
Premier Beata Szydło zapowiedziała w Sejmie, że do końca października ma powstać projekt programu wsparcia m.in. rodzin z dziećmi z niepełnosprawnośćią, fot. P. Tracz/KPRM [Public domain], via Wikimedia Commons

Podpowiedz rządowi

Zaangażowanie rządu i apel do klubów parlamentarnych cieszą. Któż jednak lepiej zna problemy rodziców dzieci z niepełnosprawnością niż oni sami?

Dlatego zwracamy się do Was, rodziców i opiekunów prawnych. Podpowiedzmy wspólnie rządowi, jak ten program powinien wyglądać, co jest najważniejsze dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnością, na czym rząd powinien się skupić w pierwszej kolejności.

Dlatego chcemy do 16 października 2016 r. zebrać Wasze opinie, a także poprosić o nie przedstawicieli organizacji, działających na rzecz rodzin z dziećmi z niepełnosprawnością, i przesłać je rządowi.

Co dokładnie zrobimy?

Proponujemy Wam opisanie najważniejszych kwestii w trzech krótkich punktach (do ok. 1,5 tys. znaków). Pozwoli to przekazać rządowi skondensowane, konkretne informacje, co zwiększy możliwość wzięcia ich pod uwagę.

Wasze postulaty chcemy bowiem przesłać rządowi oraz Ministerstwu Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które będzie koordynować prace nad zapowiedzianym przez premier Beatę Szydło programem.

Wiemy, że dyskusjom o systemie wsparcia (lub jego braku) towarzyszą duże emocje i wcale się temu nie dziwimy. Apelujemy jednak o tzw. parlamentarny język wypowiedzi oraz skupianie się na przyszłości i możliwościach. Opublikujemy jedynie merytoryczne uwagi, które nie będą nikogo obrażać.

Nasze zasady są więc bardzo proste

  1. wskaż trzy najważniejsze sprawy do uregulowania,
  2. postulaty powinny być merytoryczne, opisane krótko „parlamentarnym” językiem,
  3. należy podpisać się swoim imieniem i nazwiskiem.

Wasze wypowiedzi, spełniające ww. warunki, otrzymane przez nas do 16 października 2016 r., prześlemy do Kancelarii Premiera, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Opublikujemy je także na naszym portalu.

Uwagi można wpisywać w komentarzu pod tym artykułem lub przesłać nam mailem na adres: redakcja@niepelnosprawni.pl

Weź udział w dyskusji!

Nie pozwól, by inni decydowali za Ciebie!

Czekamy na Twoje postulaty!

Komentarz

  • Zmiana zasad przyznawania niepełnosprawności
    Anna Jaśniewska
    12.10.2016, 02:02
    Proponuję zrobić porządek w orzecznictwie. Świadczenia nagminnie są dzieciom odbierane, my matki dzieci mamy wystarczająco innych spraw na głowie niż "proszenie" i odwoływanie się od punktu 7. Pomimo dokumentów i zaświadczeń lekarzy mających kontakt z dzieckiem decyduje lekarz, który widzi dziecko zaledwie 10 minut. Wówczas przy odwołaniu zbiera się kolejny skład i pieniądze idą dla orzeczników za kolejną komisję. Jak w ogóle psycholog może powiedzieć: "Każdy dwulatek wymaga opieki"...owszem, tylko czy każdy dwulatek chodzi do psychiatry??? Tak samo proszenie się w mopsie o specjalistyczne usługi opiekuńcze, kosmiczne ceny turnusów rehabilitacyjnych i ja się pytam gdzie jest pomoc? To my, matki chorych dzieci walczymy o każdą terapię, o każdą pomoc, prosimy o terapię, tak być nie powinno. To my mamy się bać czy za miesiac dwa nie zabiorą terapii. To my matki boimy się czy dziecko będzie wymagało opieki czy nie, a przecież autyzm to nie choroba, to zaburzenie, na które nie znaleziono jeszcze lekarstwa więc dlaczego orzecznicy uzdrawiają dzieci choć wiadomo, że z autyzmem jest tak, że jeżeli przerwie się terapię to dziecko może wrócić do funkcjonowania z przed czasu terapii. A lekarz orzecznik podejmuje swoją decyzję w ciągu 10 minut na dodatek z reguły sprzeczną z opinią lekarza prowadzącego dziecko kilka lat.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas