Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Lucyna Kornobys: Przepraszam, mam nadzieję, że nie będziecie źli

10.09.2016
Autor: Adrian Lipiński, fot. Robert Szaj, www.paraolimpijski.pl
Lucyna Kornobys rzuca oszczepem z pozycji siedzącej

Piątkowe zmagania na Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio przyniosły srebrny medal pływaka Wojciecha Makowskiego, ale i również liczne, znienawidzone przez sportowców, czwarte miejsca. Swój start skomentowała dla nas oszczepniczka, Lucyna Kornobys.

Nasza zawodniczka w wieku 38 lat zadebiutowała na Igrzyskach Paraolimpijskich z szansą na włączenie się o walkę o medal. Przebieg rywalizacji w oszczepie (kat. F34) był jednak niezwykle... sprawiedliwy. Końcowa klasyfikacja konkursu w Rio praktycznie odzwierciedlała układ sił w tej kategorii sprawności.

„Spalili mi rzut”

Polka, rzucająca z pozycji siedzącej, pierwszą trzyrzutową serię wykonywała jako ostatnia, wiedziała już więc, że prowadzi Zou Lijuan z rekordem świata 21,86 m, przed 49-letnią Finką Marjaaną Heikkinen (18,42 m) oraz Niemką Frances Herrmann (18,16 m). Lucyna Kornobys rozpoczęła od 17,42 m, następnie wyrównała swój najlepszy wynik (17,88 m), a w trzecim rzucie posłała oszczep na odległość 16,42 m. W drugiej trzyrzutowej serii żadna z pań nie poprawiła swojego wyniku.

- Ostatni rzut był na ponad 18 metrów, ale mi go spalili – podkreśliła Polka.

Powodem miało być uniesienie podczas rzutu prawego pośladka.

„Powalczę w kuli”

- No i po pierwszym starcie – skomentowała Lucyna Kornobys. – Niestety, nie udało się zdobyć medalu, zabrakło 28 cm – tylko albo aż. No trudno, powalczę jeszcze w kuli 14 września o tej samej porze. Przykro mi, bo brąz był w moim zasięgu, no ale takie są reguły sportu. Przepraszam, mam nadzieję, że nie będziecie źli.

W pchnięciu kulą Polka będzie jedną z faworytek do medalu, na listach światowych zajmuje drugą lokatę, a w swoim dorobku ma złoto mistrzostw Europy w Grosseto.

- Mam nadzieje, że na kuli pokażę siłę i uda się zdobyć medal – dodała Polka.

Podziękowała również za okazane wsparcie.

- Nie wolno mi jeszcze oficjalnie dziękować sponsorom strefy kibica, zrobię to osobiście, jak wrócę z Rio – powiedziała, odnosząc się do „słynnej” reguły 40, zakazującej reklamy. – Miło jest wiedzieć, że tak wielu ludzi jest po mojej stronie i wspiera mnie w sporcie, jak i całym życiu.


Najnowsze informacje z Igrzysk Paraolimpijskich w Rio na Niepelnosprawni.pl/rio oraz Paraolimpijski.pl

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas