Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Polscy ciężarowcy z ogromną energią

07.09.2016
Autor: rsz, fot. Robert Szaj, www.paraolimpijski.pl
sztangistka podnosi ciężar, nad nią stoi trener

Przed ceremonią otwarcia XV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Rio de Janeiro, na halach Rio Centro trwają ostatnie przygotowania sportowców do walki o paraolimpijskie krążki. Ostatnią formę szlifują polscy ciężarowcy, którzy wystartują już 9 września. Ich zmagania można będzie oglądać m.in. w strefie kibica w Wałbrzychu.

- W zawodnikach jest energia, jest moc – mówi trener polskiej kadry narodowej Mariusz Oliwa, następca legendarnego Jerzego Mysłakowskiego, wychowawcy wielu pokoleń medalistów paraolimpijskich w podnoszeniu ciężarów. – Gonimy ciężarowy świat, który ciągle przełamuje kolejne granice – dodaje w momencie, gdy jeden z Irańczyków na hali treningowej wyciska 305 kg. I choć, jak twierdzą eksperci, próba ta byłaby niezaliczona z powodu prostego błędu zawodnika, cały obiekt wypełnia burza oklasków, bo to złamanie kolejnej, zdawałoby się, nieprzekraczalnej granicy możliwości ludzkiego organizmu.

Nasi zawodnicy na chwilę zatrzymują się, by zobaczyć wyczyn Irańczyka. Wracają jednak zaraz do swojego treningu. Zazwyczaj radosna, pełna zabawy i uśmiechu Justyna Kozdryk, skoncentrowana powtarza przygotowane prze trenera zadania. Skupienie i powaga towarzyszy wszystkim naszym sportowcom.

Mariusz Tomczyk razem z dwójką instruktorów

„Igrzyska to czas łez”

Mariusz Tomczyk, zawodnik z dolnośląskiej Bielawy, uczestnik igrzysk paraolimpijskich w Sydney, Atenach, Pekinie i Londynie mówi, że w Rio chce wypaść dobrze.

- Treningi są ważne, ale ja swoje najlepsze wyniki osiągam na zawodach. Wtedy jest atmosfera, adrenalina, moc. 9 września chcę podnieść 185 kg, co da mi szansę na wysoką pozycję – dodaje.

Małgorzata Hałas przy mniejszych ciężarkach

Z kolei Małgosia Hałas, debiutantka na igrzyskach cieszy się, że w Wałbrzychu jej mąż zorganizował strefę kibica, gdzie będzie można dopingować naszym paraolimpijczykom. O medale Małgosia powalczy również w piątek, 9 września o godzinie 21 czasu polskiego.

- Igrzyska to czas łez - radości albo smutku, zwycięstwa albo porażki – podsumowuje refleksyjnie Justyna Kozdryk, która po zajęciu piątego miejsca cztery lata temu w Londynie pragnie powrócić na paraolimpijskie podium, tak jak osiem lat temu w Pekinie, zdobywając srebrny medal.


Relacje z Igrzyska Paraolimpijskich w Rio na Niepelnosprawni.pl/rio oraz Paraolimpijski.pl.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas