BreastFit – kobiece piersi, męska sprawa

W Polsce rocznie diagnozowanych jest 17 tys. przypadków raka piersi, a umiera na tę chorobę umiera nawet 5 tys. Polek. Jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak świadomości – wiele kobiet nie bada się samodzielnie i zgłasza się do specjalisty dopiero wtedy, kiedy sytuacja staje się naprawdę dramatyczna. By to zmienić, Fundacja OnkoCafe Razem Lepiej zwróciła się do... mężczyzn.

- Bardzo często zwracają się do nas panowie, którzy mówią nam: „Moja kobieta jest chora, ja nie wiem co robić”. Mężczyźni nie wiedzą też, jak rozmawiać na taki temat, jak rak piersi – tłumaczyła podczas oficjalnego otwarcia kampanii BreastFit, 18 sierpnia 2016 r., prezeska OnkoCafe, Anna Kupiecka. – W związku z tym postanowiliśmy wywołać temat do tablicy i stąd nasza kampania.

Nie krępuj się!

Akcja „BreastFit” ma za zadanie dostarczać mężczyznom informacji na temat nowotworów piersi, by potrafili na te tematy rozmawiać z kobietami ze swojego otoczenia i rodziny, a także nabyli podstawowe umiejętności w zakresie badania piersi. Jej organizatorom chodzi o ty, by mężczyźni nie krępowali się rozmawiać o raku i wspierali kobiety zarówno w profilaktyce, np. przypominali o konieczności badań, jak i stanowili wsparcie w sytuacji choroby.

Kampania będzie prowadzona przede wszystkim przez media społecznościowe, np. profil facebookowy Fundacji OnkoCafe, i stronę internetową, a także poprzez spotkania, udział w imprezach masowych. Przygotowany będzie też specjalny kalendarz nawiązujący tematyką do akcji pod tytułem „Power of community” (ang. siła wspólnoty, społeczności), w którym wystąpią młodzi zawodnicy crossfitu z Trójmiasta.

- Jestem przekonana, że nasza kampania będzie miała gigantyczny wpływ na mężczyzn, zainspiruje i wyedukuje ich co do tego, jak zacząć rozmowę o raku, tak by kobiety wcześniej udawały się do lekarzy, ale też jak wesprzeć partnerkę w chorobie – wyjaśniała cele kampanii Anna Kupiecka.

Zauważyła, że takie wzajemne wspieranie się partnerów mogłoby zapobiec wielu rodzinnym tragediom.

- To jest sytuacja dramatyczna, gdy przychodzi do nas kobieta, która ma zaatakowaną całą klatkę piersiową. Rak jest już wszędzie – mówiła prezeska OnkoCafe. – Wtedy pytamy się jej i jej partnera, dlaczego nie rozmawialiście razem o tym, że to może być nowotwór.

Tabu, które zabija

Traktowanie raka jako tabu i zamiatanie tego tematu pod dywan jest niestety powszechną praktyką. Wiele kobiet wstydzi się nie tylko rozmawiać o swoich piersiach z bliskimi, ale nawet udać się do lekarza. Efektem tego są wspomniane wyżej ponure statystyki.

- Lekarze z zagranicy przyjeżdżają do Polski oglądać zaawansowane stadia nowotworu sutka, które w ich krajach praktycznie nie występują i zobaczyć je można tylko w atlasach i na za zdjęciach – opowiadał przysłuchujący się konferencji prof. Adam Fronczak, kierownik Zakładu Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, były wiceminister zdrowia.

Anna Kupiecka zauważyła też, że wciąż pokutuje stereotyp, iż rak piersi jest sprawą intymną, kobiecą, od której mężczyzn trzeba trzymać jak najdalej.

- Kiedy przedstawiłyśmy pomysł na naszą kampanię, zdarzały się osoby, które mówiły „facetom nic do tego”, „moje piersi to moja sprawa” – opowiadała. – Natomiast my uświadamiamy, że to nie jest tylko sprawa kobiety. W tej chwili mamy tak wiele zachorowań, że po prostu musimy zacząć traktować piersi normalnie, jak każdą inną część ciała.

Wspólna rzecz

Jako reprezentant płci męskiej w kampanii zaangażował się znany dziennikarz radiowy i satyryk, Rafał Bryndal.

- Stajemy się lepsi i szczęśliwsi, kiedy nasze partnerki są też szczęśliwe – podkreślał. – A są takie, kiedy w każdej chwili mogą liczyć na drugą stronę – na nas. Dlatego musimy nauczyć się rozmawiać również na takie tematy, jak właśnie rak piersi. Chodzi o to, byśmy umieli być ze sobą razem nie tylko w pięknych chwilach, ale też w tych trudnych. Na tym polega partnerstwo.

Dziennikarz, jak sam przyznaje, wziął udział w kampanii, żeby „odtabuizować” temat raka piersi i zdjąć z niego łatkę kobiecego, wstydliwego problemu.

- Kobiety tę kwestie traktują zbyt osobiście – mówił Rafał Bryndal. – Nie chcą rozmawiać o takich sprawach z facetami, a tego typu opory trzeba przełamywać. Z drugiej strony nam, facetom też trzeba uświadamiać, że trzeba o tym porozmawiać. Często ten pierwszy krok jest najważniejszy i trzeba go wykonać razem z kobietą. Wtedy dopiero ona czuje w mężczyźnie partnera.