Niech „koperty” będą darmowe!
Czy za postój na „kopercie” się płaci? To zależy od miasta. Zazwyczaj nie, ale można być też niemiło zaskoczonym. W sezonie wakacyjnym problem staje się jeszcze poważniejszy. Dlatego apelujemy: niech „koperty” będą darmowe! Dołącz do naszej akcji!
Na naszym portalu jest artykuł „Czy z kartą parkingową płacę za postój?”, w którym zbieramy informacje z największych miast w Polsce, dotyczące opłat za parkowanie dla posiadaczy kart parkingowych. Jak się okazuje, zasady bywają różne, ponieważ o zwolnieniach z opłat w strefach płatnego parkowania (SPP) decydują poszczególne samorządy.
Bywa więc tak, że nie płaci się tylko na „kopertach”. Inne miasta decydują, że posiadacze kart parkingowych mogą parkować bezpłatnie także na pozostałych miejscach. Czasem trzeba w tym celu wyrobić specjalny dodatkowy identyfikator. Zdarza się i tak, że bezpłatne na „kopercie” są tylko pierwsze godziny.
Obywatel skołowany
Efekt jest taki, że najczęściej tylko mieszkańcy (a i tak nie wszyscy) wiedzą, jak sprawa ta wygląda w ich mieście. Przyjezdni mają o wiele gorzej. Na ten chaos zwracają uwagę nasi Czytelnicy.
„Na całym świecie ułatwia się i uogólnia przepisy, np. jeden wzór klucza pasujący w całym kraju do toalet dla niepełnosprawnych (Niemcy), a my co miasto, to inne przepisy... Zamiast wyjść naprzeciw, to utrudniamy” – pisze pod wspomnianym artykułem „matka osoby z niepełnosprawnością”.
„Jak to zwykle w Polsce. Byle obywatel był skołowany” – dodaje Arkadiusz Tazbir.
„Można było wprowadzić jednolite i nowe zasady wydawania kart parkingowych. Z pewnością można ujednolicić zasady parkowania, tylko pytanie: po co” – ironizuje internauta Borzoi.
Wakacje niezbyt beztroskie
Skalę problemu pokazują zwłaszcza wakacje. To czas nie tylko wypoczynku, ale też wydawania pieniędzy, a dla kierowców – szukania parkingu. Osoby z niepełnosprawnością mogą w wielu miejscach oszczędzić, korzystając z ulg w strefach płatnego parkowania. Niestety, nie zawsze i nie wszędzie jest tak samo.
Strefy płatnego parkowania są w polskich miastach coraz częstsze, także w miejscowościach wypoczynkowych. Przeprowadziliśmy więc niewielkie badanie, jak wygląda kwestia parkowania osób z niepełnosprawnością w popularnych polskich kurortach i miastach będących częstym celem wakacyjnych wyjazdów.
Plaża w Kołobrzegu, fot. Brzeszczot/ freeimages.com
Kołobrzeg: roczne wakacje
Jeśli mamy ochotę latem uzupełnić jod, wybrać się do uzdrowiska lub posłuchać muzyki techno, to powinniśmy udać się do Kołobrzegu. Tu dobra wiadomość dla posiadaczy kart parkingowych. Mogą oni nawet w strefie płatnego parkowania zostawiać swoje samochody całkowicie za darmo. Pod warunkiem, że znajdą „kopertę”. W przeciwnym wypadku będą musieli zapłacić tyle, co inni. Chyba że postanowią... przedłużyć wakacje na cały rok. Wtedy jest możliwość wyrobienia sobie 12-miesięcznego abonamentu N (dla osób z niepełnosprawnością) lub N+ (dla opiekunów) i płacić za miejsce na parkingu 20 złotych miesięcznie.
Rewal: dostosowane auto parkuje za darmo
W niedalekim Rewalu jest podobnie – tu też posiadacze kart parkingowych oraz, co ciekawe, „pojazdów konstrukcyjnie przeznaczonych do przewozu osób niepełnosprawnych” mogą parkować w strefie płatnego parkowania za darmo na miejscach wyznaczonych. Tak czytamy w podlinkowanej na stronie miasta uchwale w formacie PDF, choć nie dostrzegamy szczególnych przeciwwskazań, by taka informacja znalazła się po prostu na stronie Rewala.
Władysławowo i Mielno: karta zwalnia z opłat
Tak zrobiło na swojej stronie na przykład Władysławowo, gdzie, jak czytamy, opłat za parkowanie nie pobiera się od posiadaczy karty parkingowej, którzy zgodnie z przepisami zaparkują na tzw. kopercie. Karta zwalnia też z opłat w Mielnie. Choć aby się o tym przekonać, trzeba się przebić przez Biuletyn Informacji Publicznej i dostać się do PDF-a z uchwałą.
W Juracie niedostępny PDF
Jeszcze trudniej jest dowiedzieć się, jak sprawa wygląda w Jastarni i Juracie. Tu też albo wyszukamy tej informacji przez Google’a, albo przebijemy się przez stronę i Biuletyn Informacji Publicznej. Jednak na końcu tej drogi znajdziemy PDF będący... skanem dokumentu, czyli chyba najmniej dostępną formą informacji, jaką możemy sobie wyobrazić. Tych, którzy niekoniecznie chcą lub są w stanie z tego skorzystać informujemy, że posiadacz karty parkingowej zaparkuje w Jastarni i Juracie na „kopercie” bezpłatnie.
Międzyzdroje: za darmo w całej strefie
Ograniczeń w doborze miejsca nie mają za to odwiedzający Międzyzdroje. Tu posiadacze karty parkingowej mogą zaparkować całkiem za darmo na dowolnym miejscu w strefie płatnego parkowania. Szkoda tylko, że aby uzyskać tę informację, musieliśmy... zadzwonić do biura obsługi.
Międzyzdroje, fot. Angelina Hanke/ freeimages.com
„Pojazdy inwalidzkie” w Wejherowie
Na tych, którzy w drodze nad morze przejeżdżają przez Wejherowo, czeka niebyt sympatyczna niespodzianka. Tutaj dla osób z niepełnosprawnością parkujących w strefie płatnego parkowania nie przewidziano żadnych ulg. Przynajmniej tak się można domyślać z dość enigmatycznego zapisu w uchwale Rady Miasta Wejherowa, który brzmi: „Pojazdy zaopatrzenia i inwalidzkie w godzinach obowiązywania odpłatności za parkowanie podlegają tym samym zasadom, co pojazdy pozostałych użytkowników w tej strefie”. Choć określenie „pojazd inwalidzki” bardziej pasuje do wózka niż auta, to domyślamy się, że opłaty będzie ponosił także kierowca z niepełnosprawnością.
Mazurskie tajemnice
Na rękę posiadaczom karty parkingowej idą też w Mikołajkach, gdzie – pod warunkiem, że wszystkie miejsca parkingowe dla osób z niepełnosprawnością są zajęte – posiadacz karty może zaparkować na dowolnym miejscu całkowicie za darmo. Niewiadomą jest jedynie, jak udowodnić, że wszystkie „koperty” były zajęte. Nie było też łatwo o tę informację. Odszukaliśmy ją dopiero w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Łatwiej, bo na stronie urzędu miasta, za to w trudniejszej do przeczytania formie skanu dokumentu, zapoznać się można z regulaminem strefy płatnego parkowania w Iławie. Co ciekawe, w tym mieście za darmo mogą parkować (w wyznaczonych miejscach) tylko osoby z dysfunkcją kończyn. Co na przykład z osobami niewidomymi, które również mają prawo dysponować kartami parkingowymi? O tym regulamin milczy.
Milczy też (zupełnie) odnośnik do regulaminu SPP na stronie innej perły Mazur, Giżycka. Nie dowiemy się zatem, jakie i komu przysługują ulgi w tamtejszej strefie płatnego parkowania, położonej niedaleko malowniczej plaży miejskiej.
Częstochowa otwarta na kierowców
Wakacje to nie tylko pluskanie się wśród bałtyckich i mazurskich fal. Dla tych, którzy do Częstochowy wybierają się nie pieszo czy na rowerze, ale własnym autem, mamy dobrą wiadomość. Posiadając kartę parkingową od 23 czerwca 2016 r. parkują oni za darmo na terenie całej strefy płatnego parkowania – o czym czytamy na stronie Miejskiego Zakładu Dróg i Transportu.
Częstochowa, fot. Mateusz Różański
W Zakopanem dziwnie
Podobnie jest w stolicy polskich Tatr – Zakopanem. Tu w SPP za darmo w dowolnym miejscu zaparkować mogą (jak podaje Biuletyn Informacji Publicznej) m.in. osoby niepełnosprawne o znacznym stopniu niepełnosprawności, niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji, rodzice i opiekunowie prawni osób niepełnosprawnych do lat 16, przewożący osobę niepełnosprawną, i inwalidzi wojenni. Niestety nie ma tu żadnej informacji o tym, w jaki sposób będzie to weryfikowane. Wystarczy karta parkingowa? A może trzeba zostawić za szybą orzeczenie?
Spróbujmy ujednolicić przepisy
Jak się okazuje tylko na przykładzie miejscowości turystycznych, w kwestii zwolnienia z opłat w strefach płatnego parkowania w Polsce panuje ogromna dowolność. Zapisy dotyczące tego, kto może z nich korzystać, są często niejasne i niezwykle trudno do nich dotrzeć. Niestety, nawet jeśli udaje się taki regulamin znaleźć, to często jest niedostępny ze względu na swoją formę np. dla osób niewidomych.
Dlatego pozwalamy sobie wystąpić z apelem o ujednolicenie zasad. Zacznijmy od tego, by co najmniej „koperty” w strefach płatnego parkowania były zawsze darmowe dla posiadaczy kart parkingowych (co jest zresztą oczywiste, że akurat dla nich, w końcu nikt inny na tych miejscach stawać nie ma prawa). Po ostatnich zmianach przepisów liczba osób uprawnionych do posiadania kart parkingowych znacząco zmalała. Miasta nie stracą więc na proponowanej przez nas zmianie. Zyskać mogą zaś mieszkańcy i podróżni z niepełnosprawnością.
Napisz, co o tym myślisz!
Czy zgadzasz się z tym, że należy w całym kraju ujednolicić zasady udzielania ulg w parkowaniu w strefach płatnego parkowania? Czy podoba Ci się pomysł, by „koperty” zawsze były bezpłatne dla posiadaczy kart parkingowych? Czekamy na komentarze!
Komentarz