Czy pieniądze dziecka z 1 proc. mają wpływ na wysokość alimentów?
Czy środki gromadzone na subkoncie przy fundacji na rehabilitację naszego dziecka z niepełnosprawnością mogą mieć wpływ na wysokość zasądzonych przez sąd alimentów? Z takim pytaniem zwróciła się do redakcji portalu Niepelnosprawni.pl Czytelniczka. Zapytaliśmy specjalistów.
- Córka ma od roku orzeczenie o niepełnosprawności, choruje neurologicznie, jest autystykiem, ma duże zaburzenia sensoryczne – podkreśliła Czytelniczka. – Jej stan zdrowia pogarszał się już dłuższy czas i coraz trudniej było mi pogodzić pracę z jej leczeniem, badaniami, konsultacjami lekarskimi, diagnozami, terapiami, rehabilitacjami, których wymagała coraz więcej. Często traciłam pracę, ale uparcie starałam się wiązać koniec z końcem. W rezultacie schowałam dumę do kieszeni i w sierpniu 2015 roku przeszłam na świadczenia pielęgnacyjne. Córkę wychowuję samotnie, ojciec jest pozbawiony władzy rodzicielskiej.
Obraza i łamanie praw
W związku z pogarszającą się sytuacją finansową i dużymi nakładami na rehabilitację córki, matka założyła jej subkonto w fundacji, by zbierać na ten cel środki, m.in. w ramach 1 proc. Wniosła też do sądu sprawę o podwyższenie alimentów, które zostały zwiększone o 100 zł.
- Mimo mocy moich dowodów, złożonych w sprawie, sąd apelacyjny postanowił odroczyć wyrok ustalający wysokości alimentów do czasu zbadania stanu środków na subkoncie córki – zaznaczyła Czytelniczka. – Nie mogę się z tym zgodzić, uważam to za obrazę i całkowite łamanie praw konstytucyjnych mojego dziecka! Nie dość, że musimy żebrać o pomoc u obcych ludzi, szafując naszą prywatnością, to ma to być argument do wysokości alimentów na dziecko, którego tatę – według materiału dowodowego – stać na płacenie wyższych alimentów, które pozwoliłyby dziecku godnie żyć i się leczyć. My bardzo chętnie zamkniemy subkonto.
Sąd bada wszechstronnie
Specjaliści są jednak zdania, że sąd ma obowiązek wszechstronnie zbadać uzasadnione potrzeby uprawnionego do alimentów.
„Zatem niezależnie od tego, jakie czynniki ostatecznie wpłyną na wysokość zasądzonych alimentów, punktem wyjścia jest zbadanie wszystkich czynników kształtujących m.in. sytuację materialną uprawnionego, w tym również zasadne wydaje się pozyskanie wiedzy o środkach zgromadzonych na subkoncie założonym dla uprawnionego przez fundację” – skomentował Zespół Prawa Cywilnego w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wpływy na subkonto nie są stałe
Podobne jest stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, jako że po ustaleniu obowiązku alimentacyjnego może dojść do zmiany sytuacji i określeniu wysokości alimentów.
- Jako przykład zmiany sytuacji można wskazać na zwiększenie się zakresu usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, związanych z wydatkami na leczenie, rehabilitację czy też zwiększeniem wydatków wynikających z konieczności zapewnienia stałej opieki pielęgnacyjnej – powiedział Łukasz Sowa, rzecznik prasowy Rzecznika Praw Dziecka. – Podkreślenia wymaga, że wpływy na subkonto małoletniej w fundacji nie mają charakteru stałego, a ich wysokość i czas jest zależny jedynie od woli darczyńców, zaś zakres leczenia małoletniej, chociażby w tym podstawowym zakresie, nie może być uzależniony jedynie od finansowania go przez osoby trzecie. Niemniej jednak ustalając wysokość świadczenia alimentacyjnego uzasadnione jest rozważenie wszelkich okoliczności mających wpływ na sytuację majątkową dziecka.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz