Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

ME w lekkoatletyce: Piękny weekend w Grosseto

13.06.2016
Autor: Adrian Lipiński, fot. R. Szaj
Barbara Niewidział z rękami w górze mija metę na wypełnionym kibicemi stadionie

Włoskie Grosseto przywitało najlepszych lekkoatletów na mistrzostwach Europy (11-16 czerwca 2016 r.). Pierwsze dwa dni przyniosły nam ogromne emocje. Biało-Czerwoni w Italii spisują się rewelacyjnie, po weekendowej rywalizacji mają na koncie już 18 medali w tym dziewięć złotych, przegrywając w tabeli medalowej jedynie z Rosją.

Sobota była złota dla naszych lekkoatletów. Wywalczyli 11 medali, w tym sześć z najcenniejszego kruszcu. Zaczęło się już w pierwszej konkurencji, w której oglądaliśmy naszą reprezentantkę Lucynę Kornobys. 38-latka w pchnięciu kulą w kat. F34 pobiła swoją „życiówkę”, od tera wynosi ona 8,33 m. Wynik ten pozwolił jej po raz pierwszy w czempionacie Starego Kontynentu cieszyć się z pierwszego miejsca, dwa lata temu w Walii była druga. Srebro z wynikiem 6,81 m zdobyła Jelena Orłowa z Rosji, zaś o trzy centymetry z Orłową przegrała Niemka Frances Herrmann.

Tyszkowski z rekordem świata

Na niezwykle wysokim poziomie stał konkurs pchnięcia kulą mężczyzn w kat. F40/41. Triumfował w nim Bartosz Tyszkowski z nowym rekordem świata 13,64 m (kat. F41). Drugiego Niemca Niko Kappela pokonał o 41 cm. Brąz wywalczył Rosjanin Dmitrij Duszkin z wynikiem 10,83 m – nowym rekordem globu w kat. F40.

Trzecie dla Polski złoto w sesji porannej wywalczyła Barbara Niewiedział. Aktualna właścicielka najlepszego rezultatu w historii na dystansie 1500 m w kat. T20 uzyskała czas 4.34,62. Za nią uplasowała się Węgierka Ilona Biacsi (4.36,16). Podium uzupełniła druga z Polek – Arleta Meloch (4.37,78). W finale startowała również Sabina Stenka, jednak nie ukończyła wyścigu.

Niemożliwe staje się możliwe

Sesja finałowa przyniosła siedem kolejnych krążków. Dwóch naszych zawodników stanęło na podium skoku w dal (kat. T36). Mistrzem Europy, z rekordem świata, został Jewgienij Torsunow (5,93 m), drugi był Marcin Mielczarek (5,35 m), zaś trzeci Mariusz Sobczak (5,18 m).

- Niemożliwe staje się możliwe – skomentował srebrny medalista. – Pomimo walki z kontuzja i krytyki, udowodniłem, że można. Wczoraj, podczas Mistrzostw Europy 2016 w Grosseto, uzyskałem wspaniały wynik z rekordem życiowym 5,35 m w skoku w dal (poprzedni sprzed 8 lat wynosił 5,27 m), który dał mi drugie miejsce i – mam nadzieję – przepustkę do Rio. Warto wierzyć do końca i walczyć. Doświadczenie i wiara robią swoje.

Polski skok wzwyż

Niezwykle emocjonujący był finał 1500 m w kat. T20. Daniel Pek triumfował z nowym rekordem Europy – 3.56,28. Nasz 24-letni reprezentant pokonał po świetnej końcówce Rosjanina Aleksandra Rabotnickiego o 0,44 sek. i o kolejne cztery setne Rafała Korca. Siódmy był Sylwester Jaciuk.

Ważne międzynarodowe imprezy lekkoatletyczne nie mogą się obyć bez naszych skoczków wzwyż. Tym razem w kat. T42-T44 startowało czterech zawodników. Wygrał z 917 pkt./1,75 m (rekord mistrzostw) Łukasz Mamczarz. Za nim, z 15 pkt. mniej, uplasował się Maciej Lepiato, który skoczył 2,11 m. Brąz zdobył Jonathan Broom-Edwards z Wielkiej Brytanii (855 pkt./2,07 m).

Na 200 m w kat. T11 (osoby z dysfunkcją wzroku) bezkonkurencyjna była 26-letnia Joanna Mazur. Polka, wraz z przewodnikiem Michałem Stawickim, jako jedyna zeszła poniżej 27 sekund. Jej czas (26,73) to nowy rekord mistrzostw. Srebro zdobyła, z wynikiem gorszym o 0,37 sek., Rosjanka Alina Samigulina. Z brązu cieszyła się Arjola Dedaj z Włoch (28,39).

Niedziela też z sukcesami

Drugiego dnia mistrzostw dorobek naszej reprezentacji zwiększył się o siedem medali. Pierwsze miejsce z wynikiem 19,42 m zajął w rzucie dyskiem (kat. F52) Robert Jachimowicz. Drugi był Velimir Sandor z Chorwacji (18,53 m), zaś trzeci Litwin Kestutis Skucas (16,18 m). Tuż za podium, ze stratą centymetra do brązu, uplasował się Adrian Imianowski.

Z rekordu świata cieszyła się za to Arleta Meloch. Po brązie na 1500 m, startowała w biegu na 800 m, który wygrała z czasem 2.18,10. Druga była Bernadett Biacsi z Węgier (2.20,80), zaś brąz zawisł na szyi Marii Kolcowej (2.25,12).

Trzecie złoto w niedzielę (jednak w sesji finałowej), a dziewiąte w ogóle wywalczył Mateusz Michalski. Zwyciężył on w biegu na 100 m T13 (osoby z dysfunkcją wzroku) z wynikiem 10,98 sek. Pokonał o trzy setne Radoslava Zlatanova z Bułgarii oraz o czternaście setnych Philippa Handlera ze Szwajcarii. Szósty był Jakub Nicpoń (11,26).

Medal 16-latki

Także w niedzielę Janusz Rokicki w kuli F57 uzyskał wynik 42,53 m, co dało mu srebro. Polak przegrał z Miroslavem Petkoviciem z Chorwacji o 31 cm. Na najniższym stopniu podium stanął Aleksiej Aszapatow z Rosji (40,20 m).

Brązowy medal w kat. T11 (osoby z dysfunkcją wzroku) zdobył Aleksander Kossakowski (z przewodnikiem Sylwestrem Lepiarzem). Polak o medal rywalizował z dwoma Turkami, dwoma Hiszpanami i Portugalczykiem. Nasz reprezentant przegrał jedynie z biegaczami znad Bosforu. Triumfował Semih Deniz z rekordem mistrzostw 4.11,97, przed Husenem Hasanem Kacarem (4.14,13). Brąz Kossakowskiemu dał czas 4.22,66.

Z brązu cieszyła się również w wyścigu na 100 m (kat. T35) Jagoda Kibil. 16-latka uzyskała czas 16,46 sek. Mistrzynią Starego Kontynentu została Brytyjka Maria Lyle z nowym rekordem mistrzostw 14,45, przed Oxaną Corso z Włoch (15,28).

Medal na dwukrotnie dłuższym dystansie (kat. T12) zdobyła Małgorzata Ignasiak. Polka w czteroosobowej stawce finiszowała z „życiówką” 26,70 sek. na trzecim miejscu. Wygrała z rekordem mistrzostw Niemka Katrin Mueller-Rottgard (24,29), przed Rosjanką Anną Kulinich Sorokin (25,79).

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

brak komentarzy

Prawy panel

Wspierają nas