RPO walczy o więźniów, którzy nie powinni trafić do zakładów karnych
Sąd Okręgowy w Gdańsku, na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy pana Patryka, osoby z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu znacznym. To jedna z wielu sytuacji, na jakie natrafił Rzecznik, przyglądając się sprawom więźniów z niepełnosprawnością intelektualną.
Oskarżony pan Patryk, zgodnie z przepisami, winien mieć ustalonego obrońcę, jeśli były wątpliwości co do jego poczytalności. Jednak tak się nie stało, mimo że jego stan nie pozostawiał żadnych wątpliwości. Sąd Okręgowy uchylił zatem wyrok, w wyniku którego pan Patryk trafił do więzienia, i przekazał jego sprawę do ponownego rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu.
Casus Agatowskiego
Sprawa pana Patryka to jedna z wielu, z którymi zetknął się dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, wskutek badań podjętych przez jego Biuro nad liczbą osób z niepełnosprawnością intelektualną i psychiczną, które są więźniami. Inspiracją do podjęcia działań była sprawa 25-letniego Radosława Agatowskiego, który w 2012 r. trafił do więzienia za kradzież złomu, m.in. rowerów. Przez cztery lata dokonał kradzieży o łącznej wartości 10 tys. zł. Biegli stwierdzili u niego upośledzenie umysłowe, ale uznali, że ma jedynie ograniczoną poczytalność i że mógł kierować swoim zachowaniem. Ponowne badania w więzieniu wykazały, że widzi on świat, jak 7-8-letnie dziecko i nie jest świadomy tego, co robi. Został ułaskawiony przez prezydenta.
Rzecznik zbadał sprawy 64 osób z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym. Wnioski płynące z raportu Rzecznika są jednoznaczne – w polskich więzieniach przebywa wiele takich osób, tylko dlatego, że nie zwrócono uwagi na ich sytuację. Prawdopodobnie część z nich nigdy nie powinna znaleźć się w więzieniu, a część mogłaby odbywać karę tylko pod opieką specjalistów.
Walczyć o konkretnych ludzi
- Nasze młyny sprawiedliwości mielą tak, że ich tryby krzywdzą ludzi. W toku badań prowadzonych przez Biuro RPO znaleźliśmy w więzieniach osoby z niepełnosprawnością intelektualną lub psychiczną, które nigdy nie powinny były tam trafić. Będziemy walczyć o tych konkretnych ludzi – mówił w marcu tego roku dr Adam Bodnar na spotkaniu z dziennikarzami, na którym przedstawiono szczegółowe wyniki badań przeprowadzonych przez Biuro RPO.
Sprawa pana Patryka jest jedną z konsekwencji tych działań. Biuro Rzecznika analizuje dokumenty pod kątem możliwości wniesienia kasacji lub wniesienia do sądu wniosku o wznowienie postępowania. Być może część spraw, badanych przez Biuro RPO, kwalifikuje się do udzielenia aktu łaski przez prezydenta.
Dodaj odpowiedź na komentarz
Polecamy
Co nowego
- Ostatni moment na wybór Sportowca Roku w #Guttmanny2024
- „Chciałbym, żeby pamięć o Piotrze Pawłowskim trwała i żeby był pamiętany jako bohater”. Prezydent wręczył nagrodę Wojciechowi Kowalczykowi
- Jak można zdobyć „Integrację”?
- Poza etykietkami... Odkrywanie wspólnej ludzkiej godności
- Toast na 30-lecie
Komentarz