Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Veto prezydenta – limity zarobków zostają

02.12.2008
Autor: oprac.: redakcja
Źródło: inf. własna

Prezydent Lech Kaczyński zawetował ustawę o zmianie w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Oznacza to, że renciści nadal będą musieli uważać na limity zarobków.

Według uchwalonej w Sejmie ustawy, renta miała być świadczeniem, które nie byłoby zależne od poziomu zarobków. Dzięki temu stanowiłaby raczej zadośćuczynienie za problemy zdrowotne i pomoc w codziennym życiu, a nie rekompensatą za brak lub ograniczone możliwości podjęcia pracy zarobkowej, jak to jest dotychczas.

W opublikowanym na stronie kancelarii prezydenta uzasadnieniu veta czytamy m.in:

„(…) Ustawa z dnia 17 października 2008 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw wprowadza zmiany polegające na tym, że renciści będą mogli podejmować pracę bez ograniczeń w postaci zmniejszenia lub zawieszenia renty.

Można odnieść wrażenie, że w ocenie projektodawcy niczym nieograniczone prawo do podjęcia zatrudnienia rencistów ma samoistnie rozwiązać problem niskich świadczeń i niskiego wskaźnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych.

Nasuwa się tutaj wątpliwość natury zasadniczej, jaki jest cel utrzymywania systemu rent z tytułu niezdolności do pracy, jeżeli rencista może pracować i osiągać z tego tytułu wynagrodzenie, które może znacznie przekraczać wysokość renty i w rezultacie stanowić główne źródło jego utrzymania.

Renta z założenia jest świadczeniem kompensującym utratę lub ograniczenie zdolności zarobkowania i dochód z pracy powinien mieć charakter uzupełniający. W moim przekonaniu zniesienie instytucji zmniejszania albo zawieszania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy pozbawia rentę tego charakteru.

Z drugiej strony zachodzi obawa, że nowe rozwiązania powodują, iż podjęcie przez rencistę pracy może stanowić podstawę do dokonywania weryfikacji orzeczeń o stopniu niezdolności do pracy, skutkujących w konsekwencji pozbawieniem uprawnień rentowych. (…)”.

Zawetowana ustawa wróci teraz do Sejmu, który może veto odrzucić większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

11. Dnia 29 listopada 2008 r. Prezydent RP skierował do Sejmu RP wniosek o ponowne rozpatrzenie ustawy z dnia 17 października 2008 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw.

Komentarz

  • Ależ Pan dowcipny Panie Prezydencie!!!
    Agnieszka
    03.12.2008, 11:05
    Ależ Pan dowcipny Panie Prezydencie!!! Życie niepełnosprawnych w tym kraju, gdzie Pan rządzi jest poniżające i upadlające co raz bardziej. Myśli Pan, że gdyby renty były godziwe (min.2tyś.zł) to musielibyśmy dorabiać??!! Wielu z nas, a nawet większość z nas, pomimo braku zdrowia, podejmuje pracę zarobkową, by móc przeżyć. Chętnie oddam Panu moją rentę w wysokości 500zł, za którą to kwotę opłaci sobie Pan mieszkanie, prąd, gaz, telefon, internet, kupi leki, a "resztę" przeznaczy na przeżycie. Rozumiem, że wolałby Pan, byśmy zamiast walczyć o godziwe życie (sami dla siebie, bo na Pana liczyć nie można), oddawali się do domów opieki społecznej (tam 4/5 zabiorą nam tych super wysokich świadczeń). Do tego właśnie Pana polityka prowadzi. Za wspomnianą rentę - JAŁMUŻNĘ jaką od Pana otrzymujemy - nie możemy być samodzielni, mieć swoich mieszkań, prowadzić życia na poziomie sprawnych ludzi. BO NAS NA TO NIE STAĆ! Wetując ustawę o zniesieniu granic zarobkowania odmawia nam Pan prawa do radzenia sobie samym. Zabrał nam Pan wędkę dając robaka, którego może Pan sobie sam zjeść. SMACZNEGO!

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas